Przy orientacyjnej cenie 18-24 mln zł eksperci twierdzą, że XVII-wieczne arcydzieło może być najdroższym dziełem sztuki, jakie kiedykolwiek sprzedano w Polsce.
DesaUnicum
Reputacja Polski jako hotspotu na rynku sztuki została dodatkowo wzmocniona wiadomością, że XVII-wieczny Portret damy Rubensa trafi pod młotek w Warszawie.
Eksperci twierdzą, że przy orientacyjnej cenie 18-24 mln zł dzieło może być najdroższym dziełem sztuki, jakie kiedykolwiek sprzedano w Polsce.
Wystawa przedaukcyjna obrazu w stołecznym DESA Unicum to pierwsza od 1965 roku publiczna prezentacja barokowego płótna.
Szef domu aukcyjnego Juliusz Windorbski powiedział: „Portrety flamandzkiego malarza są w Europie niezwykle rzadkie, podczas gdy w Polsce nigdy nie było wystawiane dzieło o tak ogromnej wartości historycznej, artystycznej i inwestycyjnej”.
Tomasz Dziewicki, szef działu Sztuki Dawnej w domu aukcyjnym dodał, że pojawienie się tak rzadkiego i drogiego obrazu jak Portret damy jest „fenomenalne” i potwierdza rosnące znaczenie Polski na europejskim rynku sztuki.
Młoda kobieta o ciemnych oczach i włosach, ubrana w czarną aksamitną sukienkę, przez ponad 300 lat była uważana za portret Isabelli Brant, pierwszej żony Rubensa, ale obecnie uważa się, że może przedstawiać jedną z jej sióstr.
Powiedział: „Pojawienie się tak dużego i artystycznie pięknego portretu Rubensa jest wydarzeniem niezwykłym, tym bardziej, gdy weźmie się pod uwagę jego początki”.
Jego wystawa przedaukcyjna w stołecznym DESA Unicum to pierwszy od 1965 roku publiczny pokaz płótna barokowego.
Przez dwa stulecia obraz znajdował się w jednej z najwspanialszych rezydencji w Anglii, Pałacu Stowe, w kolekcji książąt Buckingham i Chandos.
Namalowany około 1620-25 roku Portret damy od ponad czterech stuleci znajduje się w prestiżowych kolekcjach europejskich arystokratów, finansistów i znanych kolekcjonerów.
Jednym z pierwszych właścicieli płótna był Sir Peter Lely, czołowy malarz na Wyspach Brytyjskich w tym czasie, kolekcjoner sztuki i przyjaciel Rubensa.
Zdjęcie opublikowane w paryskim magazynie Elle w 1957 roku przedstawia księcia Muhammeda Ali Ibrahima i księżniczki Hanzade z dziećmi siedzącymi w swoim paryskim mieszkaniu, z wiszącymi w tle Rubensami.
Następnie przez dwa stulecia obraz znajdował się w jednej z najwspanialszych rezydencji w Anglii, Pałacu Stowe, w kolekcji książąt Buckingham i Chandos.
Został sprzedany w Christie’s w Londynie w 1848 roku, a obraz przeszedł z rąk do rąk wśród słynnych handlarzy i kolekcjonerów: Roberta Roe, brytyjskiego finansisty i kolekcjonera Wynne Ellisa oraz słynnego kolekcjonera, handlarza diamentami i potentata górniczego Julesa Porgesa.
Tomasz Dziewicki, szef działu Sztuki Dawnej w domu aukcyjnym powiedział, że pojawienie się tak rzadkiego i drogiego obrazu jak Portret damy jest „fenomenalne” i potwierdza rosnące znaczenie Polski na europejskim rynku sztuki.
W połowie XX wieku Portret damy został kupiony przez egipskiego księcia Muhammeda Ali Ibrahima i księżniczkę Hanzade, gdzie pozostał do 2011 roku.
Po rewolucji egipskiej w 1952 r. egipska rodzina królewska mieszkała na wygnaniu w Paryżu. Zdjęcie opublikowane w paryskim magazynie Elle w 1957 roku przedstawia księcia Muhammeda Ali Ibrahima i księżniczki Hanzade z dziećmi siedzącymi w swoim paryskim mieszkaniu, z wiszącymi w tle Rubensami.
Obraz był ostatnio widziany na wystawie w Brukseli w 1965 roku, a od 2011 roku znajduje się w prywatnych kolekcjach.
Szef domu aukcyjnego Juliusz Windorbski powiedział: „Portrety flamandzkiego malarza (na zdjęciu) są niezwykle rzadkie w Europie, podczas gdy w Polsce nigdy nie było wystawiane dzieło o tak ogromnej wartości historycznej, artystycznej i inwestycyjnej”.
Kto dokładnie jest przedstawiony na obrazie, był przedmiotem pewnej dyskusji. Młoda kobieta o ciemnych oczach i włosach, ubrana w czarną aksamitną sukienkę, przez ponad 300 lat była uważana za portret Isabelli Brant, pierwszej żony Rubensa, ale obecnie uważa się, że może przedstawiać jedną z jej sióstr.
Inna hipoteza głosi, że model był członkiem rodziny Duarte, wpływowych żydowskich jubilerów z XVII-wiecznej Antwerpii.
Mamy duże nadzieje, że sprzedaż ustanowi nowy rekord na polskim rynku sztuki. Jego orientacyjna cena 18-24 mln zł z łatwością przewyższa obecnego rekordzistę.
Najdroższym dziełem Rubena pozostaje monumentalne płótno Masakra niewinnych, sprzedane w Sotheby’s w 2002 roku za 49,5 miliona funtów, ośmiokrotnie pokonując najwyższe szacunki.
Obraz Dwie zamężne kobiety Andrzeja Wróblewskiego został sprzedany na aukcji w listopadzie ubiegłego roku za 13,44 mln zł, co z kolei przewyższyło 13,2 mln zł, jakie zdobyła „Crowd III” Magdaleny Abakanowicz, oba wystawione na aukcji w DESA Unicum.
Oczekuje się, że aukcja Rubensa przyciągnie uwagę kolekcjonerów sztuki nie tylko z regionu, ale i ze świata, ponieważ portrety artysty osiągają często wysokie ceny.
Portret damy to nie jedyny obraz Rubensa obecnie w Polsce. Kolejny obraz tego artysty, Portret Anny Austriaczki, królowej Francji i królowej regentki z XVII wieku, znajduje się obecnie na Zamku Królewskim w Warszawie, odnotowując rekordową liczbę zwiedzających.
Zamek Królewski na Wawelu posiada już swoje zbiory Portret Rubensa młodego Władysława IV Wazy.
Zamek Królewski na Wawelu posiada w swoich zbiorach portret młodego Władysława IV Wazy autorstwa Rubensa. Zanim został królem, odwiedził pracownię artysty w 1624 roku. Obraz został podarowany na Wawel w 2020 roku przez nowojorskie Metropolitan Museum of Art.
Pięć lat temu Portret Margherity Gonzagi Rubensa został wystawiony w warszawskich Łazienkach Królewskich, dopiero po raz drugi obraz był pokazywany publicznie.
Aukcja Portretu Damy odbędzie się 17 marca.
„Totalny maniak jedzenia. Nerd zombie. Idol z przyszłości. Wichrzyciel. Badacz mediów społecznościowych”.
More Stories
10 spraw urzędowych, które załatwisz online z Profilem Zaufanym
Why InsFollowPro.com is the Best Place to Buy Instagram Likes
Jak obstawiać baseball u Rabona bukmacher