Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Rosja widzi wzrost eksportu kolei do Chin i Azji

Rosja widzi wzrost eksportu kolei do Chin i Azji

Rosja przygotowuje się do ponownego otwarcia kolejowych terminali załadunkowych we wschodniej Syberii, aby zwiększyć eksport ropy naftowej do Chin i regionu Azji i Pacyfiku, według najwyższego urzędnika rosyjskiego państwowego operatora rurociągów naftowych Transnieft.

Posunięcie Transneftu i krajowego monopolisty kolejowego Rosyjskich Kolei jest następstwem optymistycznych doniesień rosyjskiego rządu, że europejskie embargo na ropę i wprowadzenie pułapu cenowego 60 dolarów za baryłkę na sprzedaż rosyjskiej ropy do krajów trzecich nie wpłynęły na eksport rosyjskiej ropy.

W rozmowie z rosyjską państwową telewizją Vesti24 prezes Transniefti Nikołaj Tokariew powiedział, że przepustowość punktów wyjścia ropociągu Wschodniosyberyjsko-Pacyficznego (ESPO) nie może zostać natychmiast zwiększona dla większej ilości przesyłek eksportowych, ponieważ jego firma stara się ponownie otworzyć w stanie spoczynku. Urządzenia do załadunku cystern kolejowych we wschodniej Syberii pomagają złagodzić wąskie gardła.

ESPO jest głównym rosyjskim terminalem eksportowym ropy naftowej, który umożliwia producentom wysyłanie ropy naftowej na wschód do Chin przez dedykowane łącze oraz do regionu Azji i Pacyfiku przez terminal morski Koźmino na dalekim wschodnim wybrzeżu kraju.

Przed 2016 rokiem rosyjscy producenci transportowali koleją część ropy naftowej do Chin i Koźmina, aby ominąć ograniczenia przepustowości ESPO.

Tokariew powiedział, że ponowne otwarcie terminalu załadunku cystern kolejowych Meket we wschodniej Syberii umożliwiłoby producentom wysyłanie koleją od 62 000 do 145 000 baryłek dziennie przez granicę rosyjską do Chin.

Kontynuacja artykułu pod reklamą

Dodał, że ropa naftowa koleją pozwoliłaby producentom wysyłać dodatkowe 145 000 baryłek dziennie do terminalu Cosmino.

Jest to dodatek do zwiększonej zdolności produkcyjnej Kozmino należącej do ESPO, która została zwiększona z 615 000 baryłek dziennie do 865 000 baryłek dziennie w 2021 roku.

Ropa sprzedawana w Kozmino – sprzedawana jako mieszanka ESPO kupującym w Azji – spadła tylko nieznacznie w stosunku do referencyjnej ropy Brent, podczas gdy rosyjska mieszanka Ural jest sprzedawana z dwucyfrowym rabatem od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym z powodu kupujących w Indiach . A Chiny muszą ponosić wyższe koszty dostawy ropy Urals z portów w zachodniej Rosji.

READ  Najniższe cła w Europie przyciągają Afrykanów do Polski

Sprzeczne stwierdzenia

Prace nad zwiększeniem rosyjskiej zdolności przewozowej ropy naftowej na wschodzie kraju pojawiają się w związku z doniesieniami z Moskwy, że na eksport rosyjskiej ropy na rynki międzynarodowe nie wpłynęło europejskie embargo na ropę i pułap cenowy, które weszły w życie 5 grudnia.

Tokariew powiedział, że „klienci w Polsce” poprosili Transnieft’ o wysłanie w grudniu 85 000 baryłek dziennie rosyjskiej ropy do kraju północnym odcinkiem rurociągu Drushpa, który biegnie z Rosji przez Białoruś do Polski i Niemiec.

Dodał, że Transnieft otrzymał z Polski prośbę o dostawy około 60 tys. baryłek dziennie rosyjskiej ropy w 2023 roku oraz zapytanie z Niemiec o dostawy rosyjskiej ropy w pierwszym kwartale przyszłego roku

Słowacja, Czechy i Węgry zostały zwolnione z europejskich sankcji, co pozwoliło im na dalszy import rosyjskiej ropy przez południową część rurociągu Trużpa biegnącego przez Ukrainę.

Nie ma jednak wyjątków dla krajów korzystających z północnej części rurociągu Drushpa.

Polska i Niemcy odrzuciły żądania dostaw ropy Tokariewa, a największy polski producent i rafineria ropy naftowej, PKN Orlan, powiedział, że „nie przedłuży długoterminowego kontraktu”. [for Russian oil imports] Wygasa w styczniu 2023 roku.

„Jedyna wiążąca umowa na dostawy rosyjskiej ropy w 2023 roku przestanie być realizowana z chwilą wprowadzenia sankcji i jesteśmy na to gotowi” – ​​powiedział PKN Orlan.

Zamienniki dla Niemiec

Tymczasem rzecznik niemieckiego rządu powiedział, że doniesienia, jakoby Rosja odnotowała dostawy ropy rurociągiem Drushpa, były fałszywe, a rafinerie we wschodnich niemieckich miastach Leuna i Szwedzi nie będą już zamawiać rosyjskiej ropy w przyszłym roku, jak podaje Reuters.

Według urzędników państwowych czwarta co do wielkości rafineria w Niemczech – w pobliżu polskiej granicy – ​​jest na dobrej drodze do uniezależnienia się od rosyjskiej ropy na początku stycznia.

Rafineria znajduje się pod zarządem powierniczym od września, kiedy jej większościowy rosyjski właściciel został wyrzucony przez federalne organy regulacyjne, a na dwie rafinerie Bayern w Karlsruhe i Wohlburg an der Donna, którymi interesowali się również rosyjscy gracze, nałożono czasowe ograniczenia.

READ  Niemcy pokonały Polskę 2:1 i zdobyły swój pierwszy tytuł mistrzowski

Rzecznik niemieckiego Ministerstwa Gospodarki i Działań na rzecz Klimatu powiedział Upstream, że rafineria w Schwedt „była dobrze przygotowana w ostatnich miesiącach i będzie w stanie produkować bez rosyjskiej ropy w styczniu”.

„Szczególnie z gwarancją Polski rafineria będzie mogła produkować na komfortowym poziomie wykorzystania mocy” – dodał rzecznik.

„Rosja pokazała, że ​​nie jest niezawodnym dostawcą energii. Pomogliśmy firmom przekształcić się i uniezależnić od rosyjskiej ropy. To uwalnia nas od jednostronnych zależności i stawia nasze bezpieczeństwo dostaw na bardziej stabilnych filarach.

Niemiecki minister ds. gospodarczych i działań na rzecz klimatu Robert Habeck oraz polska minister ds. klimatu i środowiska Anna Moskwa podpisali na początku tego miesiąca deklarację, w której zobowiązali się do wzajemnego wsparcia w zabezpieczaniu dostaw ropy do swoich krajów.

Niemiecki rząd powiedział wówczas, że porozumienie wymaga dwustronnych inwestycji, handlu i współpracy między niemieckimi i polskimi koncernami naftowymi w celu rozbudowy infrastruktury i wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego.

Umowa gwarantuje wystarczające dostawy ropy naftowej do rafinerii w Gdańsku i Bloku w Polsce, okręgu przemysłowego Luna w Niemczech i Szwecji.

Niemcy spodziewają się, że dzięki importowi ropy przez Polskę poprawi się przepustowość rurociągu łączącego niemiecki port w Rostocku ze Schwedt, co może pomóc w podniesieniu stopnia wykorzystania rafinerii powyżej 70%, powiedział rzecznik niemieckiego ministerstwa.

Rosja była największym dostawcą ropy do Niemiec przed inwazją na Ukrainę w lutym, z importem w styczniu 2022 r. przekraczającym 20,44 mln baryłek miesięcznie.

Według niemieckiego Federalnego Urzędu ds. Gospodarczych i Kontroli Eksportu, import ze Stanów Zjednoczonych wynosił prawie 7,3 miliona baryłek miesięcznie, podczas gdy Kazachstan, jego trzeci co do wielkości dostawca, prawie 6,6 miliona baryłek miesięcznie.

Oczy na Kazachstan

Rzecznik ministerstwa zasugerował podwyższoną rolę Kazachstanu w przyszłości, gdy Niemcy próbują zastąpić rosyjskie bloki.

„Negocjacje między właścicielami rafinerii a Kazachstanem w sprawie wielkości dostaw idą pełną parą. Wspieramy, jak tylko możemy” – powiedział rzecznik.

READ  Przewodnik dla początkujących po zakładach na piłkę nożną: wskazówki i strategie, aby wygrywać duże

Jednak Tokariew powiedział, że technicznie możliwe jest wysłanie kazachskiej ropy do Niemiec przez Rosję, bez gwarancji, że Rosja się do tego zastosuje, uważając Niemcy za „kraj nieprzyjazny” do udziału w międzynarodowych sankcjach wobec Rosji.