Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Powstanie Netflixa The House: Tryb Stop-Motion Foundation

Powstanie Netflixa The House: Tryb Stop-Motion Foundation

Twórcy filmu IndieWire wykorzystują swoją niesamowitą przewagę – co może sprawić, że Emmy stanie się pierwszym w historii animowanym nominowanym do nagrody Best TV Movie.

W salach urzekającej posiadłości rozwijają się trzy mity z innego świata, z różnych okresów i obejmujące wiele grup postaci – nie wszystkie z nich są ludźmi. Poza wspólnymi ramami przerażający ton pełni rolę wspólnego mianownika. Witamy w „Domu”.

Wyprodukowany przez Nexus Studios, obecnie ubiegający się o miano pierwszego filmu animowanego, który zostanie nominowany do nagrody Emmy w kategorii Najlepszy Film Telewizyjny, „The House” skupia najlepszych artystów pracujących obecnie w animacji poklatkowej. Oddzielnie postrzegane, ale związane z duszą fragmenty autorstwa Emmy de Suef, Marka Jamesa Roylesa („To wspaniałe ciasto”), Nikki Lindroth von Baher („Brzemię”) i Palomy Baezy („Puls na odległość”) są tematycznie interesujące, ponieważ są estetycznie narzucający się w rękodziełach. W „And Heard Again In a Lie is Spun” De Swaef i Roels opowiadają historię rodziny, która przeniosła się do okazałej rezydencji o pozornie zmieniających się wnętrzach. Lindroth von Bahr odkrywa, że ​​„Tak zagubiona jest prawda nie do zdobycia”, szczur rozwijający nieruchomości, który zmaga się z irytującą (i mylącą) listą potencjalnych nabywców. Baeza kończy antologię słowami „Słuchaj jeszcze raz i szukaj słońca”, gdy więcej antropomorficznych zwierząt – tym razem kotów – próbuje uratować dom przed wdzierającymi się wodami powodzi.

IndieWire rozmawiało z twórcami filmu, a także z producentką Charlotte Bavasu, pisarką Indą Walsh i zdobywcą Oscara, muzykiem Gustavo Santaulala, na temat pierwszej części dwuczęściowej serii poświęconej tworzeniu „The House”. Wróć jutro, aby uzyskać szczegółowe informacje zakulisowe dotyczące trzech zwiastunów filmu.

Baza organiczna

Nexus po raz pierwszy zebrał reżyserów „The House” na burzy mózgów w Londynie trzy lata temu. Z tych rozmów wyłoniła się idea jednego domu jako nici łączącej trzy piętra.

„Chcieliśmy wyjść poza technologię, którą dzielą, ale także jakie historie i motywy mogą mieć ze sobą wspólnego” – powiedział Bavasso. „Więc zebraliśmy ich wszystkich razem i zaczęliśmy dyskutować o odniesieniach literackich i filmowych. To niesamowite, jak wielu z nich było zaangażowanych. Wszyscy byli zainteresowani badaniem sensu życia i duchowości oraz wszystkich tych elementów„ domu ”. ”.

Opierając się na wspólnych zainteresowaniach i poczuciu humoru, De Swaef, Roels, Lindroth von Bahr i Baeza zgodzili się traktować tę samą przestrzeń w różnych epokach, co będzie niemym świadkiem szaleństw jej mieszkańców. „Nie pamiętam, kto to dokładnie powiedział, ale gdy tylko pojawiło się słowo „dom”, wszyscy kliknęliśmy” – powiedział Royles.

Od początku projektu było jasne, że celem nie jest harmonizowanie unikalnych cech artysty. Nie proszono ich, aby ich style wyglądały tak samo, ale zachęcano ich do indywidualnego dostosowywania ich stylu. Równocześnie ważne było, aby po złożeniu elementy tworzyły spójną całość – przynajmniej z psychologicznego punktu widzenia.

READ  Sling TV zapowiada całkowicie przeprojektowaną aplikację i wygląda o wiele lepiej

„Było naprawdę ważne, że są właścicielami tych historii, ale jednocześnie musieliśmy upewnić się, że są to antologie” – powiedział Bavasso. „Każda historia była bardzo potężna niezależnie, ale chcieliśmy stworzyć łuk podczas oglądania wszystkich trzech”.

Po ustaleniu podstawowych zasad każdy z uczestniczących gawędziarzy samodzielnie pisał zarysy swoich rozdziałów, zdając sobie sprawę, że ostatecznie pracują jako jedna jednostka. „Nie możemy wyjść i zrobić wszystko, co w naszej mocy, ponieważ jest w tym samym trio” – zauważył Baeza. „Więc, mimo że byli zupełnie inni, wszyscy mieliśmy świadomość swoich historii”.

Słowa to cegiełki

Aby zachować tę harmonię, Nexus zatrudnił Endę Walsha („Głód”), by dopracował zarysy reżyserów do scenariusza.

„Próbowałem umieścić to w scenariuszu, który pasowałby do ich uczuć i był odpowiedni dla ich uczuć” – powiedział Walsh. „Chcieliśmy mieć wspólny ton na wszystko, wiedząc, że styl wizualny się zmieni. Wszystkie zmieniły się nieco tonalnie, ale wszystko to było częścią tej samej planszy narracyjnej”.

Walsh pracował nad każdą historią po kolei, ponieważ reżyserzy i produkcja musieli podpisywać różne pozycje. Gdy scenariusze były gotowe, przeanalizował je jako jeden kawałek. Porównując to, co napisał z oryginalnymi zabiegami, które otrzymał, pisarz rozpoznał miriady odniesień: trochę dziwności Davida Lyncha i Stanleya Kubricka; fizyczny Buster Keaton; oraz notatki dla jednego z jego ulubionych autorów, Samuela Becketta.

„dom”

Dzięki uprzejmości Netflix

„Interesuję się opowieściami o postaciach znacznie mniejszych niż narracja. Tutaj narracja zawładnęła nimi, więc było to bardzo trafne” – powiedział Walsh. „Podoba mi się rodzaj kafkowskich opowieści i ich dziwna ciemność, ale przede wszystkim idea ​bohaterowie rzuceni w środek czegoś, my, publiczność, musimy nauczyć się jego zasad.”

Dla Walsha pisanie „The House” opierało się na specyficznych cechach charakterystycznych dla każdego filmowca. W The Talking Animals of Landroth von Bahr Roy Anderson odnajduje suche poczucie humoru, podczas gdy siła Baezy tkwi w dramatycznej harmonii drobnych szczegółów, które składają się na jej bohaterów. Jeśli chodzi o De Swaefa i Roelsa, był zafascynowany ich pięknym gotyckim światem.

„Kiedy oglądałem teraz film, nie byłem nawet pewien, jakie rzeczy pochodzą z naszego streszczenia i co [Walsh] – powiedział Rawls. „To była w zasadzie bardzo organiczna współpraca”.

Filary ciągłości estetycznej

Podczas pre-produkcji obaj reżyserzy pracowali w swoich ojczystych krajach, dążąc do osiągnięcia sukcesu w trzech sektorach w tym samym miejscu: magazynach w Manchesterze prezentowanymi przez słynną brytyjską firmę produkcyjną McKinnon i Saunders. McKinnon & Saunders jest najbardziej znany z tworzenia lalek poklatkowych do takich tytułów jak „Fantastyczny Pan Lis” Wesa Andersona i „Gnijąca Panna Młoda” Tima Burtona, a także stworzył kilka postaci w The House.

READ  „Bones and Everything” i „She Said” warto zobaczyć w kinach? - Zrób dwie serie filmów - Termin

„Chcieliśmy, aby wszyscy kręcili w tym samym miejscu i jak najwięcej się pokrywali. Mark i Emma mogą dostać się do jednostek Nikki i Paloma w Nikki i na odwrót” – powiedział Bavasu.

Pomimo złożoności procesu produkcyjnego, okazało się to niezwykle skuteczne, ponieważ większość załogi pracowała na wszystkich trzech piętrach, w tym dwóch reżyserów zdjęć, animatorów i tego samego starszego asystenta reżysera. Scenografka Alexandra Walker była kluczem do estetycznej ciągłości. Na początku tego procesu spędzała czas z każdym reżyserem, omawiając ważne cechy ich bytu. Chociaż ubrania w domu różnią się w zależności od epoki, Walker zadbał o proporcje kolekcji przeniesionych z jednej części do drugiej.

„Pomysł polegał na tym, aby widz poznawał dom za każdym razem, z poczuciem, że był tam wcześniej, co jest dla nas bardzo ważne” – powiedział Bavasso.

We wszystkich trzech wersjach domu zaprojektowanego przez Walkera okna i kolumny pojawiają się w tym samym miejscu; Cały czas obecne jest to samo wejście i klatka schodowa. Walker zrozumiał punkt widzenia każdego artysty i przełożył go na fizyczne przestrzenie, które reprezentowały te wizualne dziwactwa.

dom.  Rekord handlowy.  Dzięki uprzejmości Netflix © 2021

Za kulisami „Domu”

Dzięki uprzejmości Netflix

„Ten dom, chociaż to ta sama przestrzeń, został zmieniony i zmodyfikowany, aby pasował do stylu kreskówek i stylu lalek każdego z nas” – powiedział Royles. „Alex była w zasadzie jednym z szalonych architektów, ponieważ dodawała, odejmowała, zmieniała rozmiar elementów i wysyłała je do naszej trójki, mówiąc: „Co o tym myślisz? „Ponieważ każdy z naszych filmów różnił się technicznie od drugiego, zwłaszcza lalki”.

Ze względu na futro, kocie lalki Baezy były najwyższe, a tym samym jej kolekcja miała największe szczeble schodów. „Były te subtelne zmiany między historiami” – powiedziała. „Musieliśmy znaleźć równowagę, aby przestrzeń nie wyglądała zbyt inaczej. Chcieliśmy, aby dom zmienił się wokół postaci przewijających się przez wszystkie historie. Alex miał wielką pracę, aby osiągnąć tę równowagę i uzyskać wszystko w porządku”.

Skonsolidowany wynik dla Gustavo Santaulala

Nagrodzony Oscarem argentyński muzyk Gustavo Santalalla, chcąc poszerzyć rynki zbytu, w których może zaprezentować swoją kreatywność poprzez muzykę, znalazł dobrą okazję w animacji: po pierwsze, w filmowej i telewizyjnej twórczości Jorge Gutiérreza („Księga życia”, „Maja i Trójka”), a teraz „dom”.

„Zatrzymanie ruchu to forma wizualnej ekspresji, która zawsze mnie intrygowała” – powiedział Santaulala. „Ma w tym bardzo szczególny rytm. Ogólnie rzecz biorąc, ludzie zajmujący się tego rodzaju animacją mają wyjątkowe podejście do narracji.

READ  Nie ma wyjścia: deszcze blokują drogi do i z Płonącego Człowieka

„Fakt, że [‘The House’] Był to projekt, który utknął w martwym punkcie, który był atrakcyjny. Ale jakość pracy przekonała mnie do udziału w tym projekcie.”

Podwójna misja Santaulali była podobna do misji Walsha: musiał myśleć o indywidualnych historiach i wciąż tworzyć muzykę, która ich zjednoczy. Ten ostatni cel osiągną skrzypce i altówka, które zbliżają się do klasycznego brzmienia kwartetu smyczkowego. Santaulala połączył słownictwo fonetyczne oznaczające „dom” z innymi instrumentami strunowymi i garstką artykułów gospodarstwa domowego.

„Dźwięki puszek i plastikowych rurek dobrze pasują do tematów budowy i dekonstrukcji, które mają wszystkie historie w „House” – powiedział Santaulala. chwilowe, jak muzyka w salonie podczas otwartego domu na drugim piętrze. Albo użycie sitaru na ostatnim piętrze i użycie głosu sopranowego w pierwszym opowiadaniu, które jest najmroczniejsze”.

W ostatniej historii pojawiły się aluzje do tanga: „We wszystkim, co robię, zawsze staram się umieścić coś, co pokazuje, kim jestem i gdzie jestem” – powiedział Santaolala.

Co dziwne, ta ostatnia część pozwoliła również Santaulali pogłębić swoje zaangażowanie w „The House”. Kiedy po raz pierwszy przeczytał tekst, zauważył podobną do szamana postać o imieniu Kosmos. Jako śpiewak gardłowy wierzył, że ta technika może wzmocnić charakter.

„Nigdy tak naprawdę nie odniosłem korzyści ze śpiewania przez gardło na żadnym nagraniu” – powiedział Santaulala. „Ale kiedy dostałem ostateczny scenariusz, dwa dni przed rozmową Zoom z Palomą, postać jest teraz piosenkarką gardłową. Nie mogłem w to uwierzyć, ponieważ nie wiedzieli, że mogę to zrobić. Kiedy rozmawialiśmy na Zoomie , otworzyłem się, wydając dźwięk, który słyszysz w filmie. Wszyscy się śmiali. i scalili”.

Santaolalla znalazł więcej dowodów na jego współpracę z „The House” w tym, że biorąc pod uwagę jego zainteresowanie energią i kwarcem, przyjaciel od lat nazwał go „Señor Cosmos”.

Po usłyszeniu głosu Jarvisa Cokera jako twórcy drugiej historii, Santaulala został zainspirowany do opracowania ostatecznej piosenki z frontmanem Pulp. Do utworu „This House Is” Coker napisał swoje teksty, a następnie Santaulala dodał muzykę do swoich tekstów. Santaulala powiedział, że to zagraniczny sposób pracy dla Cokera. „Piosenka na początku brzmi prawie jak poezja lub słowo mówione i myślę, że muzyka idealnie pasuje do stylu jej przekazu”.

Udział: Bądź na bieżąco z najnowszymi filmami i wiadomościami telewizyjnymi! Zapisz się do naszych biuletynów e-mail tutaj.