Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Recenzja filmu Pathan — arcydzieło akcji

Recenzja filmu Pathan — arcydzieło akcji

W końcu nadszedł dzień Pathaan i chociaż nie chcemy pisać bezpośrednio po końcowych tytułach filmu, naprawdę chcemy opowiedzieć o naszych dotychczasowych doświadczeniach, nie zdradzając żadnych głównych wątków fabularnych. Tak więc, z korzyścią zarówno dla fanów SRK, jak i szerszej publiczności, oto status quo. Powiedzmy, że SRK jest najbardziej atrakcyjną 57-latką, jaką kiedykolwiek zobaczysz na ekranie, nie zdradzając niczego na temat fabuły. W każdej scenie, w której się pojawia, sama jego obecność cię ekscytuje.

Podczas gdy jej sobowtór nie wykonuje dla niej żadnych seksownych ruchów, Deepika Padukone jest przyzwyczajona do podpalania ekranu. Pierwsza połowa opiera się głównie na postaciach w Pathaan, aby wzbudzić zainteresowanie konfrontacją Seeti-maar między Pathaanem, granym przez Shah Rukha Khana, a Jimem, granym przez Johna Abrahama.

Momenty walk międzyludzkich w filmie mają świetną choreografię akcji, ale naładowane emocjonalnie „główne” sceny nie mają połysku, jaki powinny mieć efekty dźwiękowe. Jeśli poświęcisz trochę czasu, aby się temu przyjrzeć, użycie zielonego ekranu jest oczywiste. Blok interwałowy jest dobry, a skala świadczy o dobrym samopoczuciu. Wahania poziomu Abbasa Mustana czasami cię złapią, ale innym razem możesz je wyczuć na milę. Druga część Pathaan jest najbardziej ekscytująca, ponieważ elementy układanki łączą się, gdy Pathaan szuka „Raktbeej”.

Druga połowa jest pełna momentów gęsiej skórki i sprawi, że będziesz uzależniony od ekranów. Podsumowując, jeśli widz ma wrażenie, że akcja zaczęła się powoli, zanim jeszcze się zaczęła, jest to kwestia perspektywy. Ten rozdział rozszerza i wzmacnia wszystko, co zostało wyjaśnione do tej pory. W ciągu dwóch i pół godziny wideo reżyseria Sida po mistrzowsku tworzy momenty oszałamiającej akcji połączonej z napięciem i poczuciem pilności.