Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Ukraińskie sieroty cieszą się „niebem” w Szkocji

Ukraińskie sieroty cieszą się „niebem” w Szkocji

  • Autorstwa Catriony Renton
  • BBC Szkocja

podpis pod zdjęciem,

Lola i Eddie z nowymi przyjaciółmi Nikitą i Miszą z Ukrainy

„Moja szkoła jest niesamowita, a ja jestem w niebie”.

Taką wiadomość przekazała siedmioletnia Nikita, jedna z 50 sierot przywiezionych do Szkocji ze spustoszonej wojną Ukrainy prawie rok temu.

Charity Dnipro Kids, stworzona przez fanów Hibernian Football Club, zabrała dzieci w różnym wieku z sierocińców kilka dni po rosyjskiej inwazji.

Ich pierwszym schronieniem była Polska, a kiedy już mieli niezbędne dokumenty, udali się w długą podróż do stolicy Szkocji.

Minęło kilka miesięcy, a Ukraina nadal walczy z najeźdźcami. Ale dla tej grupy dzieci z Dnipro wojna jest daleko i budują nowe życie.

Z pomocą tłumaczki Natalie rozmawiałam z kilkoma dziećmi, które w marcu zeszłego roku wysiadły z autobusu na szkockiej ziemi.

Nikita jest jedną z 16 sierot z Dniepru, które uczęszczają do szkoły podstawowej Castleview.

Natalia powiedziała mi: „Hmm [Nikita] Kilka dni temu powiedział mi, że ta szkoła jest bardzo fajna w porównaniu z Ukrainą. To po prostu niebo, tak mi powiedział”.

wyjaśnij wideo,

Nikita z Ukrainy mówi, że jego szkoła w Edynburgu jest „absolutnie niesamowita”

Dzieci nawiązały silne przyjaźnie i związały się wspólną miłością do piłki nożnej, zabaw na placach zabaw i budowania z klocków Lego.

Koledzy z klasy Ukraińców pomogli im się zaaklimatyzować, odkrywając po drodze wyzwania, przed którymi stanęli.

Jubilee, który przyjaźni się z Sashą i Lushą, powiedział: „Wiedziałem to, kiedy tam byli [Ukraine] To był trudny okres i kiedy przybyli do Szkocji, czuli się spokojni i zrelaksowani”.

Ola, która ma osiem lat, odkąd zamieszkała w Edynburgu, zyskała wielu przyjaciół. „Uwielbiam wszystko w mojej nowej szkole”, powiedziała przez swojego tłumacza, „Uwielbiam pisać, tańczyć i biegać z przyjaciółmi”.

wyjaśnij wideo,

Ola: „Uwielbiam wszystko w mojej nowej szkole. Uwielbiam pisać, tańczyć i biegać z przyjaciółmi.”

Bariery językowe pozostają, ale nauczyciele i uczniowie zawsze znajdują sposób na komunikację.

Claire Langley, dyrektor szkoły podstawowej w Castleview, powiedziała, że ​​podpis i grafika to przydatne narzędzia.

Wyjaśniła: „Zaczęliśmy z 19 dziećmi z Dniepru w maju i troje z nich przeszło do szkoły średniej. Teraz mamy 16 dzieci z Dniepru.

„To było nie lada wyzwanie, niezaprzeczalnie, ale zadomowili się naprawdę dobrze”.

Organizacja charytatywna Dnipro Kids została założona przez fanów Hibs FC po meczu Pucharu UEFA w 2005 roku. Zbierała pieniądze na wycieczki dla dzieci z domów dziecka w mieście.

Stephen Carr, szef organizacji charytatywnej, powiedział BBC Scotland, że kiedy rok temu wybuchła wojna, poczuli, że muszą „zrobić coś dla dzieci”.

„Obserwując, co się wtedy działo, nie było to bezpieczne i było to dla nas prawdziwym zmartwieniem” – powiedział.

„Odetchnęliśmy z ulgą, kiedy wylądowaliśmy na Heathrow i wiedzieliśmy, że to wszystko, nic nam nie jest, jesteśmy bezpieczni”.

Powiedział kiedyś w Wielkiej Brytanii, że organizacja charytatywna „tak naprawdę nie miała planu”, co zamierza dalej zrobić, aby pomóc dzieciom, ale dzięki dużemu wsparciu ze strony ludzi ze społeczności byli w stanie „zrobić to, co musimy zrobić dla tych rodzin”.

„Jestem bardzo dumny z tego, co osiągnęła organizacja charytatywna oraz z tego, co osiągnęły dzieci i chłopcy [orphanage] Matki osiągnęły.

podpis pod zdjęciem,

Dzieci są teraz bardzo dużą częścią społeczności szkolnej, mówi Claire Langley, dyrektor szkoły podstawowej Castleview

Po powrocie do klasy pani Langley mówi, że grupa została „powitana w rodzinie Castleview” i że „po prostu wszystkich kochamy i to naprawdę działa”.

Dodała: „Są cegłą z każdą inną częścią naszej szkoły. Czujemy, że należą do nas i to jest piękne”.

„Podążały za rutyną z innymi dziećmi i zadziałało. Tam, gdzie było to możliwe, staraliśmy się zatrudnić osoby mówiące po rosyjsku, aby je wspierać, ponieważ naturalnie przyciągają ich ludzie mówiący tym samym językiem”.

Chociaż doświadczenia ukraińskich dzieci były pozytywne, pani Langley zdała sobie sprawę, że złe rzeczy dziejące się w ich kraju już ich przyciągają.

Powiedziała, że ​​ważne jest, aby wszyscy wokół uznali, że Ukraina jest nadal ich domem i że pewnego dnia będą mogli wrócić bez obaw.

READ  Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams jest oskarżony o napaść na tle seksualnym w 1993 roku