Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

„Wszyscy to widzieliśmy”: protest przeciwko Xi Jinpingowi elektryzuje chiński Internet |  Chiny

„Wszyscy to widzieliśmy”: protest przeciwko Xi Jinpingowi elektryzuje chiński Internet | Chiny

Chińskie władze ściśle ocenzurowały dyskusję na temat rzadkiego protestu w Pekinie w czwartek, w którym na wiaduktach wisiały duże transparenty wzywające do bojkotu i usunięcia Xi Jinpingna kilka dni przed najważniejszym wydarzeniem w Chinach w pięcioletnim cyklu politycznym.

Zdjęcia i filmy z protestu Pojawił się na moście Sitong w mediach społecznościowych w czwartek po południu, a także widać było smugi dymu unoszące się z mostu nad główną drogą w stołecznej dzielnicy Haidian.

Chcemy jedzenia, a nie testów PCR. Chcemy wolności, a nie zamknięcia. Chcemy szacunku, a nie kłamstw. Chcemy reform, a nie rewolucji kulturalnej. Chcemy głosu, a nie lidera. „Chcemy być obywatelami, a nie niewolnikami”, głosił jeden z transparentów, podczas gdy inny wzywał do bojkotu szkolnego, strajków i zwolnienia Xi.

Obrazy szybko rozprzestrzeniły się w zachodnich mediach społecznościowych, ale wkrótce zostały usunięte z platform stojących za „Wielką Zaporą Sieciową” chińskiego Internetu. Posty zawierające słowa „Pekin”, „most” lub „Haidian” były ściśle kontrolowane, a piosenka nazwana po moście została usunięta z serwisów streamingowych, według Associated Press.

Na Twitterze niektórzy użytkownicy powiedzieli, że ich konta zostały tymczasowo wyłączone na innej dużej chińskiej platformie, WeChat, po udostępnieniu zdjęć z protestu.

Jednak tak rzadki protest w bardzo drażliwym politycznie czasie zwrócił uwagę. W piątek rano hashtag „Widziałem to” Weibo, w którym ludzie wspomnieli o incydencie, nie wspominając o nim, został wyświetlony ponad 180 000 razy, zanim został również usunięty, a niektóre naklejki Ich konta zostały zawieszone za naruszenie zasad i przepisów WIPO.

„Widziałem to i wszyscy to widzieliśmy” – powiedział jeden z postów.

Użytkownik odpowiedział, pytając, do czego odnosi się hashtag, mówiąc: „Przeszukaj Twittera, siostro, jeśli szukasz określonej stolicy, możesz znaleźć wszystko”.

Inni komentatorzy zwrócili uwagę na Les Miserables Czy słyszysz, jak ludzie śpiewają? który został na krótko ocenzurowany w 2019 roku po tym, jak stał się popularnym protest songiem w Hongkongu.

READ  Amerykańskie ataki powietrzne – na żywo: ostrzeżenie Iranu po amerykańsko-brytyjskiej kampanii w Jemenie, Iraku i Syrii

Wiele komentarzy odnosiło się do rewolucyjnego cytatu rozsławionego przez Mao Zedonga: „Mała iskra może rozpalić dzikość”.

Ktoś dodał do metafory maoistów: „#nagle wydaje się mniej niespokojny#kiedy zobaczyłem, jak ktoś zachowuje się jak ćma gasząca ogień i oddając swoje życie za właściwe rzeczy”.

Inny dodał: „Pogorszasz sytuację, próbując zatuszować sprawę”.

Niektórzy internauci twierdzili, że zidentyfikowali protestującego, w tym chiński dysydent i była wolontariuszka KPCh Cai Xia, która opublikowała zrzuty ekranu na swoim Twitterze rzekomo usuniętym tweetem kilka dni temu od protestującego. Inni zamieścili zdjęcia rzekomo protestującego na moście, przebranego za hełm budowlany i koszulę.

Fang Xuzi, chiński pisarz naukowy mieszkający w Stanach ZjednoczonychPowiedział, że te same hasła wywieszone na moście zostały umieszczone kilka dni wcześniej na koncie ResearchGate przez człowieka, którego uważa się za protestującego. Fang powiedział, że posty zostały usunięte i spekulował, że policja zrobiła to po jego aresztowaniu.

„Dobrze wiedzieć, kim jesteś”, powiedział, „przynajmniej nie wyparujesz ze świata”.

Taki publiczny i publiczny protest przeciwko Xi byłby ważny w najlepszych czasach, ale stało się to dopiero kilka dni po orzeczeniu. Zjazd Partii Komunistycznej. Tysiące delegatów politycznych przybyło do Pekinu na tydzień spotkań za zamkniętymi drzwiami i wysoce przemyślanych rozmów politycznych, które mają ponownie wyznaczyć Xi na bezprecedensową trzecią kadencję i umocnić jego władzę jako autorytarnego przywódcy Chin.

Wydaje się, że rzeczywisty protest został szybko stłumiony w czwartek po południu. Wkrótce po tym, jak zdjęcia pojawiły się w Internecie, na drodze nie było żadnych znaków. Na ramieniu, w miejscu, w którym miał nastąpić pożar, widoczna była okrągła czarna blizna, a według reporterów na miejscu była silna obecność policji.

Funkcjonariusze weszli do sklepów i zatrzymali pieszych na przesłuchanie. Dziennikarze Associated Press byli trzykrotnie przesłuchiwani i poproszeni o okazanie dowodu osobistego. Policja zaprzeczyła, że ​​w okolicy wydarzyło się coś niezwykłego.

READ  Wojna na Ukrainie: bombardowanie Azowstalu - zdjęcia mówią tysiąc słów | wiadomości ze świata

Dodatkowe raporty Chi-Hui Lin i agencji