Afrykańskie gwiazdy i byli koledzy z drużyny Liverpoolu, Mohamed Salah i Sadio Mane, strzelili w weekend dwa gole, gdy nastały nowe sezony w europejskiej lidze.
Egipcjanin Salah strzelił gola pierwszego dnia angielskiej Premier League szósty sezon z rzędu, aby uratować Liverpool, remisując 2:2 na Fulham Stadium.
Senegalczyk Mane, który w zamkniętym sezonie opuścił Anfield dla Bayernu Monachium, strzelił gola w buncie mistrzów Niemiec na Eintracht Frankfurt, wygrywając 6:1 w Bundeslidze.
Tutaj AFP przedstawia niektórych Afrykanów, którzy trafili na pierwsze strony gazet w ten weekend:
Anglia
Mohamed Salah (Liverpool)
Ekscytująca funkcja: Sprawdź dokładne wiadomości dla Was ➡️ Znajdź blok „Polecane dla Ciebie” i ciesz się!
Pomógł zaoszczędzić punkt dla wicemistrza z 2022 roku, gdy niespodziewanie zremisowali 2-2 z promowanym Fulham. Podopieczni Jurgena Kloppa mieli jeszcze 10 minut straty, gdy długa piłka w kierunku rezerwowego Darwina Nuneza wywołała panikę wśród obrońców Fulham. A piłka spadła w końcówce z satysfakcją Salaha, który strzelił z bliskiej odległości.
Marsylia wygrywa mecz otwarcia pierwszej ligi, Ramzy strzela w swoim debiucie w Nicei
Muhammed Salisu (Southampton)
To był mecz, o którym zapomnieli obrońca z Ghany i jego koledzy z drużyny Saints, gdy walczyli o ukrycie 4-1 w Tottenham Hotspur, mimo strzelenia pierwszego gola. Tottenham miał przewagę 2:1, po zaledwie godzinie niezrównoważony Salisu zapewnił londyńskiemu klubowi bezpieczeństwo, trafiając do siatki dośrodkowania z Korei Południowej Son Heung-min.
Niemcy
Sadio Min (Bayern Monachium)
Mane, najlepszy afrykański piłkarz, zaczął tam, gdzie skończył w barwach Liverpoolu, strzelając gola w swoim debiucie w Bundeslidze, gdy Bayern Monachium zmiażdżył posiadacza Ligi Europejskiej UEFA Eintracht. Mane, który również strzelił bramkę w wygranym 5:3 Superpucharze mistrzów Niemiec z RB Lipsk, pomógł uspokoić fanów Bayernu, którzy obawiali się, że ich drużyna może być bezzębna w ataku po przegranej z Barceloną napastnika Roberta Lewandowskiego.
Francja
ACHRAF HAKIMI (Paryż Saint-Germain)
Marokański obrońca rozsądnie podszywał się pod Usaina Bolta, gdy rzucił się do przodu i otrzymał podanie od Neymara i uderzył piłkę do siatki dla drugiego gola, gdy Paris Saint-Germain rozpoczął obronę tytułu Ligue 1 od zwycięstwa 5-0 nad gospodarzami Clermont . Był to szczyt oczekiwań byłego obrońcy Realu Madryt.
Źródło: Agencja France-Presse
„Dumny miłośnik mediów społecznościowych. Nieprzejednany badacz sieci. Internetowy guru. Przez całe życie uzależniony od muzyki.”
More Stories
Najlepsi bukmacherzy na Euro 2024: Twój kompletny przewodnik po zakładach na piłkę nożną
Zakłady sportowe dla początkujących: kompletny przewodnik
Fan tenisa pojechał z wnukiem z Polski do Dubaju, aby kibicować Idze Świątek – Aktualności