Białoruski Państwowy Komitet Celny przewidywał, że wprowadzony przez stronę polską zakaz ruchu transgranicznego samochodów ciężarowych i naczep będzie miał negatywny wpływ na europejski biznes. Przewoźnicy będą teraz musieli przeładowywać towary. Przypominamy, że od jutra Polska wprowadza całkowity zakaz poruszania się przez białorusko-polską granicę wszelkiego rodzaju białoruskich i rosyjskich ciężarówek, w tym przyczep i naczep. Od kwietnia ubiegłego roku ciągniki siodłowe zarejestrowane na Białorusi iw Rosji mają zakaz wjazdu na terytorium Unii Europejskiej. Jednak komuś wcześniej udało się obejść ten zakaz podłączając przyczepę. Innowacje zdelegalizowały również te biznesy.
Siergiej Fiodorow, Szef Głównego Oddziału Państwowego Komitetu Celnego Białorusi:
Nowe środki utrudniają firmom, ale chcę zauważyć, że białoruskie służby celne podejmą wszelkie niezbędne środki, aby towary przepływały przez granicę w możliwie najkrótszym czasie i z maksymalną wydajnością. Ponadto zwracam uwagę i zwracam uwagę przewoźników, a także nadawców i odbiorców towarów o terminowe udzielanie organom celnym informacji w celu zapewnienia jak najkrótszej realizacji operacji celnych możliwy czas.
Dziś Kozlovici pozostaje jedynym funkcjonującym punktem kontrolnym dla samochodów ciężarowych na polsko-białoruskiej granicy. Najprawdopodobniej kolejny zakaz ze strony polskiej skomplikuje i tak już napiętą sytuację linii lotniczych. Zakaz ten dotyczy tylko granicy białorusko-polskiej. Punkty kontrolne na kierunku litewskim nadal będą funkcjonować w tym samym trybie.
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”
More Stories
Najważniejsze Wyzwania i Trendy Gospodarcze 2025: Co Czeka Polską Ekonomię?
DogeCoin – Historia, Popularność i Znaczenie w Świecie Kryptowalut
GIP i KKR należą do firm chcących przejąć udziały w polskim oddziale Cellnex