50-75 punktów bazowych w 2023 r. Jednak powolny spadek inflacji bazowej w porównaniu z resztą regionu wskazuje, że druga faza inflacji będzie trudna. (repost z poprawką)
Inflacja CPI w Polsce za lipiec wyniosła 10,8% r/r, w porównaniu do 11,5% r/rw poprzednim miesiącu. To ponad 0,7 punktu procentowego:
Sezonowe spadki cen żywności co odjęło 0,6 pp od rocznej inflacji CPI
energia, co odjęło 0,2 pp
inflacja bazowa Był nieco poniżej naszych i rynkowych oczekiwań na poziomie 10,6% r/r, ale odjął zaledwie 0,2 pkt. proc. od CPI
paliwo Dodano 0,2 punktu procentowego do CPI
W porównaniu z lutowym szczytem CPI (18,4% r/r) inflacja CPI spadła już o 7,6 pkt. Ten spadek presji cenowej wynika głównie z ograniczenia zewnętrznych wstrząsów podażowych. Największy wpływ na tę zmianę miały paliwa (odjęcie CPI do 3 pkt proc. od lutego), ceny żywności (odjęcie 2,3 pkt proc.) oraz energia (-1,7 pkt proc.). Z kolei inflacja bazowa, która jest najważniejsza z punktu widzenia banku centralnego, miała zdecydowanie najmniejszy wpływ i wyniosła zaledwie 0,6 pkt proc.
Co ważne, międzynarodowe porównania w regionie Europy Środkowej pokazują również, że inflacja w Polsce ma najniższą trwałą podstawę, przy czym inflacja bazowa spadła już o jedną trzecią na Węgrzech (8,1 pp), około 40% w Czechach (7,2 pp), ale w Polska wzrosła tylko o jedną szóstą (1,8 punktu procentowego).
Dlaczego mamy spodziewać się obniżki stóp po wakacjach, a może nawet we wrześniu?
Przy naszych obecnych założeniach inflacja CPI może zbliżyć się w sierpniu do 10% r/r, ale raczej nie będzie niższa. Dokładniejsze oszacowanie podamy pod koniec sierpnia. Jednocyfrowa inflacja (lub pewność, że wkrótce zostanie osiągnięta) jest warunkiem obniżki stóp procentowych przez szefa NBP.
Nawet jeśli inflacja za sierpień będzie nadal dwucyfrowa (ok. 10% r/r), sądzimy, że NBN zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych już we wrześniu. Widzimy co najmniej dwa powody takiego stanu rzeczy:
Trajektoria inflacji w II połowie br. będzie zbliżona lub nieco niższa od wskazanej w lipcowej prognozie NBP (10,3% r/rw III kw.-23 i 7,8% r/r w IV kw. będzie komisja polityczna. Treść, która zakończyła się oczekiwanym scenariuszem redukcji inflacji.
Dane o aktywności gospodarczej w Polsce i Europie wskazują, że ożywienie gospodarcze będzie opóźnione do ostatniego kwartału tego roku, w związku z czym stan gospodarki w drugiej połowie 2023 r. pozostanie słaby.
W krótkim okresie plany RPP są wspierane przez silne tendencje antyinflacyjne w globalnych łańcuchach dostaw, prowadzące do znacznego obniżenia oczekiwań inflacyjnych przedsiębiorstw, na co wskazuje m.in. najnowsza ankieta NBP. Tendencje te są nadal silniejsze niż ożywienie cen ropy i pszenicy. Dlatego NBP obniży stopy procentowe o 50-75 punktów bazowych jeszcze w tym roku, a cykl luzowania może trwać do 2024 roku.
Wciąż jednak zwracamy uwagę, że początek deinflacji, kiedy szoki podażowe odwracają się, a wskaźnik cen konsumpcyjnych spada do poziomów jednocyfrowych, jest najłatwiejszym etapem walki z inflacją. Drugi etap jest trudniejszy i społecznie kosztowny; Następnie inflacja powinna zostać obniżona do celu 2,5% w skali roku. W tym miejscu niepokój budzi powolny spadek stopy inflacji bazowej w Polsce na tle regionu.
Może to oznaczać, że zawężenie polityki miksu w Polsce nie jest wystarczające. Ponadto obserwujemy obecnie szybką poprawę dochodów do dyspozycji związaną z luzowaniem fiskalnym. Tak więc obecne obniżki stóp procentowych w połączeniu z nowymi wydatkami po stronie fiskalnej i podwyżkami płac minimalnych oznaczają, że powrót inflacji do celu zajmie dużo czasu. Po wyczerpaniu przeciwinflacyjnego efektu wstrząsów podażowych zmniejszających się, walka z inflacją będzie trudniejsza.
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”
More Stories
GIP i KKR należą do firm chcących przejąć udziały w polskim oddziale Cellnex
Rozszerzanie współpracy poza obronność o gospodarkę i energetykę
GIP i KKR należą do firm chcących przejąć udziały w polskim oddziale Cellnex