Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Turysta zginął, a siedmiu zostało rannych w ataku taranującym samochód w Tel Awiwie

Turysta zginął, a siedmiu zostało rannych w ataku taranującym samochód w Tel Awiwie

  • Napisane przez Yolande Knell i Kristi Cooney
  • BBC News w Jerozolimie i Londynie

Włoski turysta zginął, a siedem innych osób zostało rannych w wyniku ataku taranującego w pobliżu plaży w Tel Awiwie, według izraelskich lekarzy.

Włoski minister spraw zagranicznych powiedział, że Izrael zidentyfikował zabitego mężczyznę jako obywatela Włoch Alessandro Pariniego.

Nagranie z miejsca zdarzenia pokazało przewrócony samochód w pobliżu parku i strzelaninę izraelskiego policjanta.

Lokalna policja poinformowała, że ​​napastnik został zastrzelony przez funkcjonariuszy.

Policja w Tel Awiwie poinformowała o godzinie 21:25 czasu lokalnego (19:25 GMT), że 45-letni mężczyzna prowadził Kia wzdłuż promenady miejskiej plaży, potrącając kilku pieszych, zanim przewrócił się w Charles Color Garden.

Powiedzieli, że policjant na pobliskiej stacji benzynowej usłyszał zamieszanie i po przybyciu na miejsce zdarzenia zobaczył, jak kierowca „próbuje sięgnąć po coś, co wyglądało na pistolet, z którym był”, a następnie „zneutralizował” go.

Izraelskie pogotowie ratunkowe poinformowało, że oprócz domniemanego sprawcy w ataku było łącznie osiem ofiar, wszyscy to turyści.

Dodała, że ​​wśród rannych trzech jest średnio rannych, a czterech lekko rannych.

Premier Włoch Giorgia Meloni napisała na Twitterze, że jest „głęboko zasmucona” śmiercią Pariniego i określiła atak jako „tchórzliwy”.

Według jego biura, po incydencie izraelski premier Benjamin Netanjahu zmobilizował policję i rezerwistów wojskowych w ramach działań antyterrorystycznych.

Netanjahu odwiedził także miejsce strzelaniny na Zachodnim Brzegu.

Ataki nastąpiły kilka godzin po tym, jak izraelska armia rozpoczęła naloty na cele należące do Palestyńskiego Islamskiego Ruchu Oporu (Hamas) w południowym Libanie i Strefie Gazy.

Wojsko poinformowało, że ataki były odpowiedzią na ostrzał 34 rakiet wystrzelonych z Libanu w kierunku północnego Izraela w czwartek, za co obwinia grupę.

Naloty wywołały gwałtowne starcia z Palestyńczykami wewnątrz meczetu i wywołały oburzenie w całym regionie.

Rakiety wystrzelone z Libanu stanowiły największą tego typu salwę od 17 lat.

Hamas nie potwierdził wystrzelenia rakiety, ale jego przywódca, Ismail Haniyeh, który przebywał wówczas w stolicy Libanu, Bejrucie, powiedział, że Palestyńczycy nie będą „siedzieć ze związanymi rękami” w obliczu izraelskiej agresji.