Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Ukraina przywraca porty na Dunaju w trybie awaryjnym, aby uzyskać zboże |  Ukraina

Ukraina przywraca porty na Dunaju w trybie awaryjnym, aby uzyskać zboże | Ukraina

Ukraina odbudowuje i rozbudowuje niektóre ze swoich długo przestojów portów rzecznych na Dunaju, aby ułatwić eksport zboża z powodu rosyjskiej blokady Morza Czarnego.

Przed wojną porty na ukraińskich rzekach na Dunaju były rzadko używane, a niektóre z nich były całkowicie zrujnowane. Ale po inwazji Rosji na Ukrainę i kontroli dróg wylotowych na Morze Czarne Kijów ożywia swoje stare porty rzeczne, aby uniknąć blokady morskiej i przyspieszyć eksport pszenicy do kraju.

„Weźmy przykład portu na rzece Rini”, powiedziała „Guardianowi” Ałła Stojanowa, szefowa departamentu polityki rolnej w obwodzie odeskim. Port był jednym z najważniejszych w regionie Dunaju w czasach Związku Radzieckiego i przejścia do Rumunii. „Ostatnio nie był w ogóle używany. Dlatego teraz pracujemy nad jego rozbudową, wraz z innymi portami rzecznymi, aby zwiększyć przepustowość. Jak mówimy, ponad 160 statków czeka na Morzu Czarnym na wejście do Kanału Solińskiego, ale nie mogą, ponieważ przepustowość tego kanału nie przekracza 5-6 statków dziennie”.

Na początku rosyjskiej inwazji silosy i porty w Odessie były wypełnione ponad 25 milionami ton zboża. Dziś 5 milionów z nich jest eksportowanych alternatywnymi szlakami drogowymi, kolejowymi i rzecznymi.

„W marcu udało nam się wyeksportować 200 000 ton” – powiedział Stoyanova. „W kwietniu 1.6 AD; w maju milion 743 tysiące ton; a w czerwcu ponad 2,5 miliona. Ale ta pojemność wciąż nie wystarcza, ponieważ jesteśmy zwykle przyzwyczajeni do eksportowania 5-6 milionów ton zboża każdego miesiąca za pomocą naszych sześciu portów w rejonie Odessy.

Przed wojną z portu w Odessie wypłynęło około pięciu lub sześciu statków przewożących łącznie 100 000 ton zboża, przy czym jeden statek miał ładowność do 50 000 ton.

Pole pszenicy w Odessie.
Pole pszenicy w Odessie. Zdjęcie: Alessio Mamo/The Guardian

„Jedna ciężarówka może przewozić tylko 25 ton, a wagon może przewozić 60 ton”, mówi Stoyanova. „Aby załadować równowartość jednego statku z ziarnem, potrzebujemy 2000 ciężarówek. Wszystkie te długie kolejki ciężarówek i pociągów, które można zobaczyć na granicy, wynikają z tego, że sąsiednie kraje nie są logistycznie w stanie zarządzać tak dużą ilością zboża od nas”.

READ  Ukraińcy, próbujący uciec z Bachmuta, zostali zbombardowani

O ile Kijów planuje rozbudować swoje porty rzeczne o co najmniej dwa nowe silosy i prywatne miejsca parkingowe dla ciężarówek w celu szybszego załadunku cystern zbożowych, faktem jest, że są to tylko środki awaryjne, aby utrzymać wysyłkę zboża. Ukraińscy urzędnicy rozumieją, że otwarcie Szlaku Czarnomorskiego to jedyny sposób na złagodzenie głodu na świecie.

„Prawda jest taka, że ​​nie ma substytutu portów” – powiedziała Stoyanova. „Musimy je natychmiast odblokować. Świat może znaleźć sposób, aby Rosja się na to zgodziła. Nie tylko chcemy, żeby Rosja coś obiecała, ale chcemy, żeby się zgodziła. [to unblock our seaports] W ramach rezolucji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Jeśli Rosja się na to zgodzi, nie będzie mogła się cofnąć [from the agreement]. „

– Jeśli niestety codziennie tracimy żołnierzy, którzy dzielnie bronią naszego kraju, to są też inne statystyki, że co 48 sekund umiera z głodu jedna osoba na świecie – dodaje.

Według ONZ liczba głodujących ludzi na świecie wzrosła o 150 milionów od początku pandemii Covid, ostrzegając, że kryzys żywnościowy wywołany rosyjską inwazją na Ukrainę grozi pogrążeniem najbardziej dotkniętych krajów w powszechnym głodzie.

W czwartek, gdy minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział dziennikarzom, że Moskwa jest gotowa do negocjacji z Ukrainą w sprawie zboża, seria rosyjskich pocisków zniszczyła w regionie Odessy dwa kombajny zawierające 35 ton zboża, jak podają lokalne władze.

Tymczasem rolnicy ukraińscy na terenach okupowanych nie mieli innego wyjścia, jak sprzedawać swoje plony Rosjanom.

Dwóch ukraińskich rolników z okupowanego regionu Chersoniu powiedziało Guardianowi, że w zeszłym miesiącu sprzedali swoje zboże rosyjskim nabywcom po obniżonych cenach. „Moje ziarno zostało sprzedane o około 20% taniej niż zwykle. Ale to lepsze niż nic” – powiedział jeden z rolników, który poprosił o zachowanie anonimowości z obawy przed represjami ze strony lokalnych władz.

READ  Michaił Gorbaczow: Były sowiecki przywódca umiera w wieku 91 lat | wiadomości ze świata

„Nie miałem wystarczająco dużo miejsca do przechowywania zboża, więc sprzedaż była jedyną opcją” – dodał rolnik. Drugi rolnik powiedział, że zadzwoniła do niego firma rolnicza z Krymu, prosząc go o podpisanie dokumentów potwierdzających, że zboże zostało zakupione „legalnie”.

Powiedział, że sprzedawał swoją fasolę za około 100 dolarów za tonę, czyli „nieco powyżej” kosztów produkcji.

Ukraiński rolnik w swoim magazynie zboża pod Kijowem
Ukraiński rolnik w swoim magazynie zboża pod Kijowem. Zdjęcie: Alessio Mamo/The Guardian

We wtorek szef obwodu zaporoskiego, na południowy wschód od Moskwy, powiedział rosyjskiej agencji prasowej TASS, że ukraińscy rolnicy na terytoriach okupowanych otrzymywali około 200 dolarów za tonę zboża.

Zapisz się do pierwszego wydania, naszego bezpłatnego codziennego biuletynu – codziennie rano o 7 rano GMT

Wydaje się, że rozwinęła się również rozbudowana sieć transportowa, która wysyła zboże z regionu Chersoniu do portów na południu Krymu, zwykle pierwszego przystanku dla ukraińskiego zboża.

„Otrzymujemy wiele zamówień na transport zboża z Chersoniu do krymskich portów” – powiedziała Anna, dyrektor firmy logistycznej z siedzibą na pograniczu Rostowa. „Ludzie są gotowi zapłacić nam bardzo dobre pieniądze za zebranie zboża i zabranie go na Krym, co nie zawsze jest bezpieczną podróżą”.

W regionie trwają ciężkie walki, ponieważ Ukraina, wsparta nowo otrzymaną zachodnią bronią, zamierza przeprowadzić kontratak w celu odzyskania terytorium.

Anna powiedziała, że ​​jej firma wysyła codziennie od trzech do pięciu ciężarówek, aby przywozić zboże z Chersoniu i wysyłać je do krymskich portów Sewastopola i Kerczu.

W czwartek NASA poinformowała, że ​​siły rosyjskie zajęły obecnie około 22 procent ukraińskich gruntów rolnych, oskarżając Kijów o to Rosja Kradzież ponad 600 tysięcy ton zboża z okupowanych ziem ukraińskich na sprzedaż na rynkach międzynarodowych.

Tego samego dnia Ukraina wezwała ambasadora Turcji, mówiąc, że Turcja zezwoliła na opuszczenie portu Karasu statkowi pod banderą rosyjską, przewożącym, jak twierdziła, tysiące ton skradzionego ukraińskiego zboża.

Tureccy celnicy zajęli statek Na prośbę Ukrainy we wtorek, po tym, jak Kijów poinformował, że przesyłka nielegalnie przewoziła 7000 ton zboża z okupowanego przez Rosję portu Berdiańsk w południowo-wschodniej Ukrainie.

Pojawia się coraz więcej dowodów na to, że część ukraińskiego zboża docierającego do tych portów jest następnie wysyłana za granicę, w szczególności do portów w Syrii i Turcji.