Kontrowersyjna Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego uchyliła swoje wcześniejsze orzeczenie i nakazała ponowne powołanie otwartego sędziego.
WARSZAWA, Polska – Kontrowersyjna Izba Regulacyjna Sądu Najwyższego uchyliła w poniedziałek swoje wcześniejsze orzeczenie i nakazała ponowne powołanie sędziego, który wypowiada się publicznie.
Decyzja zapada w momencie, gdy polscy przywódcy debatują nad zniesieniem izby dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, co było bolesnym punktem w stosunkach Polski z UE i przeszkodą w dostępie do tak bardzo potrzebnych funduszy unijnych na naprawę epidemii. Projekt ustawy prezydenta Andrzeja Dudy w tej sprawie może być przedmiotem debaty w parlamencie w tym tygodniu.
Kierując się liberalną polityką społeczną, prawicowy rząd, udzielając pomocy setkom tysięcy ukraińskich uchodźców wojennych, szuka sposobów na porozumienie z UE w sprawie sądownictwa i otrzymanie miliardów euro na rozbrojenie.
UE stwierdziła, że narusza praworządność, a po tym, jak polski rząd skorzystał z izby dyscyplinarnej – która ma na celu zapewnienie wyższych standardów sądownictwa – dopuścić i zawiesić sędziów, którzy krytykowali zmiany systemu sądownictwa pod kontrolą polityczną.
Jeden z sędziów, Paweł Juszczyszyn, został zawieszony w zawieszeniu, a jego dochody zostały zmniejszone na początku 2020 roku, a on wciąż walczy o ponowne zatrudnienie. W poniedziałek panel sędziów z Izby Regulacyjnej orzekł, że długie zawieszenie Juszczyszyna narusza prawa sędziów i ingeruje w polski wymiar sprawiedliwości.
Najwyższy urzędnik Juszczyszyna w sądzie w Olsztynie w poniedziałek obiecał, że w ciągu kilku tygodni go ponownie zatrudni.
Inni sędziowie, w tym Igor Dulea z warszawskiego sądu, walczą o ich zawieszenie.
„Totalny maniak jedzenia. Nerd zombie. Idol z przyszłości. Wichrzyciel. Badacz mediów społecznościowych”.
More Stories
Dzień 2 premierów w Polsce rozpoczyna opóźnione przejście do centrowego, unijnego rządu Międzynarodowy
Polska może zerwać umowy podpisane przez ustępujący rząd, mówi marszałek parlamentu
Polska może zerwać umowy podpisane przez ustępujący rząd, twierdzi marszałek parlamentu Reuters