Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Zamówienia z Wielkiej Brytanii na statki Royal Navy wspierają prace w szkockich stoczniach, podczas gdy SNP może zwrócić się do Polski, aby zbudować bardzo potrzebne promy – Murdo Fraser MSP

HMS Glasgow, budowany w Clyde, jest pierwszą fregatą typu 26 zbudowaną dla Royal Navy (Zdjęcie: John Devlin)
HMS Glasgow, budowany w Clyde, jest pierwszą fregatą typu 26 zbudowaną dla Royal Navy (Zdjęcie: John Devlin)

BAE buduje fregatę Typ 26 w ramach programu ośmiu nowych statków w tej klasie. Wartość kontraktu tylko dla pierwszych trzech statków wynosi około 3,7 miliarda funtów, a program ma ogólnie utrzymać 1700 miejsc pracy w szkockim przemyśle stoczniowym do 2030 roku.

Nie tylko nad rzeką Clyde widzimy wzrost zatrudnienia dzięki wydatkom rządu Wielkiej Brytanii. W Rosyth on the Forth Babcock buduje pięć nowych fregat Type 31 w ramach umowy o wartości 1,25 miliarda funtów, która zapewni około 2500 miejsc pracy w całej Wielkiej Brytanii. Jest to następstwem budowy Rosyth dla lotniskowców HMS Queen Elizabeth i HMS Prince of Wales, projektu o całkowitym koszcie 6,2 miliarda funtów.

Udział W naszym newsletterze

Udział W naszym newsletterze

W całym kraju baza morska Jej Królewskiej Mości w Clyde wkrótce będzie domem dla wszystkich okrętów podwodnych Royal Navy i nadal będzie otrzymywać 1,5 miliarda funtów na inwestycje infrastrukturalne. Obecnie jest drugim co do wielkości pracodawcą w jednym miejscu w Szkocji (po szpitalu Queen Elizabeth University Hospital w Glasgow), obecnie zapewnia 6800 miejsc pracy i oczekuje się, że w przyszłości wzrośnie do 8200 miejsc pracy, nie licząc tych, które są pośrednio dotowane w lokalnej gospodarce.

Jeśli potrzebna jest praktyczna demonstracja korzyści płynących z przynależności Szkocji do Zjednoczonego Królestwa, można to dostrzec w nowych statkach budowanych na Clyde and Forth, które wspierają miejsca pracy i lokalne przedsiębiorstwa.

Czytaj więcej

Czytaj więcej

W Clyde Shipyard pojawia się nowy okręt wojenny brytyjskiej Royal Navy HMS Glasgow

Oczywiście Scottston Yard nie jest jedyną firmą stoczniową w Clyde. Więcej wody w Post Glasgow, mamy Ferguson Marine, obecnie w całości należący do rządu szkockiego, z dwoma nowymi promami CalMac, które są nadal niedokończone, pomimo pierwotnie planowanego zakończenia budowy w 2018 roku.

Dwa statki desperacko potrzebne społecznościom wyspiarskim nie zostaną ukończone odpowiednio do 2022 i 2023 roku, a koszty co najmniej podwoiły pierwotnie zakontraktowaną sumę 97 milionów funtów. Niewielu byłoby zaskoczonych, gdyby terminy realizacji były jeszcze bardziej opóźnione, a łączne koszty obecnie przekraczają 200 milionów funtów.

Te nowe frazy CalMac nie były potrzebne. Obecna flota CalMac cierpi z powodu popękanych szwów, z regularnymi awariami i awariami. Największy prom CalMac, MV Loch Seaforth, obsługuje kluczową trasę Stornoway do Ullapool, ale obecnie jest wyłączony z eksploatacji po awarii silnika w zeszłym miesiącu. Oczekiwano, że powróci do służby w piątek, przed bankowym weekendem, ale teraz nie zostanie wznowiony wcześniej niż w poniedziałek.

W międzyczasie CalMac musiał zmienić promy z innych tras, aby utrzymać usługi na Zachodnich Wyspach, powodując problemy gdzie indziej. Jeden z dwóch regularnych letnich statków obsługujących Aran musiał zostać ponownie rozmieszczony, co spowodowało tymczasowe ograniczenie służby między Ardrosan i Brodick. W czasach, gdy mała wyspa, która jest silnie uzależniona od turystyki, potrzebuje niezawodnego połączenia, aby przyciągnąć turystów, jest to niepożądana sytuacja.

Na zachodnim wybrzeżu i na wyspach istnieją poważne obawy co do przyszłego zrównoważonego rozwoju usług promowych, które wspierają społeczności. W tym tygodniu trzech ekspertów SNP reprezentujących te regiony spotka się z nadchodzącym sekretarzem transportu Graham Day, aby przedstawić swoje obawy. Straty gospodarcze w społecznościach już narażonych na zagrożenia mogą być znaczące, o ile nie zostaną znalezione wczesne rozwiązania.

Politycy od lat wiedzą, że obecna flota CalMac jest przestarzała i podatna na załamanie i wymaga poważnego programu wymiany.

W swoim raporcie opublikowanym w grudniu ubiegłego roku, Komisja Gospodarki Wiejskiej i Łączności z Parlamentem Szkockim stwierdziła, że ​​jest „bardzo zaniepokojona ogólnym profilem wiekowym floty promowej w Szkocji, ponieważ wiele statków jest obecnie eksploatowanych znacznie po zakończeniu ich eksploatacji. pierwotnie planowana żywotność ”.

Następnie komisja stwierdziła, że ​​„niepokoi się, że podejście rządu szkockiego do zakupu i budowy nowych statków do obsługi sieci promowej w Szkocji było krótkotrwałe, fragmentaryczne i pozbawione strategicznego kierunku”.

Jeśli rząd SNP będzie polegał na Ferguson Yard w zakresie dostarczania wszystkich nowych promów, których potrzebują społeczności szkockich wysp, będą czekać długo. Tymczasem oznacza to usługi niespełniające standardów, z coraz większą liczbą wypadków i zakłóceń.

Członek parlamentu SNP Angus MacNeil reprezentujący Wyspy Zachodnie zasugerował, że nadszedł czas, aby zwrócić się do Polski lub innych krajów stoczniowych, aby zapewnić statki potrzebne społecznościom, którym służył. Fakt, że taka liczba jest tak widoczna w SNP, wskazuje, że sformułowania te być może trzeba będzie zbudować poza Szkocją, ilustruje, jak poważny jest problem.

Byłoby naprawdę wielką ironią, gdyby rząd SNP w Szkocji został zmuszony do budowy nowych promów dla stoczni w innych częściach Europy lub na Dalekim Wschodzie ze względu na niezdolność ich rządu – stoczni należącej tutaj do realizować zamówienia.

Byłoby tym bardziej ironiczne, gdyby przyszłość szkockiego przemysłu stoczniowego była zabezpieczona dzięki wydatkom konserwatywnego rządu Wielkiej Brytanii, zdolnego do podejmowania decyzji i inwestowania w sposób, o którym ministrowie SNP mogliby tylko pomarzyć.

Fraser Suppliers jest szkockim konserwatywnym MSP dla środkowej Szkocji i Fife

Wiadomość od redaktora:

Dziękuję za przeczytanie tego artykułu. Liczymy na Twoje wsparcie bardziej niż kiedykolwiek, ponieważ zmiana nawyków konsumenckich spowodowana koronawirusem wpływa na naszych reklamodawców.

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, rozważ wsparcie naszego zaufanego dziennikarstwa i weryfikacji faktów, subskrybując subskrypcję cyfrową.