Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Akcje Spar zwyżkowały o 11% w związku z planem sprzedaży borykającego się z trudnościami polskiego biznesu

Akcje Spar zwyżkowały o 11% w związku z planem sprzedaży borykającego się z trudnościami polskiego biznesu

Notowana na giełdzie JSE Spar Group ogłosiła, że ​​opuści polski rynek, sprzedając borykającą się z trudnościami działalność w Polsce.

Grupa potwierdziła swoją decyzję o pójściu tą drogą do inwestorów w czwartek, publikując aktualizację notowań za 47 tygodni do 25 sierpnia. Nastąpiło to kilka miesięcy po tym, jak grupa w czerwcu tego roku zakwestionowała plany kontynuacji działalności na polskim rynku.

Przeczytaj: Spar zgadza się zrezygnować z długoterminowych umów najmu na wyłączność

Spar poinformował wówczas inwestorów, że „rozważa opcje prowadzenia działalności w Polsce”.

„Po ocenie i rozważeniu wszystkich opcji zarząd uważa, że ​​w interesie grupy i akcjonariuszy leży udział w procesie sprzedaży jej udziałów w Polsce” – powiedział w czwartek Spar.

„Dodatkowe informacje będą przekazywane w miarę postępu procesu” – dodała.

Ogłoszenie to spowodowało wzrost ceny akcji Spar o ponad 11%, zamykając się w czwartek na giełdzie w Johannesburgu na poziomie nieco ponad 113 rupii za akcję. Jest to najwyższe zamknięcie akcji spółki od końca maja br.

Według doniesień, w analizowanym 47-tygodniowym okresie Spar Polish zwiększył swoje obroty (w złotówkach) o 5%. Zdaniem grupy poprawa ta była wspierana przez poprawę „lojalizacji detalicznej, ale została zrównoważona stratami w sklepach w poprzednim okresie porównawczym”.

Po zakończeniu procesu sprzedaży broni w Polsce Spar pozostanie w spółce zależnej Grupy BWG działającej w Irlandii i zachodniej Anglii, a także w Spar Switzerland na rynku europejskim.

Sprawa złego wyczucia czasu

Grupa Spar rozszerzyła swoją obecność na polskim rynku przejmując w 2019 roku większościowy pakiet udziałów w polskiej sieci supermarketów Piotr i Paweł.

Od tego czasu rynki światowe musiały zmagać się z pandemią Covid-19 i rosnącymi kosztami życia, co pozostawiło wielu konsumentów pod presją.

Dla Aleca Abrahama z Sasfin decyzja o wyjściu z polskiego rynku nie była zaskoczeniem, ponieważ los grupy na tym rynku był niestety „spowodowany złym momentem i gorzkimi warunkami gospodarczymi”.

„Kupili go w bardzo złym momencie” – powiedział Abraham MoneyWeb. Dodał też, że fakt ten, w połączeniu z ostrymi środkami zaradczymi zastosowanymi przez Spar w celu ratowania polskiej spółki, ostatecznie stawia ją w defensywie w stosunku do klientów detalicznych, którzy stracili zaufanie do hurtowni ze względu na jej problemy finansowe.

„Najpierw kupili go w czasie burzy – wykupili go po likwidacji – więc biznes naprawdę upadł i było w nim wiele do naprawienia, a na dodatek został kupiony w czasie pandemii i zakaz wychodzenia. [meant they couldn’t] Natychmiast zabierz się do pracy, próbując ją naprawić.

„Nie przeszkadza mi fakt, że to sprzedają. Myślę, że odrobili pracę domową. Przeanalizowali sytuację i powiedzieli, że albo będziemy musieli wydać dużo pieniędzy, próbując szybko się rozwijać, ponieważ nie mogą rosnąć powoli poprzez wzrost organiczny, albo wydać część tych pieniędzy i po prostu uciec. „Tak czy inaczej będzie ich to kosztować” – dodał Abraham.

Według doniesień, w momencie zakupu Spar zainwestował około 1,5 miliarda rupii w tę borykającą się z trudnościami finansowymi firmę, ale Abraham powiedział Moneyweb, że mocno wątpi, że to posunięcie przyniesie grupie więcej zysków.

czyta:
Spar mianuje Angelo Schwartza na nowego dyrektora generalnego
Spar zamierza kupić pakiet kontrolny polskiej sieci
Szwajcaria i Irlandia błyszczą dla Spar, ale wzrost gospodarczy w Republice Południowej Afryki spowalnia