W Wollongong, Sunday Remco Evenepoel został najmłodszym mistrzem świata od 29 lat i pierwszym kolarzem, który wygrał monument, Grand Tour i światowy wyścig szosowy od czasów Bernarda Hinaulta w 1980 roku.
22-latek zrobił to najpierw, ściągając swoich kolegów z drużyny na przerwę, a następnie wyślizgując się z peletonu, by dołączyć do nich w ostatniej trzeciej części wyścigu, zanim sam rozpoczął atak dokładnie dwa okrążenia temu.
Przejechał dziesięć kilometrów w towarzystwie Aleksieja Łucenki, ale na przedostatnim podjeździe pod górę Kira wybrał się sam.
Mistrzostwa Świata
NAJWAŻNIEJSZE: Cała akcja z dramatycznego męskiego wyścigu drogowego, gdy Evenpool zdobywa tytuł
przed godziną
Niezrównane wysiłki spowodowały szkody w ciągu następnych dwudziestu kilometrów. Opóźniony o ponad minutę, o ostatnie okrążenie 17-kilometrowego toru, pozostali ścigający musieli walczyć o pozostałe medale.
Evenepoel nie zawiódł, oczekując najbardziej dominującego zwycięstwa w Mistrzostwach Świata, jakie wielu widziało. Przekraczając granicę na krawędzi łez, podniósł palec do ust, sugerując uciszenie krytyków.
Gdy świat obserwował występ Evenepoela, zbuntowanej grupie peletonu udało się naprawić resztki pęknięcia. Francuz Christophe Laporte wygrał wyścig o drugie miejsce, a Australijczyk Michael Matthews zdobył brąz.
NAJWAŻNIEJSZE: Cała akcja z dramatycznego męskiego wyścigu drogowego, gdy Evenpool zdobywa tytuł
Przygotowania do wyścigu w ostatniej chwili zostały przyćmione przez doniesienia, że Mathieu van der Poel został aresztowany i oskarżony o wspólne napaść w sobotę wieczorem po incydencie w jego hotelu. Chociaż Van der Poel rozpoczął wyścig, holenderski faworyt porzucił go po niespełna godzinie w siodle.
Pod czystym niebem Nowej Południowej Walii – świat daleki od ponurego, jakiego doświadczyli kolarze w sobotę – wyścig przyspieszył we wściekłym tempie, a ataki nadchodziły gęsto i szybko. Wiele głównych krajów, w tym Polskę, Słowenię i Szwajcarię, było reprezentowanych przez główny wczesny ruch 11 mężczyzn, podczas gdy inne, takie jak Belgia, Wielka Brytania i Hiszpania, wyróżniała się ich nieobecnością.
– Nie spał całą noc! Dyrektor Rudhoft wyjaśnia stanowisko Van der Pol
Rien Schuurhuis (Watykan) był tym, który chybił i pomimo próby jazdy windą do przodu, został usunięty z grupy, która późno próbowała się połączyć.
Na 7,5 kilometra Mount Kira prowadził o 5,7%, a czołowi jeźdźcy o około cztery minuty z mniejszą grupą ścigających dwie minuty później.
Sama wspinaczka spowodowała schizmy w peletonie, a duża grupa, w tym Tadej Pogacar i Roman Bardet, skłoniła do akcji Belgów, a nawet Wouta van Aerta.
Zanim wyścig dotarł do głównego toru miejskiego, koniec dnia był już przesądzony. Składał się z szesnastu pasażerów z różnym wkładem, aby osiągnąć efekt końcowy:
Pavel Sivakov (Francja), Peter Seri (Belgia), Jaka Primozic (Słowenia), Ben O’Connor (Australia), Luke Blabb (Australia), Samuel Battistella (Włochy), Simone Bellud (Szwajcaria), Scott McGill (USA), Pierre-Andre Cote (Kanada), James Foch (Nowa Zelandia), Łukasz Owsian (Polska), Michael Kukerle (Czechy), Emīls Liepins (Łotwa), Juraj Sagan (Słowacja), Guy Sagiv (Izrael), Nicholas Sisler (Brazylia) ) ).
Ich przewaga przekroczyła 80 km na etapie w bardzo spokojnych ośmiu minutach. Po półtorej godziny straciłem dwie z nich, spadłem do pięciu po ukończeniu stu mil wyścigu i wylądowałem jeszcze szybciej.
Na 5 okrążeń do końca peleton miał mniej niż trzy minuty.
Wjeżdżając na 100km peleton, prowadzony w szczególności przez Francję, zaczął stawiać nogę, podczas gdy silniejsi kolarze w przerwie zrobili to samo. Ben O’Connor był zdeterminowany, by osłabić frontową grupę i był głównym, który zorganizował jej podział na dwie równej wielkości grupy.
„Nie ma czasu do stracenia!” Evenepoel wyjaśnia atak i ma jeszcze dwie tury
Wstęp do wyścigu również zbliżył się do ataków i skuteczności rozłamu w peletonie. Zostały trzy okrążenia i kilku ważnych zawodników, takich jak Nairo Quintana (Kolumbia), Jay Hindley (Australia) i Jake Stewart (Wielka Brytania), znaleźli się 35 sekund przed większą grupą. Największym nazwiskiem był Remco Evenepoel, który latał po drogach i miał do dyspozycji trzech Belgów.
W ciągu 10 kilometrów dotarli do przodu wyścigu i utworzyli trzydzieści super potężnych grup w ciągu minuty, aby poprawić i wygrać.
Oddział tej wielkości nie mógł kontynuować, a ich ataki wciąż nadchodziły w celu zrzucenia pasażerów i zredukowania ich do mniejszej, bardziej efektywnej grupy.
Do mety po raz trzeci, to Niemcy, jeden z nielicznych zespołów nie reprezentowanych na szosie, wykonywał pracę w grupie, zdeterminowany, aby nie dopuścić do zniknięcia wyścigu w oddali.
Gdy Wielka Brytania i Francja wyszły na czoło peletonu na Mount Pleasant, taki wzrost prędkości sprawił, że dwuminutowa przewaga obu liderów została prawie o połowę zmniejszona za jednym zamachem.
Po tym, jak Aleksiej Łucenko (Kazachstan) wyczuł, że coś się dzieje z tyłu, wysiadł z siekaczy, efekt był jeszcze większy, by zwiększyć ogólną przewagę nad peletonem.
’Wow!’ – Jake Stewart wyciągnął nieuczciwą flagę z tłumu
Kiedy minęli linię mety na dwa okrążenia przed końcem, sam Remco zdecydował, że nadszedł czas, aby gonić tęcze, a oni szybko dojechali do Łucenki i przejęli dowodzenie.
Łucenko okazał się dla Belga użytecznym sojusznikiem, dzięki czemu uzyskał trzydziestosekundową przewagę nad wszystkimi innymi, zwiększając dystans do peletonu o ponad dwie minuty, ale na przedostatnim podjeździe na Mount Pleasant Evenepoel po prostu zepchnął go z koło.
Na zjeździe a przed nami jeszcze 23 kilometry wyglądało na to, że pozostała już tylko walka o podium, a peleton i tak spadł minutę w dół na srebrny medal.
Przy dzwonku wydawało się, że się poddali. Evenepoel był w trybie beta na czas i na swojej drodze do tytułu mistrza świata, co najmniej dorównując swoim zwycięstwom w Liege-Bastogne-Liege w kwietniu i tytułowi Vuelta zaledwie kilka tygodni temu.
„To coś, o czym marzyłem” – powiedział później Evenpole. „Myślę, że nigdy nie będę miał lepszego sezonu niż ten”.
Nie chcąc się poddawać nawet po upewnieniu się o zwycięstwie, Evenpole powiedział: „Wciąż naciskałem, ponieważ to mistrzostwa świata i nie chcesz tracić czasu, po prostu chcesz wygrać koszulkę”.
Następnie grupa 27 biegaczy przekroczyła linię bramkową. Francuz Christophe Laporte sprintem dobiegł do srebra, a Michael Matthews zdobył brąz.
– –
Mistrzostwa Świata
„Nie ma czasu do stracenia!” Evenepoel wyjaśnia atak i ma jeszcze dwie tury
przed godziną
Mistrzostwa Świata
„Widok do delektowania się!” – Evenepoel wraca do domu w wielkim stylu jako mistrz świata
przed godziną
„Dumny miłośnik mediów społecznościowych. Nieprzejednany badacz sieci. Internetowy guru. Przez całe życie uzależniony od muzyki.”
More Stories
Najlepsi bukmacherzy na Euro 2024: Twój kompletny przewodnik po zakładach na piłkę nożną
Zakłady sportowe dla początkujących: kompletny przewodnik
Fan tenisa pojechał z wnukiem z Polski do Dubaju, aby kibicować Idze Świątek – Aktualności