Nie przeszkodziono polskim kierowcom ciężarówek protestującym na granicy z Ukrainą w dostarczaniu pomocy humanitarnej – stwierdziła Krajowa Komisja Podatkowa, odrzucając oskarżenia czołowych ukraińskich polityków.
Polscy kierowcy ciężarówek protestują na ukraińskiej granicy przeciwko, ich zdaniem, nieuczciwej konkurencji ze strony ukraińskich firm. Blokowanie dróg prowadzących do trzech przejść granicznych z Ukrainą spotkało się z krytyką ze strony Kijowa i Brukseli.
Wiceminister infrastruktury Ukrainy Serhij Derkach odwiedził w ubiegły weekend przejście graniczne w Dorohucku, oskarżając protestujące ciężarówki o utrudnianie dostaw pomocy humanitarnej na Ukrainę.
„Jeśli opozycja chce wywołać kryzys energetyczny na Ukrainie, to jej się to udaje” – powiedział na konferencji prasowej, zauważając, że po polskiej stronie podobno cysterny czekały w kolejce, a ukraińscy kierowcy marzli na granicy z powodu protestów .
Jeszcze ostrzej wyraził się burmistrz Lwowa Andrij Sadowy, który zwrócił uwagę na pozycję Polski jako jednego z głównych autorów wsparcia Ukrainy, zwłaszcza w pierwszych miesiącach wojny rosyjskiej.
„Cały wasz wielki wkład w zwycięstwo Ukrainy w tej wojnie zostaje zniszczony przez grupę skrajności, która blokuje dostawy towarów humanitarnych do kraju, który już drugi rok broni swojej wolności i bezpieczeństwa Europy” – napisał. W sobotę platforma X nazwała protest „haniebnym oblężeniem”.
„Nie otrzymaliśmy żadnych sygnałów ani skarg w sprawie protestów kierowców ciężarówek blokujących transporty pomocy humanitarnej” – powiedziała Marzena Siemieniuk z Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) w Lublinie. Wirtualna Polska Stacja informacyjna.
Inna sprawa, że ładunki rejestrowane jako pomoc humanitarna są znacznie mniejsze niż w pierwszych miesiącach wojny.
Jako dowód podał dane z przejścia granicznego w Torohucku z ostatnich 24 godzin. Usunięto tam sto cztery ciężarówki, z czego pięć otrzymało status pomocy humanitarnej. Większość przewoziła żywność i paliwo.
Między 23 a 26 listopada przejechały 33 transporty humanitarne. Dla porównania, między 3 a 6 listopada, kiedy rozpoczął się konflikt, w tym miejscu granicę przekroczyły 24 dostawy pomocy humanitarnej.
Liderzy protestów truckerów, Rafał Mekler i Piotr Krzyżankiewicz, odpowiedzieli na oświadczenia władz ukraińskich, wyjaśniając, że ukraińscy truckerzy utworzyli własny system kolejek kilka kilometrów od granicy.
Sami kierowcy ciężarówek zapowiedzieli, że uregulują ruch i zadecydują, które ukraińskie ciężarówki będą mogły jechać do punktu granicznego.
Od początku protestu jego uczestnicy zapowiadali, że pozwolą na przekroczenie granicy przez granicę z pomocą humanitarną i zaopatrzeniem wojskowym.
(Aleksandra Krzysztoszek | Euractiv.pl)
Przeczytaj więcej z EURACTIV
„Totalny maniak jedzenia. Nerd zombie. Idol z przyszłości. Wichrzyciel. Badacz mediów społecznościowych”.
More Stories
Why InsFollowPro.com is the Best Place to Buy Instagram Likes
Jak obstawiać baseball u Rabona bukmacher
W ślad za Łotwą, Polska rozważa wprowadzenie zakazu importu rosyjskiego, białoruskiego zboża – Euractive