Dystrykt Yanqing, Pekin – Najbardziej imponujący sportowiec Zimowych Igrzysk Olimpijskich ukończył pierwszy i drugi wyścig w singlu w sobotę wieczorem na 27. miejscu, skutecznie zapewniając, że jego czas w Narodowym Ośrodku Narciarskim zakończy się w niedzielę bez medalu. Ale szybkie wyniki nie są powodem, dla którego przeciwnicy odchylają się do tyłu na saniach, by śpiewać pochwały.
To prosty fakt, że Mateusz Suchowicz z Polski jest tutaj wśród nich, absolutnie konkurujący.
„Spójrz na historię” – mówi Robert Stoddinger, prezydent Wielkiej Brytanii. „To szaleństwo.”
To niesamowite” – mówi Chris Mazdzer z Team USA. „Jest twardzielem”.
„Każdy darzy go ogromnym szacunkiem, a powrót na ścieżkę, która prawie umieściła go w miejscu do końca życia, jest godny podziwu” – mówi Tucker West, również z USA.
Trzy miesiące wcześniej, w listopadzie 2021 roku, Suchovic ledwo wyskoczył z uchwytów startowych na test na finale stadionu olimpijskiego, gdy zobaczył przed sobą przerażający widok: metalową barierę, która powinna była być otwarta, ale zamiast tego była zamknięta. Myśląc szybko i wykorzystując swoje dzieciństwo jako narciarz zjazdowy, 25-latek porzucił narty, stanął na zakręcie i próbował przeskoczyć bramę. Zamiast tego złamał lewe kolano i doznał głębokiego cięcia w prawej nodze, które odsłoniło 20-metrową część kości.
Początkowo Suchovich był jak można było przewidzieć. Zniszczył kierownictwo kursu za ich „wielką niekompetencję”, nie tylko dlatego, że zapomniał otworzyć szlaban, ale także ze względu na opiekę medyczną, jaką otrzymał. „Ktoś przyszedł do mnie i próbował dotknąć rękawicą moich kości” – powiedział wtedy. „Tam działy się sceny w stylu Dantego”. (Międzynarodowy Komitet Olimpijski wszczął śledztwo, a organizatorzy z Pekinu obwinili je o „ludzki błąd”). Później na Instagramie po polsku zrelacjonował swoją krytykę jednego z pierwszych respondentów, twierdząc, że nie lubi Chińczyków ani ich nie ufa.
Natychmiast nastąpiła operacja w pekińskim szpitalu uniwersyteckim; Tydzień później Sochovich wrócił do Polski, aby kontynuować rehabilitację, wyznaczając sobie ambitny cel: cofnąć się w czasie na olimpiadę i wrócić do Yanking, by pokonać swoje demony. Rozpoczął również współpracę z polskim psychiatrą zespołowym, który pomógł mu uświadomić sobie, że to, co się stało, to wypadek i skłonił go do uwolnienia się od winy. „Kiedy uderzyłem w barierę, to były dla mnie ciężkie czasy” – mówi teraz Sochovich. Ale zwróciłem swój umysł na pozytywne [and focused] po powrocie.”
Droga nie była łatwa. Zasypianie na początku okazało się prawie niemożliwe, nawet miękki koc dotykający jego nogi sprawiał, że wił się z bólu, a zadanie tak proste, jak wsiadanie do samochodu, nagle zajęło mu 10 minut. „Musiałem zacząć od nowa uczyć się chodzić” – mówi Suchovitch. „Wydaje się to niemożliwe.” Ale człowiek znany w całym kraju pod pseudonimem Mewa, czyli Mewa, zaatakował te przeszkody z całą determinacją zawodnika, który zajął 27. miejsce w zimnych igrzyskach 2018 w PyeongChang bez maski na twarzy. (Spadł mu z kasku, kiedy zdjął kurtkę tuż przed wyścigiem.) „Chcę[ed] Wracając, aby pokazać, że nie ma rzeczy niemożliwych” – mówi.
Bonus przyszedł na początku tego roku w St Moritz w Szwajcarii, gdzie Suchovic wrócił na tor na swój jedyny w tym sezonie wyścig Pucharu Świata i na mecie czekało na niego jak bohaterskie powitanie. „Sportowcy tam byli i dali mu owację na stojąco, kiedy wszedł” – mówi West. „Jego hart ducha jest bardzo silny”.
Mniej więcej w tym czasie Suchovich otrzymał również pismo stwierdzające, że został wybrany do reprezentowania swojej ojczyzny w Pekinie. „To była straszna rzecz”, mówi Sochovich, śmiejąc się podsumowując swoją podróż. – Tak, dużo ciężkiej pracy.
Tutaj mewa robi częściową listę tych, bez których jego powrót nie byłby możliwy: „Moi lekarze, moja dziewczyna, mój trener, moja klasa” – mówi. „Mogę mówić i mówić i mówić, a lista nigdy się nie skończy”. Inni to ten sam pilot linii lotniczych, który odwiózł Sochovicha z powrotem do Polski po wypadku, a później do Pekinu na mecz – Suchowicz podpisał dla niego flagę – oraz personel szpitala na Uniwersytecie Pekińskim, którego Suchowicz niedawno odwiedził, by podziękować. „To była świetna zabawa”, mówi. „Lekarz powiedział, że kiedy ustawiał mnie na stole, myślał, że nie będę na olimpiadzie. Był taki szczęśliwy z mojego powodu”.
Tutaj dokument nie jest sam. „Naprawdę go lubię, ponieważ jest tutaj” – mówi Letniego Kaznodzieja Luger Amerykańskie Stowarzyszenie Kobiet. „To straszna rzecz, która może się przytrafić komukolwiek, ale on jest bardzo lubianą osobą na całym świecie, więc pomyślałem:„ Nie, to nie on! „Obiecuję ci, że narty nie są sposobem na wzbogacenie się” – dodaje Mazdzer, który w niedzielę o dziewiątej wchodzi do finału gry pojedynczej – „Robisz to, bo go kochasz, a on naprawdę mówi światu, że to robi. Jego pasja i ogień są niesamowite”. West: „On to łamie. To imponujące, że wciąż może chodzić”.
Sochowicz przyznaje, że pewne obawy pojawiły się po raz pierwszy, gdy wrócił do Narodowego Ośrodka Narciarskiego, znanego również jako „Śnieżny Smok”. Ale te rzeczy zniknęły, gdy ciągnął sanie z powrotem na początek i przygotowywał się do zadania. „Jeśli zaczniesz myśleć o czymś innym, prawdopodobnie w tym momencie zakończysz karierę” – mówi. Jednak ma niepokojącą ciekawość dotyczącą swojego wypadku, ponieważ nie widział wideo do momentu uderzenia w barierę. Mówi: „Chcę”. „Jestem bardzo ciekawa, co zrobiłem w tej sytuacji. W mojej głowie skakałem przez to, ale co właściwie robi moje ciało i w którą część faktycznie uderzyło.”
Ale to może poczekać. Na razie Sochowicz chce podwoić swój czas w Pekinie, wchodząc na piątkową galę otwarcia – czego nie miał cztery lata temu – i regularnie przesyła życzenia znajomym, rodzinie i fanom w mediach społecznościowych. Gdyby Suchovic skoczył lidera klubu Johannesa Ludwiga – brązowego medalisty z 2018 roku, który wytyczył nowy tor w pierwszej i drugiej rundzie prosto – nie wspominając o 25 innych światowej klasy sportowcach stojących między nim a miejscem na podium, to byłby prawdziwy cud. .
Sochovich późnym wieczorem w sobotę był dla siebie twardy, lamentując nad drobnymi błędami technicznymi, które kosztowały go cenny czas. „To nie było moje najlepsze”, mówi. „Nie zbyt dobrze. Szczerze mówiąc, pomyliłem się. Ale dało też przestrzeń, by docenić powagę chwili.Po zakończeniu swojego pierwszego prawdziwego biegu w sobotę, Suchovic przekroczył linię mety z lekkim uśmiechem na twarzy, po czym nauczył się wracać, wznosić ręce i odetchnąć z ulgą.
Po raz kolejny mewa leciała.
Więcej relacji z Zimowych Igrzysk Olimpijskich:
• Poznaj Team USA: Igrzyska Olimpijskie w Pekinie
• SI wybiera każdy medal na Igrzyskach Olimpijskich 2022
• Tajemniczy przypadek zaginięcia sprzętu narciarskiego
„Dumny miłośnik mediów społecznościowych. Nieprzejednany badacz sieci. Internetowy guru. Przez całe życie uzależniony od muzyki.”
More Stories
Najlepsi bukmacherzy na Euro 2024: Twój kompletny przewodnik po zakładach na piłkę nożną
Zakłady sportowe dla początkujących: kompletny przewodnik
Fan tenisa pojechał z wnukiem z Polski do Dubaju, aby kibicować Idze Świątek – Aktualności