Ostatni raz numer 1 na świecie Ika Świdek stracił seta na początku października, a w sobotę ta sama zawodniczka pokonała Caroline Garcię w Sydney, gdy Polska spotkała się z Francją w półfinale United Cup. w niedzielnym finale z Australią lub Niemcami.
Miło jest wrócić bez popełniania tylu błędów, co w pierwszym secie, ale… Caro jak zwykle napierała. Dlatego jestem szczęśliwy, że dostałem się do finału. Huby rozegrał dzisiaj świetny mecz. Miał wszystko pod kontrolą i wspaniale było to widzieć. Oczywiście, że jest [made it] Dla mnie trochę łatwiej. Czasami czułem się pominięty [on] Czas. Może dlatego, że pochodzi z Perth. Ale oczywiście potrzebowałem trochę czasu na przystosowanie się i udało mi się, więc jestem szczęśliwy. Iga Świtech
22-letni Polak przetrwał wczesną panikę i zmobilizował wszystkie siły, by zwyciężyć 3-6, 6-1, 6-1 z rodakiem Hubertem Hurkaczem i przebiegłym leworęcznym Francuzem Adrianem Mannarino 6:3, 7. Pokonany -5. , w otwieranej gumie.
W grze podwójnej mieszanej przegrali z Katarzyną Kavą i Janem Zielińskim oraz pokonali Elixane Lechemię i Edouarda Roger-Vasselin 6:3, 6:3, zapewniając Francji czysty wynik 3:0 z Polską.
© David Gray/AFP za pośrednictwem Getty Images
Hurcox pokonał przebiegłego Mannarino, zajmującego 22. miejsce na świecie, i przełamał niezwykłą grę Francuza, dominując w serwisie, zdobywając 31 z 36 punktów przy pierwszym podaniu i oddając przy tym 15 asów.
„Oczywiście uważam, że dzisiejszy dzień był prawdziwą bitwą” – powiedział 26-latek, zajmujący 9. miejsce w rankingu ATP, po tym jak jego zespół dał Polsce prowadzenie 1:0. „Adrien oddawał naprawdę trudne uderzenia i naprawdę trudno było się z nim zmierzyć, więc walczyłem o każdy punkt i myślę, że mentalnie byłem w stanie pozostać w teraźniejszości i zachować pozytywne nastawienie przed każdym punktem. Myślę, że był dziś bardzo odporny.
Drugi set był jeszcze bardziej zacięty niż pierwszy, ale ostatecznie w 11. gemie Hukas została rozerwana forhendem i po godzinie i 41 minutach zawiodła się na grze serwisowej.
© David Gray/AFP za pośrednictwem Getty Images
Świdek prowadzi w sobotnim meczu Garcię 3:1, ale podczas ich ostatniego spotkania na WTA 1000 w Pekinie w październiku do byłej czwartej drużyny na świecie brakowało 2 punktów, zanim Polak zwyciężył 6:7(8), 7:6(5) 6 -1. .
Tym razem agresywna agresja Garcii ponownie zaniepokoiła Świdka, który w remisie wypracował sobie niepodważalne prowadzenie 2:0.
Po obronie 3 punktów przełamania w pierwszym gemie serwisowym, Francuzka po imponującym rewanżu doprowadziła ją do jedynego przełamania w secie przy wyniku 4:3.
Światek obronił seta na 5:3, ale nie mógł powstrzymać Garcii, obecnie 20. miejsca na świecie, przed zdobyciem seta w następnym meczu.
Energia Garcii i niezwykłe wyczucie czasu zapewniły jej niespodziankę i kluczową przerwę, a sfrustrowany Svidek nie mógł wrócić na właściwe tory i set się nie udał.
Czterokrotny mistrz Wielkiego Szlema nie poddał się, ale po przerwie poza kortem i słowach trenera Tomasza Wiktorowskiego wrócił, by odcisnąć piętno na piłce, walcząc o utrzymanie przerwy w drugiej partii. Następna akcja.
Los się odwrócił i Garcia nie miał odpowiedzi, gdy 22-latek rzucił się do przodu, aby wyrównać, chociaż w końcówce seta udało mu się uniknąć obwarowania bajgla.
Kolejne szybkie przełamanie w decydującej gemie dało Świdkowi zdecydowaną kontrolę i choć Garcia w drugiej partii nadal naciskał i miał okazje na break pointy, Francuzom nie udało się przełamać i Polak prowadził 2:0.
Kiedy ponownie wyprzedził Garcię, wiatr ucichł i popłynął do mety, utrzymując się w meczu z otwierającym double-boltem Garcii, a za nim zwycięzcy na obu skrzydłach Świtka. Następnie Francja wymusiła na kobiecie błąd bekhendowy.
„Czułem, że było duże napięcie, a publiczność była tak głośna, że naprawdę trzeba było się skupić i nie myśleć o niczym innym” – powiedział przed sądem uszczęśliwiony Svidek. „Cieszę się, że wróciłem, w pierwszym secie nie popełniłem zbyt wielu błędów, ale… Karo jak zwykle naciskało. Dlatego cieszę się, że dotarłem do finału.
„Hubi rozegrał dziś świetny mecz. Miał wszystko pod kontrolą i wspaniale było to widzieć. Oczywiście, że jest [made it] Dla mnie trochę łatwiej.
„Czasami czułem się pominięty [on] Czas. Może dlatego, że pochodzi z Perth. Ale oczywiście potrzebowałem trochę czasu na przystosowanie się i udało mi się, więc jestem szczęśliwy.
Na dokładkę Polska wygrała wówczas finał gry podwójnej mieszanej 3:0.
© David Gray/AFP za pośrednictwem Getty Images
W sobotni wieczór Australia zmierzy się z Niemcami w drugim półfinale, a zwycięzca zmierzy się z Polską w niedzielnym finale rozgrywanym na stadionie Ken Rosewall Arena w Sydney.
Zwiadek powiedział, że musi dokonać „wielkiej zmiany” po przegranej meczu otwarcia z Garcią.
„Podejmowałem złe decyzje i musiałem być bardziej konsekwentny” – powiedział Świątek. „Po przerwie po pierwszym secie byłem bardziej skupiony, więc jestem z siebie naprawdę dumny”.
Świątek zdobyła 70% punktów powrotnych w trzecim secie, przypieczętowując niedzielny występ w reprezentacji swojego kraju.
„Czasami trudno to określić [to] Coś, co się zmieniło [after the first set],” powiedziała. Myślę, że muszę się trochę uspokoić, nie spieszyć i bardziej skupiać uwagę na piłce, ponieważ czasami czułem, że brakuje mi czasu.
Polska, która zwyciężyła w fazie grupowej turnieju w Perth, pokonała Chiny 3:0 i drugi rok z rzędu awansowała do finałowej czwórki.
Zespół poprawił swoje wyniki w zeszłorocznym Pucharze United, odkąd przegrał w półfinale z ewentualnymi mistrzami Stanami Zjednoczonymi.
W tym roku Polska zajęła pierwsze miejsce w rankingu i aż do finału sprostała oczekiwaniom.
© David Gray/AFP za pośrednictwem Getty Images
Po dominującym starcie w Perth polska drużyna jest bliska zdobycia pierwszego tytułu w zawodach drużyn mieszanych, bez widocznych negatywnych skutków podróży z Perth do Sydney.
„To zdecydowanie coś innego, nagle następny mecz rozgrywasz w zupełnie innym mieście, w innej strefie czasowej” – powiedział Hurcox. „Uwielbiam grać w Sydney, szczególnie dlatego, że jest tak wcześnie, ponieważ zwykle nie gra się dużego meczu o 10:30, z 3-godzinną różnicą czasu, o 7:30 czasu perth.
„Dzisiaj mogłem dobrze spać i dobrze się bawić”.
Tymczasem Svidek jest w słabej formie od czasu, gdy we wrześniu przegrała z Veroniką Gutermedovą w ćwierćfinale w Tokio, a następnie zdobyła tytuł WTA 1000 w Pekinie i finały WTA w Cancun.
Jego ostatnia passa to 15 meczów, co jest drugą najdłuższą w jego karierze.
Świtek wykorzystuje okres pozasezonowy, aby udoskonalić swoją grę z Viktorovskim, w tym pracować nad niektórymi technicznymi elementami ruchu serwisowego i urozmaicać uderzenia.
„Zagrałem dzisiaj dwa woleje i jeden wolej, więc nie zdarza się to często. [seen] Wcześniej – dodała z dumą. „To coś, nad czym pracowaliśmy: jestem trochę do przodu i nie zawsze stąpam po ziemi.
„Odkąd zaczęliśmy, naprawdę współpracowałem z trenerem, ale teraz oddaję więcej strzałów z powietrza. Jestem więc zadowolony z tego uczucia… Będę zawodnikiem, który zagra pełniej niż wcześniej Jest to zatem zdecydowanie krok naprzód.
Ona i Hubie będą chcieli podnieść trofeum bez względu na to, z kim zagrają w niedzielę.
„Totalny maniak jedzenia. Nerd zombie. Idol z przyszłości. Wichrzyciel. Badacz mediów społecznościowych”.
More Stories
Why InsFollowPro.com is the Best Place to Buy Instagram Likes
Jak obstawiać baseball u Rabona bukmacher
W ślad za Łotwą, Polska rozważa wprowadzenie zakazu importu rosyjskiego, białoruskiego zboża – Euractive