Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Polska przyleciała do domu ze swoim „królem kibiców” po opóźnieniu Wysp Owczych

Polska przyleciała do domu ze swoim „królem kibiców” po opóźnieniu Wysp Owczych

Popowskiego, tzw "Król polskich kibiców"W swoim mieszkaniu w Warszawie czasami nosi płaszcz

Andrzej „Bobo” Popowski, nazywany „Królem Polskich Kibiców”, okazjonalnie nosi płaszcz w swoim mieszkaniu w Warszawie, 6 czerwca 2018 r. Zdjęcie zrobione 6 czerwca 2018 roku. REUTERS/Kacper Pempel/File Photo Zdobądź prawa licencyjne

14 października (Reuters) – Reprezentacja Polski z opóźnieniem opuściła Wyspy Owcze po czwartkowym zwycięstwie w eliminacjach EURO 2024, a gdy w sobotę ostatecznie opuściła Wyspy Owcze, zabrała ze sobą kilku polskich kibiców, w tym Andrzeja Popowskiego, zwanego „królem Polski” Fani.” „.

Popowski wystąpił w 12 ostatnich meczach mistrzostw świata, ale bez interwencji PZPN z łatwością mógłby utknąć w niedzielnym meczu Polski z Mołdawią.

Po tym jak Polska pokonała Wyspy Owcze 2:0, miały one powrócić w piątek, ale zła pogoda pokrzyżowała ich plany.

Ich czarterowy lot ostatecznie wystartował w sobotę, a w obliczu opóźnień i odwołań grupy kibiców PZPN zaprosił ich do zespołu na lot powrotny do Warszawy.

Popowskiego zwykle łatwo rozpoznać na polskich meczach, ubranego w szaty królewskie z koroną, ale podczas wizyt domowych ubrany jest w zwykłe ubranie.

Bez bezpośrednich lotów z Wysp Owczych do Polski i tak już trudna podróż dla kibiców zamieniłaby się w koszmar, gdyby nie czarterowy lot PZPN.

„Tradycyjnie PZPN rezerwuje dla drużyny prywatny lot czarterowy na mecze wyjazdowe” – poinformowało Reuters biuro prasowe PZPN.

„Wypłynęliśmy z Wysp Owczych o 10:30 czasu lokalnego i zaprosiliśmy około 10 fanów, aby dołączyli do nas w samolocie”.

Polska zgodziła się na zmianę zaplanowanej sesji wkrótce po godzinie 14:00 w sobotę, po wylądowaniu samolotu polskiej drużyny w Warszawie.

Dla jednej grupy fanów, jak mówi polskie przysłowie, „po burzy zawsze wychodzi słońce”.

Raporty Trevora Stinesa; Montaż: Hugh Lawson

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.

Zdobądź prawa licencyjneOtwiera nową kartę