WARSZAWA, 11 lipca (Reuters) – Polska i Ukraina nigdy nie będą w pełni pojednane, dopóki wszyscy Polacy zabici przez ukraińskich nacjonalistów w czasie II wojny światowej nie zostaną odnalezieni i pochowani – powiedział we wtorek premier Polski w rocznicę powstania na Wołyniu. Masakry.
Polska stała się jednym z najzagorzalszych sojuszników Ukrainy od czasu inwazji Rosji w 2022 roku, ale stosunki między sąsiadami od pokoleń są napięte przez rzezie wołyńskie w latach 1943-1945.
„Ta zbrodnia była tak wyjątkowa, że należy ją nazwać po imieniu… to było ludobójstwo” – powiedział Mateusz Morawiecki podczas uroczystości upamiętniających w Warszawie.
„Nie będzie ostatecznego pojednania polsko-ukraińskiego bez odnalezienia wszystkich pozostałości i ostatecznego uhonorowania ich”.
Polska twierdzi, że w masakrach dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów zginęło ponad 100 000 Polaków. Tysiące Ukraińców zginęło również w zabójstwach zemsty.
Teren, na którym doszło do masakry, zamieszkały zarówno przez Polaków, jak i Ukraińców, przed okupacją sowiecką należał do przedwojennej Polski.
W 2013 roku Sejm RP uznał masakrę dokonaną przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) podczas II wojny światowej za „czystkę etniczną noszącą znamiona ludobójstwa”.
Ukraina nie przyjmuje tej obietnicy i często powołuje się na wydarzenia na Wołyniu jako część konfliktu polsko-ukraińskiego, który dotknął oba kraje.
Polska chce, aby Ukraina umożliwiła nieograniczony dostęp do miejsc, w których można pochować szczątki pomordowanych.
W 2017 roku Ukraina zakazała polskim władzom poszukiwania ofiar na swoim terytorium. Jednak w 2022 r. Kijów zezwolił Polsce na poszukiwanie ofiar we wsi.
W niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i jego polski odpowiednik Andrzej Duda uczestniczyli w nabożeństwie w Łucku na zachodzie Ukrainy w intencji ofiar.
Marszałek ukraińskiego parlamentu Rusłan Stefanczuk uczestniczył we wtorek w Warszawie w uroczystościach upamiętniających. Podjął kroki w celu złagodzenia napięć, kiedy w maju powiedział polskiemu parlamentowi, że Kijów rozumie ból Polski.
Reportaż Anny Włodarczak-Chemchuk i Alana Charlisha; Montaż autorstwa Nicka MacPhee
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.
„Totalny maniak jedzenia. Nerd zombie. Idol z przyszłości. Wichrzyciel. Badacz mediów społecznościowych”.
More Stories
Why InsFollowPro.com is the Best Place to Buy Instagram Likes
Jak obstawiać baseball u Rabona bukmacher
W ślad za Łotwą, Polska rozważa wprowadzenie zakazu importu rosyjskiego, białoruskiego zboża – Euractive