klinika z budzikiem Chętny do przyjęcia Polaka, który został odcięty od kontaktu z żywnością i wodą decyzją brytyjskiego sądu, podał we wtorek portal interia.pl. – Nie ma zastrzeżeń do przekazania nam pacjenta – powiedział profesor. Wojciech Maksymowicz, poseł na konferencję i członek Klinicznej Rady Nadzorczej.
Chodzi o RS, mężczyznę w średnim wieku (dane osobowe utajnione ze względu na rodzinę), który od kilku lat mieszka w Anglii. 6 listopada 2020 r. Polak doznał zatrzymania akcji serca, które trwało co najmniej 45 minut. Według szpitala, później doznał ciężkiego i trwałego uszkodzenia mózgu. Dlatego placówka w Plymouth, w której mieszka nasz obywatel, zwróciła się do sądu o pozwolenie na oddzielenie od żywności i wody.
Sprawa wywołała poruszenie wśród polityków. Na prośbę Andre Duda Interwencja m.in. Ministra Prezydencji Krzysztof SzczerskiPrzełom jednak nie nastąpił, co oznacza, że szanse na przeżycie RS maleją. Odbyłem dziś długą rozmowę z ambasadorką brytyjską Anną Clones na temat naszego rodaka. Muszę przyznać, że rozmowa była trudna. Rozmawiałem też z ambasadorem RP w Londynie i jestem w stałym kontakcie z polskimi konsulami, którzy są w Plymouth (pisownia oryginalna – zmodyfikowana)” – powiedział Szczerski na Twitterze w poniedziałek, jak przypomniał nam portal.
Klinika alarmowa zobaczy chorą kolumnę. „Mówimy o bezpośrednim ratowaniu życia”.
Maksimowicz podkreślił, że mieszkaniec Wielkiej Brytanii nie jest podłączony do respiratora i nie potrzebuje sztucznego podtrzymywania życia, dlatego jego zdaniem transport pacjenta nie stanowi problemu. Interia mówi, że żona i dzieci mężczyzny opowiedziały się za takim rozwiązaniem. Matka i dwie przeciwne siostry.
Według Entrei, Wojciech Maksimowicz – neurochirurg i profesor nauk medycznych – wcześniej kontaktował się z administracją prezydencką. – Przekazałem usługi prezydenta Andrieja Dudy, dopóki nie pojawiła się informacja o naszej ofercie w rozmowach ministra Szczerskiego. Należy wyraźnie podkreślić, że nie chcą podawać temu pacjentowi jedzenia ani picia. Są oczywiście listy oczekujących, powiedział Maksimowicz, ale w tym przypadku mówimy o bezpośrednim ratowaniu życia.
Nie hakuję metody uszkodzenia mózgu, ale ten facet żyje i oddycha sam. To mi wystarczy. Nie ma znaczenia, czy jest to stan wegetatywny, czy stan minimalnej świadomości. W takiej sytuacji trzeba pacjentowi uścisnąć dłoń i spróbować.
Po raz kolejny podkreślił, że transport pacjenta z Londynu – z medycznego punktu widzenia – nie powinien stanowić problemu. – Ci pacjenci są przenoszeni. Niedawno przyjęliśmy śpiącego magnata, który przyjechał do nas z Holandii – zaznaczył lekarz i polityk.
Przypomnijmy, że mężczyzna został już kilkakrotnie odłączony od maszyny dostarczającej żywność i wodę. W internecie pojawił się klip wideo z polskiego archiwum rodzinnego, w którym można zobaczyć, jak pacjent wchodzi w interakcję z bliskimi i zamyka oczy. „Polak oddycha samodzielnie, reaguje na obecność swojej rodziny, cierpi i płacze” – można przeczytać w jednym z wideo-przepisów ze Szpitala Plymouth. Krewni uważają, że stan mężczyzny znacznie się poprawił.
Czy chcesz najpierw wszystko wiedzieć? Dołącz do grupy dyskusyjnej ZET Radio na Facebooku
RadioZET.pl/PAP/Interia
„Miłośnik podróży. Miłośnik alkoholu. Przyjazny przedsiębiorca. Coffeeaholic. Wielokrotnie nagradzany pisarz.”
More Stories
Kto gra Sookie w serialu aktorskim „Avatar: Ostatni władca wiatru”?
Kinopolis – Festiwal Filmów Polskich w Dublinie (7-10 grudnia) – Polska w Irlandii
Wstyd: Więzy rodzinne rapu i Cyganów w dramacie Netfliksa – Romea.cz