Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Materiały pomocowe zebrane w Highlands, aby pomóc ukraińskim uchodźcom uciekającym przed rosyjską inwazją, są bezpiecznie dystrybuowane do Polski.

Materiały pomocowe zebrane w Highlands, aby pomóc ukraińskim uchodźcom uciekającym przed rosyjską inwazją, są bezpiecznie dystrybuowane do Polski.

Natalia Kusmierczuk, po lewej, Asystent Koordynator ds. Humanitarnych Polskiego Czerwonego Krzyża (PK), z kierowcą Piotrem Klimkiem przed magazynem w Lublinie, Polska, udzieliła Highlands pomocy Ukrainie.
Natalia Kusmierczuk, po lewej, Asystent Koordynator ds. Humanitarnych Polskiego Czerwonego Krzyża (PK), z kierowcą Piotrem Klimkiem przed magazynem w Lublinie, Polska, udzieliła Highlands pomocy Ukrainie.

Duża ilość pomocy zebranej w Highlands of Scotland na pomoc ukraińskim uchodźcom została rozładowana w Polsce.

Wystartował z Inverness pod koniec zeszłego miesiąca i dotarł do miejsca przeznaczenia w Laplin Warehouse po 1600 milowej podróży w zeszły czwartek.

Polski Czerwony Krzyż (PCK) przekaże pomoc oblężonym cywilom, którzy uciekli ze swoich domów po inwazji Rosji.

Został on zebrany przez Highlands dla Ukrainy – szybko założony przez Thomasa Magnika, polskiego biznesmena, który mieszkał w Highlands w pierwszych dniach inwazji – w Inverness i wokół niego.

Ważnymi przedmiotami są pościel, serwetki i toalety podarowane przez firmy, organizacje charytatywne, szkoły i osoby prywatne.

Jednak kiedy dotarł do Lublina, kierowca Czerwonego Krzyża Piotr Klimeck był niespodzianką, a pan Machnic powiedział: „Koordynatorka pomocy humanitarnej PCL Lublin, Natalia Kuźmiersuk, natychmiast zadzwoniła do mnie, aby poinformować mnie, że wszystko jest w porządku, gdy nadeszła dostawa. Pozytywne zaskoczenie naszymi dokumentami.

„Wykroczyliśmy poza potrzeby i bardzo ułatwiliśmy im przekazywanie pomocy bezpośrednio do innej ciężarówki i na Ukrainę bez rozmieszczania i opóźnień.

„Oczywiście jest to zdecydowanie najlepiej zorganizowana dystrybucja, jaką kiedykolwiek otrzymali”.

Pan Machnik powiedział, że Czerwony Krzyż w Polsce był również zdumiony hojnością ludzi w Highlands.

Po podróży Klimek powiedział: „Jestem bardzo dumny, że mogę pracować dla tak hojnej organizacji i wnosić ze swojej strony niezbędną pomoc humanitarną z Wyżyny do Polski”.


Czy chcesz odpowiedzieć na ten artykuł? Jeśli tak, kliknij tutaj Tutaj Prześlij swoje przemyślenia, a zostaną one opublikowane w formie drukowanej.