POLSKA – Po raz drugi w ciągu trzech tygodni Struthers i Polska walczyli do mety.
Tym razem na szczycie zwyciężyła drużyna Wildcats z numerem 6 (9-3), która po zwycięstwie 14-9 w ćwierćfinale Dywizji IV Regionu 13 nad trzecią Polską (10-2) zapewniła sobie awans do play-offów OHSAA.
Zaledwie dwa tygodnie temu w finale sezonu zasadniczego Polska pokonała po dogrywce Struthers 28:27, ale w piątkowy wieczór widowisko skradły Wildcats.
„Wiedzieliśmy, że to potrwa do samego końca i na szczęście dla nas tym razem udało nam się ukończyć wyścig, tak jak oni ostatnim razem” – powiedział trener Struthers John Bayock.
Było to nie tylko ekscytujące zwycięstwo Kotów, ale także historyczne. Bayock powiedział, że było to pierwsze zwycięstwo Struthersa w 12. tygodniu, odkąd dołączył do zespołu 10 lat temu.
Jednak sukces Wildcats w ciągu ostatnich dwóch sezonów można przypisać sloganowi „Trusting the Climb”, który przyjęli i przykleili na koszulkach oraz koszulkach przy linii bocznej. Wierzyli w budowanie programu i budowanie kultury programu i teraz, w czwartym roku Bayocka na czele firmy, to się opłaciło.
„Kiedy przejąłem stery, ci nowicjusze byli nowicjuszami, przez cztery lata walczyli z przeciwnościami losu i zasługują na to, aby być tu, gdzie są teraz, tak jak pracowali i nie poddawali się” – powiedział Bayock. „To całe hasło „Zaufanie do wspinaczki”. Nasza społeczność to kupiła, nasza szkoła to kupiła i chce mi się płakać. Bardzo się z tego powodu cieszę.”
Druga runda pomiędzy Struthersem a Polską była w pierwszej połowie zaciętą walką, w której żadna z drużyn nie ustąpiła ani o centymetr. Jedyne punkty zapisane na tablicy wyników przed przerwą trafiły pod nogi polskiego juniora, Jasa Stefansena, który w drugiej kwarcie strzelił z gry z 22 jardów na 7:54 przed końcem.
Poza tym w pierwszej połowie padło siedem połączonych strzałów i strata po upadkach Struthersa po porażce przy czwartej i 1. Jednak Wildcats trzymali się swojego planu gry i w drugiej połowie tracili trzy punkty.
„Nasze przesłanie brzmiało: róbcie to, co robimy” – powiedział Bayock. „Czasami zdarzały nam się wpadki. Opuściliśmy zadanie tutaj, przegapiliśmy zadanie tam. Byliśmy jedną przecznicę dalej. Więc nie chcieliśmy odrywać się od tego, co robiliśmy, po prostu musieliśmy to naprawić”.
Wildcats naprawdę to naprawili, a młodszy pomocnik Jason Dukes wykorzystał tę sytuację.
Na nieco ponad siedem minut przed końcem trzeciej kwarty Dukes wybili polskiego rozgrywającego Doma Pagano i przechwycili piłkę na linii 11 jardów Polski. Dwie akcje później skręcił w róg prawą krawędzią i wskoczył do pola końcowego, dając Struthersowi pierwsze prowadzenie w meczu.
„Widziałem, jak skrzydłowy opada w dół i przyjąłem branie” – Dukes powiedział o swoim przechwycie. „Gdyby rzeczywiście złapał stopa i pojechał, zostałby złapany”.
Następnie, po tym jak obrona Struthersów wymusiła kolejny polski punt, Dukes uwolnili lewą linię boczną i zdobyli przyłożenie z 63 jardów.
„Czasami rozpala nasz ogień i właśnie tego potrzebujesz” – powiedział Bayock. „Po przerwie potrzebowaliśmy iskry. Po przerwie rozmawialiśmy jako sztab trenerski, potrzebowaliśmy ważnego meczu i tyle. To on rozpalił ogień Struthersa”.
Dukes zakończyli grę z 84 jardami i dwoma przyłożeniami na 12 prowadzących, podczas gdy Wildcats jako zespół pobiegli na odległość 192 jardów na 38 prowadzących. Wildcats również utrzymali Polską na dystansie zaledwie 61 metrów.
Po długim, szybkim przyziemieniu Dukesów, drużyna Bulldogs odpowiedziała niemal natychmiast, gdy Pagano uderzył Cole’a Fultona, który wylądował z 61 jardów prawą linią boczną. Pagano uzyskał 158 jardów, a Fulton 77 jardów.
Próba Bulldogs w ostatniej sekundzie okazała się zbyt krótka, gdy Pagano na 10 sekund przed końcem rzucił Zdrowaś Mario w pole punktowe, ale Dukes dobrze wykorzystali podanie i przypieczętowali zwycięstwo.
„Wiedzieliśmy, że będziemy walczyć” – powiedział Dukes. „Wiedzieliśmy, że to będzie wojna po przegranej z nimi w dogrywce. Przez cały tydzień o tym myśleliśmy. Zemsta, tylko o tym myśleliśmy.
Struthers zemścił się i teraz awansował do regionalnego półfinału, gdzie zmierzy się z Mentor Lake Catholic z numerem 2, który pokonał Nilesa 35-21.
Dzisiejsze najświeższe informacje i nie tylko w Twojej skrzynce odbiorczej
„Dumny miłośnik mediów społecznościowych. Nieprzejednany badacz sieci. Internetowy guru. Przez całe życie uzależniony od muzyki.”
More Stories
Najlepsi bukmacherzy na Euro 2024: Twój kompletny przewodnik po zakładach na piłkę nożną
Zakłady sportowe dla początkujących: kompletny przewodnik
Fan tenisa pojechał z wnukiem z Polski do Dubaju, aby kibicować Idze Świątek – Aktualności