Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Szokujący moment Bezlitosny nastoletni syn czeczeńskiego watażki Ramzana Kadyrowa brutalnie bije Ukraińca zatrzymanego pod zarzutem spalenia Świętego Koranu.

Szokujący moment Bezlitosny nastoletni syn czeczeńskiego watażki Ramzana Kadyrowa brutalnie bije Ukraińca zatrzymanego pod zarzutem spalenia Świętego Koranu.

  • Widziano, jak nastoletni syn Ramzana Kadyrowa bezlitośnie bije Ukraińca
  • Ukrainiec rzekomo spalił kopię Świętego Koranu
  • Ojciec 14-latka powiedział, że jest dumny ze swojego syna z powodu potwornego ataku

Nastoletni syn wspieranego przez Putina czeczeńskiego watażki Ramzana Kadyrowa pobił Ukraińca przetrzymywanego pod zarzutem spalenia Koranu.

Adam Kadyrow, lat 15, został nagrany na nagraniu wideo, jak miażdży 19-letniego Nikitę Zhuravila, obywatela Ukrainy, przetrzymywanego w areszcie pod zarzutem spalenia egzemplarza świętej księgi islamu.

Choć od miesiąca w rosyjskich mediach otwarcie dyskutuje się o pobiciu, brutalny czeczeński watażka udostępnił w poniedziałek nagranie wideo z pobicia, w którym chwali swojego nastoletniego syna za straszny incydent.

„W Internecie wciąż toczą się spory na temat prawdziwości tej informacji” – oznajmił na swoich kanałach w mediach społecznościowych Kadyrow, ojciec 14 dzieci. [my son] Adam Kadyrow pobił podpalacza Koranu Nikitę Żurawiła, wspólnika ukraińskich służb bezpieczeństwa.

– Stało się to czy nie? Uderzył i postąpił słusznie.

Adam Kadyrow (na zdjęciu po lewej) jest jednym z 14 dzieci swojego ojca
Widziano, jak Adam Kadyrow bezlitośnie bije ukraińskiego nastolatka za rzekome spalenie kopii Świętego Koranu

Co więcej, uważam, że każdy, kto narusza jakąkolwiek świętą księgę, także ci, którzy ją rzekomo palą i obrażają dziesiątki milionów obywateli naszego wielkiego kraju, powinien zostać surowo ukarany.

„Nasz kraj ma wyjątkowe prawo chroniące Święte Księgi, podpisane przez prezydenta Rosji Władimira Putina.

„Wartości religijne obywateli kraju są chronione przez państwo na najwyższym szczeblu. Podżegacze nie mogą tego wykluczyć.

„Bez przesady tak, jestem dumny z pracy Adama.

Zawsze wyróżniała go chęć dorastania nie wśród rówieśników, ale wśród starszych, rozwijając w ten sposób dorosłe ideały honoru i godności oraz broniąc swojej religii.

„Szanuję jego wybór”.

Ramzan Kadyrow (na zdjęciu) sam jest pobożnym muzułmaninem
Władimir Putin (na zdjęciu po prawej) wspiera Kadyrowa od kilku lat

„Tacy prowokatorzy i zdrajcy to chory guz w organizmie, który należy wypalić” – powiedział o 19-latku, który miał znajdować się pod jego opieką jako przywódca Czeczenii.

Dochodzenie w sprawie pobicia prowadzi obecnie Rosyjski Komitet Śledczy.

Gwiazda telewizji Ksenia Sobczak poskarżyła się na post szefowi Komitetu Śledczego Rosji Aleksandrowi Bastrykinowi – byłemu współpracownikowi Putina.

’To jest piekło. To jest Prezydent Republiki [of Chechnya].

„To brak szacunku dla prawa naszego kraju” – stwierdziła.

Działania Adama Kadyrowa należy zbadać i ocenić pod względem prawnym zgodnie z rosyjskim prawem karnym, a nie z prawem szariatu czy Ramzanem Kadyrowem.

„Ten młody człowiek nie powinien ujdzieć na sucho. Jak długo może kpić z całej Rosji i otwarcie pluć w twarz całemu systemowi egzekwowania prawa?”

Ramzan Kadyrow (na zdjęciu) opublikował niemal niezrozumiały film, na którym spaceruje po parku

Nastąpiło to po kilkutygodniowej nieobecności Kadyrowa na widoku publicznym, co wywołało spekulacje, że albo umarł, albo był poważnie chory.

Krążyły pogłoski, że żądny krwi czeczeński przywódca (46 l.) jest „poważnie chory” po tym, jak został przewieziony samolotem z Moskwy do stolicy regionu Groznego, oddalonego o około 3000 km, w celu leczenia poważnych problemów z nerkami.

Ukraiński wywiad twierdził, że ma informacje, że jego stan był „niebezpieczny”.

„Możemy potwierdzić, że miał poważny nawrót choroby i powrócił [a] „Stan krytyczny od kilku dni” – powiedział w zeszłym tygodniu rzecznik GUR.

Jednak Kadyrow zamieścił na swoim kanale na Telegramie wideo, które zdawało się potwierdzać, że wciąż żyje.

Watażka, wielokrotnie oskarżany o udział w porwaniach, zabójstwach i torturach obrońców praw człowieka, krytyków i ich rodzin, nakręcił dwa filmy wideo, na których spaceruje ścieżką w niezidentyfikowanym parku.

Chociaż w obu filmach słychać jego głos, nie mówi on spójnie.

„Tak właśnie jest…”, mówi, po czym odchodzi i mamrocze niespójnie na temat deszczu i dystansu, jaki pozostał do przebycia, po czym niezręcznie kończy wideo słowami „Zrób trochę ćwiczeń!”

Jego ciężki oddech można także usłyszeć, gdy spaceruje po parku.