Nie ma innej restauracji w Bakersfield jak Don Shuco House.
Specjalizuje się w jedzeniu ulicznym w stylu gwatemalskim. Nigdy nie odwiedziłem Gwatemali i musiałem się edukować, co to oznacza przed wizytą.
W tym środkowoamerykańskim kraju kiełbaski i kanapki zwane mixtas są bardzo popularne wśród ulicznych sprzedawców. Hot dogi są grillowane na otwartym ogniu i podawane z guacamole i lekką sałatką coleslaw.
Mixtas – coś w rodzaju tostady z dodatkami – podawane są tu z grubymi, świeżo grillowanymi tortillami i sześcioma różnymi rodzajami mięs. Mają słabość do majonezu i wydają się rzucać nim na wszystko, nawet na burrito, chociaż kiedy moja towarzyszka go zamówiła, postanowiła go nie jeść. Uwielbiają też ketchup, a nawet dorzucili go do mieszanki żółtej musztardy.
Melon to podstawa gwatemalskiej kuchni ulicznej, w moim miksie jest wieprzowina, a także, zgodnie z naszym zamówieniem, w gwatemalskim piwie Famosa. Jako wieloletni miłośnik arbuzów, moje życie jest teraz kompletne.
(Inne pozycje, które badałam, a które są podawane w Gwatemali – pupusas (tortille nadziewane mięsem i serem) i gwatemalskie elote, zagęszczone majonezem i miękkim serem, co sprawia, że wersja meksykańska wygląda kiepsko – jeszcze nie serwowana w Don Shuco.)
Mojego towarzysza skusiła kanapka warzywna, zrobiona z pokrojonymi w plasterki grillowanymi pomidorami, awokado, kapustą i cebulą, ale zamiast tego zdecydowała się na burrito z kurczaka (6,97 USD), podczas gdy ja zamówiłem mix carne asada i adobada (wieprzowina) (7,95 USD za sztukę). i to piwo Famosa (3,97 USD). Na liście nie ma cen, ale możesz zapytać, czy to problem i zobaczyć przedział cenowy na powyższej liście.
Zamówiłem dużo, szczerze, ponieważ spodziewałem się czegoś takiego jak tostada – mogłem łatwo wyrzucić kilka takich – ale zamiast tego pojawiło się coś zbliżonego do kanapki. Na wierzchu jest gruba, świeża, grillowana tortilla kukurydziana, zbyt wilgotna i gorąca, aby od razu zjeść, a ja skończyłem używając noża i widelca, ponieważ kapusta była gęsta z mięsem na dnie.
Oba mięsa były doskonałe. Prawdziwą gwiazdą była adobada, zwykle łopatka wieprzowa smażona na patelni, aż prawie chrupiąca z chili, sosem sojowym, czosnkiem i kilkoma słodkimi produktami, takimi jak miód lub arbuz, ancho i chili.
Ta wersja jest bardzo dobra, niezbyt gorąca, ale w niektórych miejscach tylko brązowa. Bardzo podobny do wołowiny w drugiej mieszance, która miała ślady grillowania na cienkich plasterkach. Oba mają zagęszczone umami, które jest dokładnie tym, czego chcesz w swoim mięsie.
Znam w mieście amatorów grilla, którzy używają arbuza do grillowania, ale w rękach pracowników tej kuchni zostało to zrobione umiejętnie. W mieszance wieprzowej było dużo guacamole, ale na wołowinie wyglądało to znacznie mniej. Każda kuchnia wrzucająca za dużo guacamole jest po prostu w porządku w mojej książce.
Z drugiej strony burrito mojego towarzysza było w porządku, brakowało mi smaku mięsa na moich przystawkach. Kurczak był grillowanym mięsem z piersi, po prostu przybranym i nadziewany kapustą i zieloną cebulką, zanim został skończony na grillu, co było bardzo cenione przez mojego towarzysza.
Rozmiar jest kluczem do trzech chocos (kanapek) dostępnych w wersji Regular, Super lub Choco Metrolink. Restauracja ma wycięte i wystawione bułki w pobliżu kasy, aby wyjaśnić, co dostajesz.
Oprócz kanapki z warzywami, opcje białkowe obejmują chorizo, kurczaka, carne asada, adapada i longaniza, czyli hiszpańskie kiełbaski wieprzowe z mielonej, a nie mielonej wołowiny. W menu znajdziemy również churrasco, czyli danie z pieczeni gwatemalskiej z pieczonymi ziemniakami, kukurydzą, tortillami i guacamole.
Dla tych, którzy szukają nowych doznań kulinarnych lub rodzaju jedzenia, które przetestowali, jeśli mają szczęście odwiedzić Gwatemalę, Don Shuco House jest gotów służyć.
Kolumna Pete’a Tittla Jedzenie na mieście pojawia się w niedziele w The Californian. Wyślij do niego e-maila na adres [email protected] lub śledź go na Twitterze pod adresem pftittl.
More Stories
Bali do deportacji dwóch obywateli polskich za przeciwstawienie się Dniu Ciszy
Cztery nastolatki „uderzyły mężczyznę i kobietę butelką i kulami w głowę” w londyńskim autobusie
Johnny, obsada: Dawid Ogrodnik gra Jana Kaczkowskiego