Szczyt przywódców UE zakończył się dziś rano brakiem porozumienia w sprawie wspólnego języka w kwestiach energetycznych, co zmusiło do usunięcia tematu z Rady. Wnioski.
Dwie główne różnice dotyczyły systemu handlu uprawnieniami do emisji oraz zbliżających się starań o włączenie energii jądrowej do unijnej klasyfikacji zrównoważonych inwestycji.
„Nie jest tajemnicą, że przy stole są różne opinie” – powiedział po szczycie przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.
Delegacje czeskie i polskie podobno lobbowały za zwolnieniem z ETS – obwiniając wyższe ceny zezwoleń za wzrost cen energii w całym bloku, co wielu ekspertów odrzuca.
Idąc na górę, polski premier Mateusz Morawiecki potępił ETS jako „europejski podatek energetyczny”, ale przyznał, że Polska ma w Europie Zachodniej „wrogów”, którzy nie podzielają poglądów Warszawy.
Po szczycie Morawiecki ćwierkanie, że ETS „nie działa” i wymaga gruntownego przeglądu. Nie mogliśmy pozwolić na akceptację pustych wniosków.
Były też podziały co do klasyfikacji, a pro-nuklearne narody naciskały na poruszenie tej kwestii w konkluzjach, co odrzuciły antynuklearne Niemcy, Austria i Luksemburg.
Chociaż rozpowszechniono kilka projektów zmian do konkluzji w sprawie energii, wysiłki te ostatecznie zakończyły się niepowodzeniem i doprowadziły do rzadkiego porzucenia konkluzji na rzecz jednego z punktów porządku obrad szczytu.
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”
More Stories
Najważniejsze Wyzwania i Trendy Gospodarcze 2025: Co Czeka Polską Ekonomię?
DogeCoin – Historia, Popularność i Znaczenie w Świecie Kryptowalut
GIP i KKR należą do firm chcących przejąć udziały w polskim oddziale Cellnex