- Przez Jonathana Amosa
- Korespondent naukowy BBC
Opisywana jest jako najbardziej szczegółowa mapa wpływu ciemnej materii w całej historii kosmosu.
Teleskop w Chile śledził rozmieszczenie tych rozmytych obiektów na jednej czwartej nieba i przez prawie 14 miliardów lat.
Rezultat był po raz kolejny genialnym potwierdzeniem pomysłów Einsteina.
Chociaż ciemna materia stanowi około 85% całkowitej masy we wszechświecie, jest niezwykle trudna do wykrycia i wymyka się gotowemu opisowi.
Ale ciemna materia wpływa na wielkoskalową strukturę wszystkiego, co widzimy – gdzie znajdują się wszystkie galaktyki i gdzie znajdują się puste przestrzenie. Są rusztowaniem, na którym wisi widzialna struktura wszechświata.
Nie emituje ani nie pochłania światła. Jedynym sposobem, w jaki można jasno wywnioskować jego istnienie, jest jego interakcja z grawitacją.
Duże, obracające się galaktyki gwiazd oddalałyby się od siebie, gdyby nie niewidzialna masa, która przyciąga je do siebie i utrzymuje w nienaruszonym stanie.
Ale ciemna materia będzie się wyginać, czyli soczewka, światło tła i tak właśnie miejsce jej pobytu zostało określone przez Atacama Cosmology Telescope (ACT).
Obiekt w Chile zaobserwował kosmiczne mikrofalowe tło lub CMB – rozproszoną, ale słabą poświatę promieniowania długofalowego, które dociera do nas z krawędzi widzialnego wszechświata.
ACT zidentyfikował subtelne zniekształcenia w tym starożytnym świetle wprowadzonym, gdy przechodziło ono przez wszystkie interweniujące materiały.
Można to porównać do sposobu, w jaki światło załamuje się, przechodząc przez wybrzuszenia i wybrzuszenia w starym witrażu.
Jeśli wiesz, na co patrzysz z zewnątrz, możesz użyć zniekształceń, aby powiedzieć coś o szkle.
W ten sam sposób CMB można zdekodować, aby ujawnić wszystkie struktury zaangażowane w ich podróż do nas.
W przeszłości zdarzały się podobne detekcje „soczewkowania grawitacyjnego”, w szczególności przez obserwatorium Planck Europejskiej Agencji Kosmicznej dziesięć lat temu. Ale ACT przewyższa wszystkich pod względem dokładności i czułości.
skład wszechświata
Kolejne eksperymenty wskazują, że kosmiczna zawartość obejmuje:
- około 5% normalna rzecz Atomy, materiał, z którego wszyscy jesteśmy stworzeni
- około 27% Ciemna materia – jeszcze niewidoczne bezpośrednio i wymyka się opisowi
- około 68% ciemna energia – Tajemniczy składnik przyspieszający kosmiczną ekspansję
Wszechświat ma 13,8 miliarda lat
Na zdjęciu u góry tej strony kolorowe obszary to części nieba badane przez teleskop.
Pomarańczowe obszary pokazują, gdzie wzdłuż linii wzroku znajduje się większa masa lub materiał; fioletowy tam, gdzie jest mniej. Typowe cechy rozciągają się na setki milionów lat świetlnych.
Szaro-białe obszary pokazują, gdzie zanieczyszczone światło z pyłu w naszej galaktyce Drogi Mlecznej przesłoniło głębszy widok.
Dystrybucja substancji jest zgodna z oczekiwaniami naukowymi.
ACT zauważa, że „bryła” i tempo rozszerzania się Wszechświata po 14 miliardach lat ewolucji są dokładnie tym, czego można oczekiwać od Modelu Standardowego kosmologii, który u podstaw zawiera teorię grawitacji Einsteina (ogólną teorię względności).
Ostatnie pomiary wykorzystujące alternatywne światło tła, emitowane przez gwiazdy w galaktykach, a nie CMB, wykazały, że we wszechświecie brakuje wystarczającej liczby gromad.
To jedno z tych „kosmicznych napięć”, o których wszyscy mówimy” – powiedziała profesor Jo Dunkley z Uniwersytetu Princeton w USA. „Ale dzięki temu nowemu odkryciu znajdujemy odpowiednią ilość zbryleń – bez napięcia!” powiedział BBC News. Więc jeśli istnieje napięcie, jest to coś, co pojawia się w danych galaktyki – nie w naszych danych”.
Inne napięcie ma związek z tempem rozszerzania się wszechświata – liczbą zwaną stałą Hubble’a.
Kiedy Planck przyjrzał się fluktuacjom temperatury w CMB, określił szybkość na około 67 kilometrów na sekundę na megaparsek (1 megaparsek to 3,26 miliona lat świetlnych).
Innymi słowy – ekspansja wzrasta w tempie 67 kilometrów na sekundę na każde 3,26 miliona lat świetlnych, na które patrzymy w kosmos.
Jest to różnica, której nie da się łatwo wytłumaczyć.
ACT, który wykorzystuje swoją technologię soczewek do określania tempa ekspansji, daje liczbę podobną do liczby Plancka. „Jest bardzo blisko – około 68 kilometrów na sekundę na megaparsek” – powiedział dr Matthew Madhavashiril z University of Pennsylvania.
Członek zespołu ACT, profesor Blake Sherwin z University of Cambridge w Wielkiej Brytanii, dodał: „My, Planck i wiele innych sond mamy minusy. Oczywiście możesz mieć scenariusz, w którym pomiary są prawidłowe i pojawia się nowa fizyka, która wyjaśnia rozbieżności. Ale używamy niezależnych technik i myślę, że teraz zaczynamy wypełniać lukę, w której wszyscy możemy jeździć na tej nowej fizyce, a jeden z pomiarów musi być błędny.
Artykuły opisujące nowe odkrycia zostały przesłane do The Astrophysical Journal i opublikowane w stronie ACT.
Teleskop, który działał od 2007 do 2022 roku przed demontażem, został sfinansowany przez amerykańską National Science Foundation. Współpraca naukowa nie zakończyła jeszcze analizy wszystkich swoich danych.
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”
More Stories
Firma zajmująca się planowaniem powierzchni handlowych CADS postrzega technologię jako odpowiedź na Święta Wielkanocne i inne sezonowe wyzwania w 2024 r. — Retail Technology Innovation Hub
Astronomowie odkryli, że woda unosi się w części przestrzeni, która tworzy planetę
Tęskniłam za nim bardzo długo! Satelita NASA i martwy rosyjski statek kosmiczny zbliżają się do siebie na swojej orbicie