Polski samolot wojskowy prawie rozbił się w Morzu Czarnym po tym, jak rosyjski myśliwiec przeciął mu drogę w „agresywnych i niebezpiecznych” manewrach.
Piloci na krótko stracili kontrolę nad dwuśmigłowym samolotem obserwacyjnym, gdy doświadczyli turbulencji i zostali zmuszeni do awaryjnego lądowania.
To najnowszy incydent w powietrzu między samolotami NATO i rosyjskimi, które kilka razy w tym roku miały bliski kontakt nad granicami Europy.
Rzecznik polskiego rządu powiedział: „Załoga pięciu polskich funkcjonariuszy straży granicznej straciła kontrolę nad samolotem i straciła wysokość. Rosyjski myśliwiec przeleciał przed nosem samolotu i przekroczył jego tor lotu w niebezpiecznej odległości. Według szacunków załogi było to pięć metrów dalej.
Do kolizji w powietrzu doszło tydzień po tym, jak myśliwce RAF Typhoon i norweski F-35A próbowały przechwycić rosyjski morski samolot patrolowy Tu-142 zbliżający się do brytyjskiej przestrzeni powietrznej od strony północnego Atlantyku.
W ostatnim incydencie rumuńskie Ministerstwo Obrony, które jako pierwsze poinformowało o piątkowym incydencie na Morzu Czarnym, potępiło „agresywne i niebezpieczne” zachowanie Moskwy. Polski nieuzbrojony samolot Turbolet L-410 był na misji dla sił granicznych Unii Europejskiej Frontex, kiedy został przechwycony przez rosyjski odrzutowiec.
„Ten incydent jest kolejnym dowodem prowokacyjnej postawy Federacji Rosyjskiej na Morzu Czarnym” – powiedział rzecznik rumuńskiego rządu.
Czasy reakcji
Dowódcy lotnictwa NATO oskarżyli Kreml o testowanie czasu reakcji, przelatując bezpośrednio nad jego granicami i prowokując eskalację wojny na Ukrainie. W marcu brytyjskie i niemieckie myśliwce przechwyciły rosyjskie samoloty w pobliżu granicy z Estonią.
W lutym rosyjski myśliwiec celowo zrzucił paliwo na amerykański samolot szpiegowski nad Morzem Czarnym, powodując jego awarię, a osobno holenderskie myśliwce przechwyciły rosyjskie samoloty wojskowe nad polską granicą.
Profesor Win Bowen, wicedyrektor Freeman Air and Space Institute w King’s College London, powiedział, że rosyjski nalot w zeszłym miesiącu był powiązany z frustracją Kremla wobec Ukrainy.
„Istnieją różne potencjalne źródła eskalacji między Rosją a NATO w kontekście Ukrainy” – powiedział. „Być może najbardziej oczywisty i niebezpieczny jest kształt działań Rosji w przestrzeni powietrznej. W szczególności od lutego 2022 r. doszło do kilku incydentów interakcji rosyjskich samolotów z samolotami NATO – załogowymi i bezzałogowymi – i nękania ich.
Kreml jest sfrustrowany
Kreml był coraz bardziej sfrustrowany brakiem postępów poczynionych przez jego wojsko na Ukrainie w ciągu ostatniego roku, a teraz rząd brytyjski nakazał prezydentowi Władimirowi Putinowi odwołać paradę z okazji Dnia Zwycięstwa 9 maja w Moskwie.
Czwartkowy poranny atak drona na Kreml wytrącił z równowagi rosyjskich urzędników, których Ukraina oskarża o próbę zabicia Putina – poinformowało Ministerstwo Obrony. Ukraina zaprzeczyła jakiejkolwiek odpowiedzialności.
„Obchody Dnia Zwycięstwa w Moskwie prawdopodobnie się odbędą, ale na mniejszą skalę” – powiedział rzecznik MON. „Czas uderzenia na Kreml na kilka dni przed Dniem Zwycięstwa pokazuje podatność Rosji na takie ataki”.
Marsze w całej Rosji zostały już odwołane ze względu na obawy dotyczące bezpieczeństwa i obawy, które mogą uwypuklić wysoki wskaźnik ofiar na Ukrainie.
„Totalny maniak jedzenia. Nerd zombie. Idol z przyszłości. Wichrzyciel. Badacz mediów społecznościowych”.
More Stories
Polska upamiętnia swoje pierwsze niepartyjne wybory parlamentarne w 1989 roku
Polski protest: Setki tysięcy domagają się zmian w Warszawie
Polska opozycja wstrząśnięta nową „rosyjską ustawą o wpływach” O co tak naprawdę chodzi?