Historia napisana dla Wiadomości CBS & używane za pozwoleniem
We wrześniu 2135 roku asteroida Bennu o szerokości 1600 stóp przeleci między Ziemią a Księżycem i chociaż naukowcy powiedzieli w środę, że nie ma szans na kolizję, grawitacja Ziemi zmieni tor interferometru, zwiększając prawdopodobieństwo kolizji podczas późniejszy okres. Bliskie spotkanie.
Wszystko zależy od tego, w jaki sposób grawitacja Ziemi wpływa na ścieżkę Bennu, dalekosiężny wpływ grawitacyjny roślin i innych asteroid oraz zakłócenia powodowane przez bardziej subtelne czynniki, w tym skutki ogrzewania słonecznego.
Ten ostatni jest znany jako efekt Jarkowskiego, który jest niewielkim przyspieszeniem wytwarzanym, gdy ciepło pochłaniane przez Słońce jest emitowane w kosmos, gdy asteroida obraca się ze światła dziennego w ciemność, a skały ochładzają się.
„Efekt Yarkovsky’ego na Bennu jest równoważny wadze trzech winogron”, powiedział David Farnocchia, naukowiec z Centrum Badań Obiektów Bliskiego Ziemi w JPL i główny autor artykułu opisującego trajektorię Bennu w czasopiśmie Icarus.
„Pomyśl o tym. Tylko trzy winogrona, a to naprawdę napędza ruch Bennu w przyszłość, ponieważ to przyspieszenie jest ciągłe, jego efekt narasta z czasem i staje się bardzo ważny, zanim dojdziemy do 2135”.
Dzięki statku kosmicznym NASA OSIRIS-REx, który spędził dwa lata okrążając Słońce we współpracy z Bennu, a teraz jest w drodze do domu ze skarbnicą zebranych próbek skał, naukowcy byli w stanie dokładniej modelować te siły, aby określić przyszłą ścieżkę Bennu .
Niezwykle dokładne śledzenie statku kosmicznego i jego ruchu wokół Bennu, co znajduje odzwierciedlenie w subtelnych zmianach sygnałów radiowych sondy, pozwoliło naukowcom określić parametry orbity asteroidy z dokładnością do około 6 stóp.
„Zmierzyliśmy odległość między Ziemią a Bennu, która czasami była tak duża, jak odległość między Ziemią a Słońcem, z dokładnością do dwóch metrów” – powiedział Varnokia. „To jest wzrost koszykarza”.
Przed misją OSIRIS-REx analitycy zidentyfikowali 26 dziur grawitacyjnych o szerokości pół mili wzdłuż trajektorii Bennu podczas spotkania 2135. Jeśli trajektoria Bennu, na którą wpływa efekt Jarkowskiego lub inne czynniki, przejdzie przez jedną z tych dziurek od klucza, ziemska grawitacja może asteroida na swojej drodze, konfrontacyjna.
Dzięki doskonałej dokładności śledzenia naukowcy byli w stanie wykluczyć wszystkie dziurki od klucza oprócz dwóch, aby uzyskać jak najdokładniejszą ocenę potencjału efektu Bennu.
Szanse pozostają na niskim poziomie: zaledwie 0,06 procent szansy na kolizję 24 września 2182 roku, najbardziej prawdopodobną datę rozgrywek w najbliższym czasie, co oznacza, że istnieje 99,94 procent szans na to, że Bennu go przegapi.
„Nie ma żadnego szczególnego powodu do niepokoju” – powiedział Varnokia. „Wiemy, że Bennu jest nadal potencjalnie niebezpieczną asteroidą, ale prawdopodobieństwo jest niewielkie i mamy czas, aby kontynuować śledzenie asteroidy i ostatecznie znaleźć ostateczną odpowiedź”.
Bennu jest klasyfikowany jako „potencjalnie niebezpieczny” obiekt, ponieważ okresowo przecina się z orbitą Ziemi. I chociaż zderzenie asteroidy o szerokości 1600 stóp, takiej jak Bennu, nie spowodowałoby masowego wyginięcia, takiego jak obiekt o szerokości 6 mil, który zgładził dinozaury 66 milionów lat temu, nadal spowoduje rozległe zniszczenia.
Krater uderzeniowy jest zwykle 10 do 20 razy większy od obiektu, który uderzył w uderzenie, powiedział Lindley Johnson, oficer obrony planetarnej z Biura Koordynacji Obrony Planetarnej NASA.
„Więc obiekt wielkości pół kilometra (jak Bennu) stworzyłby krater, który miałby co najmniej pięć kilometrów średnicy i mógł mieć średnicę do 10 kilometrów (6 mil)” – powiedział. Ale obszar zniszczenia byłby znacznie większy, nawet 100 razy większy od krateru.
„Wpływ wielkości ciała Benno na wschodnie wybrzeże w dużej mierze zrujnowałby sytuację na wybrzeżu”.
Ale jak zauważyli naukowcy, szanse na taki efekt są znikome.
„Należy pamiętać, że ryzyko dla Bennu jako pojedynczej asteroidy jest w rzeczywistości mniejsze niż w przypadku nieodkrytej grupy obiektów o podobnej wielkości” – powiedział Varnokia. Dlatego NASA dokłada wszelkich starań, aby wykryć ponad 90 procent obiektów bliskich Ziemi większych niż 140 metrów (460 stóp). „
Do tej pory, powiedział Lindley, zidentyfikowano około 60 procent przypuszczalnej populacji.
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”
More Stories
Nowo odkryty dinozaur Iani może być „ostatnim tchnieniem” gatunku na zmieniającej się planecie
NASA w końcu otrzymuje swoją najbardziej ambitną misję: i to kosztowną!
NASA obawia się zbliżających się cięć budżetowych po tym, jak Biden podpisze przepisy