Wojska białoruskie wkroczyły w rejon Czernihowa w północnej Ukrainie i dołączyły do inwazja rosyjskaWedług władz ukraińskich.
Tweet z ukraińskiego parlamentu we wtorek rano pojawił się w związku z wcześniejszymi doniesieniami lokalnych mediów o przybyciu sił białoruskich na północ kraju. Konflikt wszedł w szósty dzień.
Oficjalne konto Rady Najwyższej na Twitterze napisało: „W rejon Czernihowa wkroczyły siły białoruskie.
Informację tę publicznie potwierdził Witalij Kiriłłow, rzecznik Północnych Regionalnych Sił Obronnych. Więcej szczegółów później”.
Według lokalnych mediów do Czernihowa wkroczyła kolumna 33 jednostek, z przerwaną łącznością komórkową.
Białoruś – Moskiewski sługa Pod dowództwem silnego przywódcy Aleksandra Łukaszenki – była już wykorzystywana jako wyrzutnia przez wojska rosyjskie, które zebrały się tam pod pretekstem przeprowadzenia wspólnych ćwiczeń wojskowych przed masową inwazją na Ukrainę w ubiegły czwartek.
Krótko po tym, jak Rada Najwyższa napisała na Twitterze, Łukaszenko powiedział, że jego kraj wysyła więcej żołnierzy do granicy z Ukrainą, „aby powstrzymać wszelkie prowokacje przeciwko Białorusi”.
„Są to dobrze wyszkolone grupy szybkiego rozmieszczania, które są gotowe powstrzymać wszelkie prowokacje i wszelkie działania wojskowe przeciwko Białorusi” – podała oficjalna agencja informacyjna. Belta Cytując prezydenta jako wypowiedź.
Zaledwie kilka godzin temu pan Łukaszenka powiedział, że jego kraj nie ma planów przyłączenia się do rosyjskiej operacji wojskowej na Ukrainie i zaprzeczył zarzutom Kijowa, że siły rosyjskie atakują z terytorium Białorusi, Belta wspomniany.
Ta mapa pokazuje rozmiary rosyjskiego ataku na Ukrainę
(zdjęcia Stowarzyszenia Prasowego)
Zdjęcia satelitarne wykonane przez amerykańską firmę Maxar w poniedziałek, pokazały duży rosyjski konwój wojskowy na północ od Kijowa oraz dodatkowe rozmieszczenie sił naziemnych i jednostek śmigłowców szturmowych na południu Białorusi, mniej niż 30 km na północ od granicy z Ukrainą.
W niedzielnym referendum białoruskim zatwierdzono nową konstytucję, która zrzeka się jej statusu nienuklearnego, torując drogę do ewentualnego rozmieszczenia rosyjskiej broni jądrowej na ziemi białoruskiej po raz pierwszy od czasu porzucenia jej przez kraj po upadku Związku Radzieckiego.
Łukaszenka, przemawiając w niedzielę w lokalu wyborczym, powiedział, że mógłby poprosić Rosję o zwrot broni jądrowej Białorusi.
„Jeśli wy (Zachód) przeniesiecie broń jądrową do Polski lub Litwy do naszych granic, wrócę do Putina, aby oddać broń jądrową, którą przekazałem bez żadnych warunków” – powiedział prezydent Białorusi.
FILE ZDJĘCIE: Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko przemawia na Kremlu, Moskwa, 18 lutego 2022 r.
(Sputnik/AFP przez Getty Images)
W niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że rozmawiał z Łukaszenką, a później zaapelował do Białorusi o trzymanie się z dala od konfliktu.
„Jesteśmy twoimi sąsiadami. Jesteśmy Ukraińcami. Bądź Białorusinem, a nie Rosją! Dokonujesz teraz tego wyboru” – powiedział pan Zełenski w nagranej wiadomości.
Szef spraw zagranicznych UE Josep Borrell powiedział w zeszłym tygodniu, że Łukaszenko pozwala, aby jego kraj stał się państwem satelickim Rosji, podczas gdy urzędnik USA powiedział w niedzielę, że „Mińsk jest teraz przedłużeniem Kremla”.
Przywódca Białorusi zwrócił się do Rosji o wsparcie i pożyczki po protestach przeciwko spornym wyborom w 2020 r., które zdaniem oponentów zostały sfałszowane przez Łukaszenkę w celu utrzymania jego 28-letnich rządów.
W odrębnym wydarzeniu we wtorek Łukaszenka powiedział również, że rozpoczęcie rozmów między Ukrainą a Rosją – które odbyły się w poniedziałek na Białorusi – wzbudziło nadzieję, że działania wojenne mogą się zakończyć, według Ria Agencja prasowa.
„Zapalony komunikator. Specjalista od internetu. Czytelnik przez całe życie. Ekstremalny fanatyk telewizyjny. Muzykolik.”
More Stories
Aleksiej Nawalny: „Nie ma ciała dla ciała” podczas przygotowań rodziny do pogrzebu
Kto zastąpi Mitcha McConnella na stanowisku przywódcy Partii Republikańskiej w Senacie?
Ukraina zestrzeliła dwa kolejne rosyjskie bombowce