Zauważono, że czarna dziura „rodzi” gwiazdy w pobliskiej galaktyce karłowatej – co wskazuje, że puste przestrzenie nie są tak gwałtowne, jak wcześniej sądzono, ujawniła NASA.
Czarne dziury są często opisywane jako „niszczące potwory”, ponieważ rozrywają gwiazdy, pochłaniają wszystko, co się zbliży, i zatrzymują światło.
Jednak nowe dowody z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a NASA pokazują czarną dziurę w jądrze galaktyki karłowatej Hennes 2-10, która tworzy gwiazdy, a nie je pożera.
Wydaje się, że czarna dziura przyczynia się do „ognistej burzy” nowych formacji gwiazd, która w niej występuje Henize 2-10, która znajduje się 30 milionów lat świetlnych stąd w południowej konstelacji Pyxis.
Przewiń w dół, aby zobaczyć wideo
To zdjęcie z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a pokazuje galaktykę Haines 2-10, z supermasywną czarną dziurą ukrytą w jej centrum. Wyciągnięcie obszaru centralnego z galaktyki Henize 2-10 karłowatej gwiazdy wybuchowej śledzi wypływ lub most gorącego gazu o długości 230 lat świetlnych, łączący supermasywną czarną dziurę galaktyki i obszar gwiazdotwórczy
Henize 2-10 jest około 10 procent wielkości naszej galaktyki Drogi Mlecznej — z obszarami bardzo szybkiego formowania się gwiazd.
Badanie danych Hubble’a zostało przeprowadzone przez Zachary’ego Schotta i Amy E. Raines, badaczy z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Stanowego Montana i zostało ogłoszone przez NASA.
„Zaledwie 30 milionów lat świetlnych stąd, Henize 2-10 jest wystarczająco blisko, aby Hubble mógł bardzo wyraźnie uchwycić obrazy i spektralne dowody wypływu czarnej dziury” – powiedział Schott.
„Dodatkową niespodzianką było to, że zamiast tłumić powstawanie gwiazd, odpływ powodował narodziny nowych gwiazd”.
Henize 2-10 jest około 10 procent wielkości Drogi Mlecznej i zawiera tylko jedną dziesiątą liczby gwiazd w naszej galaktyce.
Czarna dziura w Henize 2-10 ma około miliona mas Słońca. W dużych galaktykach masa czarnych dziur może być ponad miliard razy większa od masy naszego Słońca.
Obrazowanie Hubble’a i spektroskopia Hennessa 2-10 pokazują przepływ plazmy przypominającej pępowinę (zjonizowany gaz) wychodzącej z czarnej dziury.
Ten zjonizowany gaz zderza się z innym gęstym obłokiem gazu w pobliżu krawędzi galaktyki karłowatej, powodując powstawanie gromad gwiazd.
Odległość między czarną dziurą a obszarem gwiazdotwórczym na skraju galaktyki karłowatej jest wciąż duża dla ludzkiego mózgu – około 230 lat świetlnych – ale mniej niż w kategoriach astronomicznych.
Spektroskopia Hubble’a pokazuje, że przepływ plazmy poruszał się z prędkością miliona mil na godzinę, uderzając w gęsty gaz „jak wąż ogrodowy uderzający w stos brudu i rozprzestrzeniający się”.
Jest to efekt odwrotny do tego, co widzimy w dużych galaktykach, gdzie materia spadająca w kierunku czarnej dziury jest odpychana przez otaczające pola magnetyczne, tworząc strumienie tlącej się plazmy poruszające się z prędkością bliską prędkości światła.
Chmury gazu uchwycone na drodze dżetów zostaną rozgrzane poza ich zdolność do ponownego ochłodzenia się i utworzenia gwiazd.
Jednak dzięki mniej masywnej czarnej dziurze Henize 2-10 i jej łagodnemu przepływowi gaz został skompresowany na tyle, by przyspieszyć formowanie się nowej gwiazdy.
W 2011 roku zespół naukowców, w tym Reines, zbadał galaktykę Henize 2-10 i próbował wyjaśnić jej zachowanie.
Zaobserwowali podwójną emisję promieni rentgenowskich i fal radiowych, które często są związane z czarnymi dziurami.
W tym czasie Henize 2-10 wywołał debatę wśród astronomów na temat tego, czy galaktyki karłowate są domem dla czarnych dziur proporcjonalnych do supermasywnych czarnych dziur znalezionych w jądrach większych galaktyk.
Inni astronomowie uważają, że obserwowane promieniowanie pochodziło najprawdopodobniej z „pozostałości po supernowej”, pozostałości masywnej gwiazdy eksplodującej pod koniec swojego życia.
Hubble (na zdjęciu) okrąża Ziemię z prędkością około 17 000 mil na godzinę (27 300 km/h) na niskiej orbicie około 340 mil na wysokości około 340 mil, nieco wyżej niż Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS)
Według Rainesa dane z Hubble’a – który wciąż działa pomimo niedawnego uruchomienia przez NASA najpotężniejszego teleskopu Jamesa Webba – jednoznacznie wskazują na obecność czarnej dziury.
„Zdumiewająca rozdzielczość Hubble’a wyraźnie pokazuje kluczowy wzór prędkości gazu, który możemy dopasować do modelowania oscylującego lub oscylującego wypływu z czarnej dziury” – powiedziała.
Od początku wiedziałem, że w Henize 2-10 dzieje się coś niezwykłego i wyjątkowego. Hubble dostarczył teraz bardzo wyraźnego obrazu relacji między czarną dziurą a sąsiednim obszarem gwiazdotwórczym oddalonym o 230 lat świetlnych od czarnej dziury.
Raines spodziewa się, że w przyszłości więcej badań będzie skierowanych na czarne dziury w galaktyce karłowatej, aby wykorzystać je jako wskazówki do rozwiązania zagadki, w jaki sposób supermasywne czarne dziury powstały we wczesnym wszechświecie.
Wyniki opublikowano w numerze 19 stycznia charakter temperamentu.
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”
More Stories
Firma zajmująca się planowaniem powierzchni handlowych CADS postrzega technologię jako odpowiedź na Święta Wielkanocne i inne sezonowe wyzwania w 2024 r. — Retail Technology Innovation Hub
Astronomowie odkryli, że woda unosi się w części przestrzeni, która tworzy planetę
Tęskniłam za nim bardzo długo! Satelita NASA i martwy rosyjski statek kosmiczny zbliżają się do siebie na swojej orbicie