„Cobra Kai” to czasami dość śmieszne przedstawienie. To serial, który czerpie z nostalgii za latami 80. i wcześniejszej miłości do serialu „Karate Kid”. Tymczasem Cobra Kai to nieskończenie zabawne show ze świetną wielopokoleniową obsadą, świetną choreografią sztuk walki i mnóstwem stylu. Są momenty zabawne, ale są też momenty prawdziwe ludzkie – momenty postaci, młodych i starych, zmagających się z błędami, które popełnili, uznających swoje wady i walczących o to, by stać się lepszymi ludźmi.
Każdy, kto lubi dobry montaż podczas treningu sportowego, znajdzie coś dla siebie w „Cobra Kai”, ale seria ma do zaoferowania o wiele więcej niż tylko błysk i styl. Od czasu przejścia z YouTube na Netflix popularność „Cobra Kai” eksplodowała, przyciągając nowych fanów w każdym wieku. Gwiazdy takie jak William Zabka, Xolo Maridueña, Ralph Macchio, Mary Mouser, Tanner Buchanan, Peyton List, Courtney Henggeler i Martin Kove okazują się mocnymi pokazami, ale to harmonia między nimi sprawia, że „Cobra Kai” jest czymś, co trzeba zobaczyć. terytorium Dla fanów tego gatunku. W tym momencie każdy, kto ma subskrypcję Netflix, jest zobowiązany przynajmniej wypróbować program.
„Miłośnik podróży. Miłośnik alkoholu. Przyjazny przedsiębiorca. Coffeeaholic. Wielokrotnie nagradzany pisarz.”
More Stories
Morgan Polański mówi, że „Ulubiony szpieg Churchilla” zostanie dziś odwołany
Drake nosi żółty lakier do paznokci podczas transmisji na żywo, reagują fani
New Britain świętuje 10. doroczny festiwal Little Boland – NBC Connecticut