Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Wojna na Ukrainie: duchowieństwo prawosławne mówi, że nie opuści klasztoru w Kijowie

Wojna na Ukrainie: duchowieństwo prawosławne mówi, że nie opuści klasztoru w Kijowie

  • przez Hugo Bachigę
  • BBC News, Kijów

Źródło obrazu, Genia Sawiełow

podpis pod zdjęciem,

Starszy duchowny metropolita Klemens mówi, że rząd nie ma podstaw prawnych do ich wydalenia

Prawosławni duchowni twierdzą, że pozostaną w zabytkowym klasztorze w stolicy Ukrainy, Kijowie, pomimo rządowego planu ewakuacji setek księży, mnichów i studentów.

Ławra Peczerska jest siedzibą Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej (UKP), która po ubiegłorocznej inwazji rosyjskiej oderwała się od Patriarchatu Moskiewskiego.

Ukraińscy urzędnicy podejrzewają jednak, że niektórzy wyżsi duchowni utrzymywali związki z kościołem w Moskwie, czemu zaprzeczają.

Centrum Awok otrzymało polecenie opuszczenia terenu do końca środy.

Ukraiński rząd, który jest właścicielem rozległego XI-wiecznego klasztoru z widokiem na Dniepr, twierdzi, że decyzja została podjęta po tym, jak komisja odkryła liczne naruszenia umowy dzierżawy kompleksu, który jest wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Metropolitan Clement, szef biura prasowego University of Oklahoma, powiedział, że „nie ma podstaw prawnych” do wydalenia, które zostało ogłoszone na początku tego miesiąca.

„Jeśli rząd zmusza nas do robienia tego nielegalnie, nazywa się to totalitaryzmem” – powiedział BBC. „Nie potrzebujemy takiego państwa ani rządu. Mamy konstytucję i prawa. Nie akceptujemy innych metod”.

Sprawa jest też bardzo polityczna. Ukraińskie władze oskarżają niektórych członków University of Oklahoma o potajemne wspieranie Moskwy podczas wojny, pomimo potępienia rosyjskiej inwazji przez niektórych przywódców.

W ubiegłym roku ukraińskie służby bezpieczeństwa przeprowadziły nalot na Ławrę i inne budynki Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej, a kilkudziesięciu duchownych zostało aresztowanych za zdradę i współpracę z Rosją. Jednak University of British Columbia twierdzi, że nie ma dowodów na poparcie tych oskarżeń.

W środę rano setki wiernych zgromadziły się przed kompleksem przy lekkich opadach śniegu na mszę. Podobnie jak w ostatnich dniach policja sprawdzała samochody wjeżdżające i wyjeżdżające z terenu budowy, ale sytuacja była spokojna.

Wypędzenie ujawniło podziały wśród ukraińskiej społeczności prawosławnej. W ostatnich latach wielu przyłączyło się do Autonomicznej Cerkwi Prawosławnej Ukrainy (OCU), której przyznano niepodległość w 2019 r., podczas gdy miliony nadal wyznają Ukraińską Cerkiew Prawosławną, która oddzieliła się od Moskwy po stuleciach jej kontroli.

Lubov Bank, 60-letnia śpiewaczka chóralna z centralnej Połtawy, powiedziała, że ​​demonstrowała w Ławrze przez trzy dni, nazywając decyzję o wydaleniu mieszkańców klasztoru „decyzją polityczną”. „Oni [the government] Powiedziała: „Nie przestrzegaj konstytucji. Mnisi są prawdziwymi aniołami. Nie chcę, aby władze to robiły”.

Źródło obrazu, Getty Images

podpis pod zdjęciem,

Wierni gromadzą się przed kościołem w kompleksie klasztornym Ławry Peczerskiej

Nie jest jasne, co się stanie, jeśli Uniwersytet Kolumbii Brytyjskiej nie opuści kompleksu, ale minister kultury Ukrainy Ołeksandr Tkaczenko zapowiedział, że władze nie użyją siły do ​​eksmisji mnichów.

Rosyjski Kościół Prawosławny powtórzył retorykę Kremla, usprawiedliwiając wojnę na Ukrainie. Jej przewodniczący, patriarcha Cyryl, w swoich kazaniach wskazywał, że wojna Rosji jest sprawiedliwą wojną o przyszłość chrześcijaństwa i nie potępił kategorycznie mordowania niewinnych osób na Ukrainie.

Możesz być zainteresowanym także tym:

wyjaśnij wideo,

Obejrzyj: Wirtualna podróż po zbombardowanych miastach Ukrainy