Film pokazywał mężczyzn w rynsztunku taktycznym przedzierających się przez wystawną rezydencję i niszczących banknoty i sztabki złota rosyjskiego i amerykańskiego o wartości około 600 milionów rubli (5,1 miliona funtów).
Raport pokazał szafę pełną peruk, broń palną o dużej mocy w sypialni i kilka paszportów ze zdjęciem Prigożyna, niektóre na jego nazwisko, a inne na „Olega Simonowa” i „Władimira Bobrowa”.
62-letni Prigożyn nie był widziany od czasu, gdy on i jego bojownicy zdobyli rosyjskie miasto Rostów i rozpoczęli nieudany marsz na Moskwę 24 czerwca, chociaż według doniesień osobiście odebrał część broni skonfiskowanej śledczym w Sankt Petersburgu.
Bunt, który pochłonął życie wielu rosyjskich żołnierzy, wygasł po tym, jak dyktator Białorusi wstawił się za Prigożynem i jego bojownikami, by udali się na wygnanie do tego kraju.
Ale Łukaszenka powiedział w czwartek, że Prigożyn nie jest Białorusinem w kraju i mógł już wrócić do Petersburga, wbrew porozumieniu.
Nalot na dom Prigożyna został po raz pierwszy zgłoszony 25 czerwca, dzień po buncie.
Niektóre szczegóły, w tym fałszywe paszporty, zostały pierwotnie opublikowane przez Fontankę, petersburski serwis informacyjny blisko powiązany z organami ścigania, ale później zostały usunięte.
Litwa poinformowała w zeszłym tygodniu, że jeden z dwóch sfotografowanych paszportów, który był wystawiony na prawdziwe nazwisko Prigożyna, został wykorzystany przez sobowtóra do wjazdu do kraju w 2020 roku.
„Zapalony komunikator. Specjalista od internetu. Czytelnik przez całe życie. Ekstremalny fanatyk telewizyjny. Muzykolik.”
More Stories
Strajk UAW: pięść pracownika związkowego uderzyła Bidena, ale może głosować na Trumpa
Justin Trudeau przeprasza za uhonorowanie w parlamencie weterana nazizmu
Niemcy zaostrzają kontrole na granicach z Polską i Czechami