Trzech znanych irlandzkich deweloperów, którzy są winni miliony euro firmie Nama, zdołało zachować własność gruntów wybudowanych w Polsce po tym, jak zbankrutowali w Anglii, wynika z dokumentów, do których dotarł The Irish Times.
Paddy Shuvlin i jego bracia Tony i Patrick Fitzpatrickowie – wszyscy skorzystali z bankructwa w Anglii w 2012 roku – zachowali zainteresowanie gruntami pod Warszawę za pośrednictwem spółki na Cyprze.
Firma na Cyprze posiada polską spółkę, która jest ostatecznym właścicielem działki o powierzchni 54 700 metrów kwadratowych pod Warszawą.
Z dokumentów, które wyciekły, wynika, że ci trzej mężczyźni byli udziałowcami cypryjskiej firmy w latach 2010-2018 – przed i po bankructwie – podczas gdy dwóch z nich, Shovlin i Tony Fitzpatrick, nadal byli właścicielami cypryjskiej firmy po 2018 roku.
Odrębne rejestry biura polskiej spółki pokazują, że pan Schuvelin jest obecnie właścicielem rzeczywistym 50 procent polskiej firmy za pośrednictwem spółki cypryjskiej. W polskim rejestrze beneficjentów rzeczywistych nie ma wzmianki o rodzinie Fitzpatrick.
Wielokrotne próby uzyskania komentarza od pana Chauvina i braci Fitzpatrick nie powiodły się.
sprzedaż aktywów
Według brytyjskich i irlandzkich praktyków zajmujących się upadłością, aktywa osób, którym ogłoszono upadłość, znajdują się zwykle pod kontrolą powiernika, który może je następnie sprzedać. Syndyk wykorzystuje wpływy ze sprzedaży aktywów na spłatę części długów upadłego.
Powiernicy, którzy działali w bankructwach trzech mężczyzn, odmówili podania informacji, czy wiedzieli o swoim pochodzeniu w Polsce. Nie są dostępne żadne szczegóły dotyczące zabezpieczonych aktywów, które zostały zgłoszone syndykom masy upadłościowej w Wielkiej Brytanii.
Dokumenty ukazujące, że oryginał jest własnością Chauvelina i Fitzpatricksa, są częścią Pandora Papers, ogromnego zestawu dokumentów, które wyciekły od wielu zewnętrznych usługodawców uzyskanych przez Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych, które udostępniło The Irish Times i innym partnerzy medialni.
Dostawcy offshore obejmują kancelarię prawną na Cyprze zatrudnioną przez pana Shovlina i braci Fitzpatrick.
Firma, Demetrios A Demetriades lub Dadlaw, zgłosiła członków zarządu i nominowanych udziałowców firmie Coastforest Trading and Investments Ltd, ale dokumenty datowane od 2010 r. pokazują, że firma była w rzeczywistości własnością pana Shovlina i braci Fitzpatricków
Shovlin był faktycznym właścicielem połowy udziałów Coastforest, a każdy z braci Fitzpatrick miał jedną czwartą cypryjskiej firmy, jak wynika z ujawnionych dokumentów.
Cypryjska firma Coastforest jest właścicielem warszawskiej firmy Pro-Build Sp. Posiadała ona spółkę zależną Niebieski Zagiel Sp.O.O., która posiadała udziały w działce o powierzchni 54.700 metrów kwadratowych pod Warszawą, w miejscowości Białobrzegi. Z polskich danych wynika, że grunty nadal są własnością tej struktury instytucjonalnej.
Wartość nieruchomości w Polsce jest niejasna. Jeden z dokumentów, które przejrzał Irish Times, wskazuje na aktualną wartość aktywów Pro-Build na poziomie 8,6 mln zł, czyli około 1,8 mln euro.
Inne złożone dokumenty wskazują, że polskie władze wszczęły postępowanie przeciwko spółce zależnej Pro-Build w sprawie długów gruntowych w Białobrzegu.
Z rejestru beneficjentów rzeczywistych polskich spółek – który powstał w 2019 r. i nie jest częścią Pandora Papers – wynika, że pan Shovlin pozostaje właścicielem rzeczywistym 50 proc. Nikt inny nie jest wymieniony w sprawie firmy.
wyciekły dokumenty
Dokumenty, które wyciekły z cypryjskiej kancelarii prawnej, obejmują formularz wniosku z kwietnia 2011 r. o otwarcie rachunku bankowego w imieniu Coastforest Trading w Bank of Cyprus. Z ujawnionych dokumentów nie wynika jasno, czy konto faktycznie zostało otwarte.
Formularz wniosku, który został wypełniony przez Dadlaw, stwierdza, że trzej irlandzcy deweloperzy są rzeczywistymi właścicielami Coastforest i że oczekuje się, że na koncie bankowym pojawią się transakcje o łącznej wartości 500 000 euro w tym roku, jedna dziesiąta tej kwoty w następnym roku i jeszcze jedna. 500 000 dolarów w 2013 roku.
W dziale dotyczącym działalności firmy Coastforest formularz brzmi: „Inwestycje w nieruchomości w Polsce. (Spółka jest właścicielem nieruchomości w Polsce – są to grunty pod zabudowę, które albo sprzedaje podmiotowi trzeciemu, albo firma może zdecydować się na ich utrzymanie i zagospodarowanie gruntu.) Wykorzystanie środków własnych, kredytów bankowych oraz środków z Głównej działalności (kupno i sprzedaż) nieruchomości).
Zgodnie z dokumentem bankowym, pieniądze na koncie trafią do Irlandii i przyjdą z niej.
W ujawnionych dokumentach znajdują się niepodpisane instrukcje z 2018 roku, w których udziały w Coastforest należące do Patricka Fitzpatricka w równych częściach zostały przeniesione na jego brata i pana.
Z dokumentów w Polsce wynika, że szefem Pro-Build jest irlandzki biznesmen Patrick O’Padrick Cole, który według dokumentów przez lata uzyskiwał pełnomocnictwo do działania w imieniu Coastforest i Pro-Build. w odniesieniu do różnych spraw.
Pan Coll prowadził interesy finansowe z Pro-Build za pośrednictwem cypryjskiej firmy Swiftbrook Ltd, również z siedzibą w biurach Dadlawa. Z akt wynika, że był zaangażowany w polskie transakcje na rynku nieruchomości w imieniu wielu irlandzkich inwestorów w czasach Celtyckiego Tygrysa.
Wyciekły akta zawierają odniesienie do umowy z 2010 roku pomiędzy Swiftbrook, z jednej strony, Pro-Build i Landmark Developments (nazwa handlowa używana przez irlandzkich deweloperów w związku z inwestycjami na rynku nieruchomości w Dublinie) oraz cypryjską firmą o nazwie New Bridge Trading , najwyraźniej w związku z pożyczkami.
Irlandzcy deweloperzy stali za rozwojem Beacon South Quarter w południowym Dublinie w 2000 roku, a także byli częścią umowy, w ramach której oni i inni kupili dawną siedzibę Banku Irlandii przy Bagot Street w Dublinie, a następnie wydzierżawili ją z powrotem firmie. bank.
osądy
We wrześniu 2010 r. byli przedmiotem pierwszej sprawy w Sądzie Najwyższym Namy, która doprowadziła do wielomilionowych orzeczeń przeciwko nim w następnym miesiącu.
W lutym 2012 r. Bank of Scotland uzyskał orzeczenie przeciwko trzem mężczyznom i pozostałym, wynikające z pożyczki w wysokości 180 mln euro wydanej w sierpniu 2006 r. w związku z zakupem siedziby Banku Irlandii przy Bagot Street.
Wyrok obejmował wyrok przeciwko panu Chauvelinowi na 7,9 miliona euro oraz wyroki na 3,9 miliona euro każdy przeciwko braciom Fitzpatrick. Bracia Fitzpatrick pochodzą ze słynnej dublińskiej rodziny, która pracuje w branży hotelarskiej.
W maju i czerwcu 2012 roku ogłoszono upadłość trzech mężczyzn, którzy przenieśli swoją rezydencję do Anglii. W tamtym czasie angielski system upadłościowy był znacznie mniej złożony niż system irlandzki i był używany przez wielu znanych irlandzkich deweloperów.
Od czasu wyjścia z bankructwa w 2013 roku, Chouflin i Tony Fitzpatrick byli zaangażowani w rozwój nieruchomości w Wielkiej Brytanii. Są oni udziałowcami brytyjskiej grupy Highfield Homes zajmującej się budową domów.
Kiedy The Irish Times próbował skontaktować się z dwoma mężczyznami za pośrednictwem Hayfield Homes, rzeczniczka powiedziała, że najlepszym sposobem na skontaktowanie się z nimi jest podanie ich adresów e-mail, które podała.
Jednak nie było odpowiedzi na e-maile wysłane do mężczyzn pod koniec września, ani na listy wysłane do nich na początku października na adresy w Londynie, które przekazali brytyjskiemu Urzędowi Spółek. Nie było również odpowiedzi na inne e-maile wysłane w lutym z prośbą o komentarz.
Nie powiodły się również próby skontaktowania się z Patrickiem Fitzpatrickiem. Podobnie e-maile i listy wysłane na adresy powiązane z panem Cole’em nie otrzymały odpowiedzi.
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”
More Stories
DogeCoin – Historia, Popularność i Znaczenie w Świecie Kryptowalut
GIP i KKR należą do firm chcących przejąć udziały w polskim oddziale Cellnex
Rozszerzanie współpracy poza obronność o gospodarkę i energetykę