Fragmenty partytur odnalezione w Auschwitz zostaną po raz pierwszy odtworzone w przyszłym tygodniu, po starannej konserwacji przez kompozytora. Leo Geer, lat 31, będący jednocześnie liderem zespołu, powiedział, że podczas wizyty w Auschwitz przypadkowo natknął się na zbiór rękopisów muzycznych. Auschwitz w 2015 r. Geyer odwiedzał były nazistowski obóz koncentracyjny po tym, jak zlecono mu skomponowanie utworu muzycznego ku pamięci Martina Gilberta, brytyjskiego historyka i znawcy Holokaustu, który zmarł w lutym tego roku. Geyer sam nie był Żydem i udał się do Polski, aby „poczuć powagę” twórczości Gilberta. Tam spotkał się z archiwistą w Muzeum i Pamięci Auschwitz-Birkenau, który stwierdził, że znajdują się w nim pozostałości utworów muzycznych aranżowanych i granych przez obozowe orkiestry. „Ponieważ interesowałem się tym jako muzyk” – powiedział Geier w czwartkowym wywiadzie telefonicznym dla CNN. „Dopiero wtedy wspomniał o rękopisach znajdujących się w archiwum. Prawie się popłakałem, gdy mi o tym powiedział po raz pierwszy – nie mogłem uwierzyć, że coś takiego przeszło niezauważone przez prawie 80 lat. Miesiąc później Geyer wrócił do Polski, aby zapoznać się z wynikami „Zajęło to dużo czasu, zanim ludzie się tym przejęli” – powiedział, wyjaśniając, że archiwum zawiera „210 utworów muzycznych o różnym stopniu kompletności”. „Większość muzyki została zniszczona, więc to, co pozostało, jest prawie jak połamana układanka, tyle że jest ich dużo i pomieszanych w jedną całość” – powiedział, dodając, że od tego czasu wracał jeszcze cztery razy. Ożyw je. Prowadził szeroko zakrojone badania nad świadectwami Auschwitz i historią muzyki w obozach. Powiedział CNN, że w większości obozów koncentracyjnych istniała jakaś forma orkiestry, w skład której wchodzili więźniowie grający na wszystkich dostępnych im instrumentach. „Aż sześć orkiestr w Auschwitz i wszystkie z nich były bardzo surowo sankcjonowane przez SS, a w niektórych przypadkach na zlecenie SS” – powiedział. „Przez większość czasu były bardzo małe i miały dziwną mieszankę instrumentów”. Dodał, że szczególną popularnością cieszyły się akordeony i saksofony, które nie występują w tradycyjnych orkiestrach. Inne instrumenty muzyczne, takie jak obój i fagot, były całkowicie nieobecne. „W kobiecej orkiestrze w Birkenau od lat nie było wiolonczelistki, dopóki nie udało się jej pozyskać” – powiedział. Tą wiolonczelistką była Anita Lasker-Wallfisch. Przeżyła Holokaust i do dziś mieszka w Wielkiej Brytanii. Jej wnuk Simon Walfish, baryton, wystąpi w poniedziałek w londyńskim Sadler’s Wells Theatre. „Przeżyłam w Auschwitz około roku” – powiedziała Lasker-Wolfisch, wspominając swoje doświadczenia w internetowym wywiadzie dla Fundacji Dzień Pamięci o Holokauście, „niewątpliwie dlatego, że zostałam członkiem obozowej orkiestry”. Dopóki Niemcy chcieli orkiestry, zabicie nas przyniosłoby efekt przeciwny do zamierzonego. Na marsze, w których graliśmy. Musieliśmy też być cały czas dostępni, żeby grać dla SS, którzy przychodzili do naszej grupy i chcieli posłuchać muzyki po wysłaniu tysięcy ludzi na śmierć. „Wiele osób było bardzo wdzięcznych za muzykę, którą usłyszeli. Dała im ona poczucie normalności w niewyobrażalnym miejscu – promień światła dziennego w ciemności” – powiedział Geer. Nie zabrakło także wydarzeń muzycznych. „Wielu muzyków zaczęło buntować się przeciwko temu, co nazywamy kryptografią muzyczną, czyli tym, gdzie w muzyce w jakiś sposób istnieją przesłania” – powiedział Geier, opisując „bezczelne” czyny, takie jak wymyślone w polskim hymnie narodowym. W karierze muzycznej. Wiele fragmentów odkrytych przez Geyera jest niekompletnych, a niektóre zostały spalone na krawędziach. Jego zadaniem było złożenie identycznych części w całość i ponowne złożenie brakujących części. „Jest tu niezła mieszanka” – powiedział Geyer. „Jest trochę drukowanej muzyki, która nie przyciąga zbyt wiele uwagi. „Najbardziej interesująca jest muzyka, w której napisano utwory lub aranżacje z pamięci.” „To zaskakująco trudna rzecz. Dodał, że to jakby próbować zapamiętać powieść słowo po słowie, ale muzyka jest znacznie bardziej złożona i zawiera wiele różnych instrumentów. Cztery z odrestaurowanych utworów wykona Konstella Music, siła twórcza Geiera, mająca na swoim koncie m.in. operę. oraz muzyka taneczna, filmowa i koncertowa w Sadler’s Wells. „Auschwitz Orchestra” zostanie wykonana w ramach koncertu z okazji 10-lecia Kunstella Music. Będzie grany tak jak wtedy, z akordeonami i saksofonami, bez instrumentów dętych drewnianych. „To wydaje się prawie złowrogie” – powiedział. Geer. „Organizujemy to wydarzenie, aby zwiększyć świadomość i fundusze, abyśmy mogli dokończyć resztę pracy i zaprezentować pełną serię, aby ludzie mogli usłyszeć tę muzykę na całym świecie”.
Fragmenty utworów muzycznych odkryto w r Oświęcim Po raz pierwszy zostanie zagrany w przyszłym tygodniu, po starannym odrestaurowaniu przez kompozytora.
Leo Geer, lat 31, który jest także liderem zespołu, powiedział, że podczas wizyty w Auschwitz w 2015 roku przypadkowo natknął się na zbiór rękopisów muzycznych.
Geyer odwiedzał były nazistowski obóz koncentracyjny po tym, jak zlecono mu skomponowanie utworu muzycznego ku pamięci Martina Gilberta, brytyjskiego historyka i znawcy Holokaustu, który zmarł w lutym tego roku.
Nie będąc Żydem, Geyer udał się do Polski, aby „poczuć powagę” twórczości Gilberta. Tam spotkał archiwistę w Miejscu Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau, który stwierdził, że znajdują się w nim pozostałości partytur aranżowanych i granych przez obozowe orkiestry.
„Wiedziałem, że w Auschwitz są orkiestry i właśnie o tym rozmawialiśmy, ponieważ jako muzyk interesowałem się tym” – powiedział Geier w czwartkowym wywiadzie telefonicznym dla CNN.
„Dopiero wtedy wspomniał o rękopisach znajdujących się w archiwach. Kiedy mi to po raz pierwszy powiedział, prawie upadłem na ziemię. Nie mogłem uwierzyć, że coś takiego pozostało niezauważone przez prawie 80 lat.
Miesiąc później Gere wrócił do Polski, aby obejrzeć wyniki.
„Wtedy zdałem sobie sprawę, dlaczego ludzie tak długo się tym przejmowali” – powiedział, wyjaśniając, że archiwum zawiera „210 utworów muzycznych o różnym stopniu kompletności”.
„Większość muzyki została zniszczona, więc to, co pozostało, przypomina prawie połamaną układankę, z tym że jest tego dużo i wszystko jest pomieszane” – powiedział, dodając, że od tego czasu wracał jeszcze cztery razy.
Geyer, który robi doktorat z muzyki i kompozycji na Uniwersytecie Oksfordzkim, powiedział, że jest zdeterminowany odtworzyć utwory i ożywić je. Prowadził szeroko zakrojone badania nad świadectwami Auschwitz i historią muzyki w obozach.
Powiedział CNN, że w większości obozów koncentracyjnych istniała jakaś forma orkiestry, w skład której wchodzili więźniowie grający na wszystkich dostępnych im instrumentach.
„W pewnym momencie w Auschwitz działało aż sześć orkiestr, wszystkie w dużej mierze zatwierdzone przez SS, a w niektórych przypadkach zamówione przez SS” – powiedział.
„W większości były one bardzo małe i miały dziwną mieszankę instrumentów” – powiedział, dodając, że szczególnie popularne były akordeony i saksofony – które nie występują w tradycyjnych orkiestrach. Inne instrumenty, takie jak obój i fagot, były całkowicie nieobecne.
„W Kobiecej Orkiestrze w Birkenau od lat nie było wiolonczelistki, dopóki nie udało się jej znaleźć” – powiedział.
Tą wiolonczelistką była Anita Lasker-Wallfisch. Przeżyła Holokaust i do dziś mieszka w Wielkiej Brytanii. Jej wnuk Simon Wallfish, baryton, będzie częścią występu w Londynie Sadlera Wellsa W poniedziałek teatr.
Wspomina swoje przeżycia z wywiadu internetowego z Fundusz Dnia Pamięci o Holokauście„Moje przeżycie przez prawie rok w Auschwitz niewątpliwie wynikało z tego, że zostałem członkiem obozowej orkiestry” – powiedział Lasker Wallfisch. „Dopóki Niemcy chcieli orkiestry, zabicie nas przyniosłoby efekt przeciwny do zamierzonego”.
„Nasza praca polegała na zabawie każdego ranka i każdego wieczoru przy bramie obozu, aby wychodzące i przyjeżdżające komanda robotnicze maszerowały równo zgodnie z marszami, które graliśmy. Musieliśmy też być cały czas dostępni do zabawy z personelem SS, który przyjdź do naszej grupy i chcesz posłuchać muzyki po wysłaniu tysięcy ludzi na śmierć.
„Przebłysk światła dziennego w ciemności”.
Geer powiedział, że czasami potajemnie grały orkiestry dla innych więźniów.
„Wiele osób było bardzo wdzięcznych za muzykę, którą usłyszeli, dała im poczucie normalności w niewyobrażalnym miejscu – promień światła dziennego w ciemności”.
Zdarzały się również sytuacje, w których muzyka była wykorzystywana do podniesienia na duchu.
„Wielu muzyków zaczyna buntować się przeciwko temu, co nazywamy kodowaniem muzycznym, czyli tym, w czym w muzyce w jakiś sposób kryje się przesłanie” – powiedział Geier, opisując „bezczelne” działania, takie jak wplatanie polskiego hymnu narodowego w muzykę marszową.
Wiele fragmentów odkrytych przez Geyera jest niekompletnych, a niektóre są spalone na krawędziach. Jego zadaniem było złożenie identycznych części w całość i ponowne złożenie brakujących części.
„Jest tu niezła mieszanka” – powiedział Geyer. „Jest trochę drukowanej muzyki, która nie przyciąga zbyt wiele uwagi. Najciekawsza jest muzyka, w której pisano utwory lub aranżacje z pamięci.
„To bardzo trudna rzecz. To jakby próbować zapamiętać powieść słowo po słowie, ale muzyka jest znacznie bardziej złożona i zawiera wiele różnych instrumentów” – dodał.
Cztery z odrestaurowanych utworów zostaną wykonane przez Konstella Music, siłę twórczą Geyera, mającą na swoim koncie muzykę operową, taneczną, filmową i koncertową, w Sadler’s Wells. „Auschwitz Orchestra” zostanie wykonana w ramach koncertu z okazji 10-lecia Kunstella Music Company.
Będzie grany tak jak wtedy, z akordeonem i saksofonem, bez instrumentów dętych drewnianych.
„To wydaje się prawie złowrogie” – powiedział Geier. „Organizujemy to wydarzenie, aby zwiększyć świadomość i fundusze, abyśmy mogli dokończyć resztę pracy i zaprezentować pełną serię, aby ludzie mogli usłyszeć tę muzykę na całym świecie”.
„Miłośnik podróży. Miłośnik alkoholu. Przyjazny przedsiębiorca. Coffeeaholic. Wielokrotnie nagradzany pisarz.”
More Stories
Kto gra Sookie w serialu aktorskim „Avatar: Ostatni władca wiatru”?
Kinopolis – Festiwal Filmów Polskich w Dublinie (7-10 grudnia) – Polska w Irlandii
Wstyd: Więzy rodzinne rapu i Cyganów w dramacie Netfliksa – Romea.cz