Emerytowany Brytyjczyk armia Pułkownik mówi, że książę Sussex „strzelił sobie w stopę”, kiedy ujawnia, że zabił 25 osób Afganistan.
Przeprowadzenie sześciu misji podczas swojej drugiej służby na linii frontu w latach 2012-2013 spowodowało „utratę życia ludzkiego”, napisał Harry, z czego nie był ani dumny, ani się tego nie wstydził.
Rewelacja podobno wzbudziła „obawy dotyczące bezpieczeństwa” wśród wyższych oficerów armii.
Emerytowany oficer pułkownik Richard Kemp Powiedział do słońca: Podważa to jego bezpieczeństwo osobiste. Strzelił sobie w stopę.
Walcząc w Afganistanie, Harry zyskał bardzo solidną reputację w armii iw kraju.
Te komentarze zniszczą tę reputację i nie będą postrzegane w tym samym świetle przez ludzi, którzy wyrażali to wcześniej, w tym przeze mnie.
Komentarz pana Kempa Wynika to z wypowiedzi przywódcy talibów w Afganistanie Anasa Haqqaniego, po ujawnieniu fragmentów części zamiennych.
The Telegraph, który otrzymał hiszpańskojęzyczną kopię pamiętnika z księgarni w Hiszpanii, poinformował, że Harry powiedział, że nie myślał o zabitych jako o ludziach, ale jako o „figurach szachowych” usuniętych z szachownicy.
„Więc mój numer to 25. Nie jest to liczba, która mi się podoba, ale nie zawstydza mnie”.
Pułkownik Tim Collins, znany z przemówienia przed bitwą w Iraku, powiedział, że książę zwrócił się teraz przeciwko swojej „drugiej rodzinie, wojsku”.
Skrytykował włączenie ujawnienia do Spear, nazywając to „tragicznym oszustwem mającym na celu zarobienie pieniędzy”.
W piątek powiedział Quwat News: „Wśród jego twierdzeń są zarzuty, że zabił 25 osób w Afganistanie.
– Tak się nie zachowuje w armii. To nie jest sposób, w jaki myślimy.
„Harry zwrócił się teraz przeciwko innej rodzinie, Armii, która kiedyś go objęła, niszcząc jego własną”.
W międzyczasie Lord Darroch powiedział Sky News, że podziela „trochę” obawy dotyczące bezpieczeństwa podniesione przez ekspertów wojskowych po komentarzach Harry’ego.
Powiedział: „Musicie szanować wszystkich, którzy walczyli w Afganistanie”.
Byłem tam kilka razy, kiedy byłem doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego. To naprawdę trudne środowisko, to była naprawdę niebezpieczna wojna, straciliśmy ponad 500 brytyjskich żołnierzy.
Szanuję i doceniam wszystkich, którzy tam walczyli.
Osobiście, gdybym doradzał księciu, radziłbym mu, aby nie wtrącał się w żadne szczegóły.
„Ale teraz jest tam i myślę, że to była sprawiedliwa wojna, więc to, co napisał o tym, jak usprawiedliwiał się za to, co robił, mogę to zrozumieć i docenić”.
Rzecznik MON powiedział, że nie komentują szczegółów operacyjnych ze „względów bezpieczeństwa”.
Skontaktuj się z naszym zespołem ds. aktualności, wysyłając wiadomość e-mail na adres [email protected].
Aby uzyskać więcej takich historii, Sprawdź naszą stronę z aktualnościami.
Otrzymuj najnowsze wiadomości, radosne historie, analizy i nie tylko
„Zapalony komunikator. Specjalista od internetu. Czytelnik przez całe życie. Ekstremalny fanatyk telewizyjny. Muzykolik.”
More Stories
Aleksiej Nawalny: „Nie ma ciała dla ciała” podczas przygotowań rodziny do pogrzebu
Kto zastąpi Mitcha McConnella na stanowisku przywódcy Partii Republikańskiej w Senacie?
Ukraina zestrzeliła dwa kolejne rosyjskie bombowce