Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Paul Dubois z Polski przeszedł na emeryturę i poświęcił się pomaganiu innym

Paul Dubois przerywa na chwilę 17 listopada podczas pracy nad projektem w swojej stolarni w piwnicy swojego polskiego domu. Dochód ze sprzedaży sprzedawanych przez siebie mebli przekazuje na rzecz The Hospicjum House of Androscoin Home Care & Hospice w Luizjanie. Russ Tillingham / Sun Journal

„Byłem tam.”

Są to słowa empatii, które często i szczerze płyną od Paula Dupuis. 78-letni mieszkaniec Polski potrafi docenić trudne warunki życia. Kiedy jego dom spłonął w lutym 1972 roku, on, jego żona i troje dzieci zostali pozostawieni na mieliźnie. „Stałem na ulicy i płakałem jak mężczyzna” – powiedział Dubuis.

Depresja wystarczyła, aby Dubuis popadł w depresję, ale z pomocą przyjaciół, którzy byli w stanie go ujarzmić, był w stanie utrzymać swoją rodzinę.

Dubois jest przesadnie energiczny, mówiąc z powolnym pociągnięciem głównego akcentu. Entuzjastyczna osobowość DuPont i Radość życia W wyniku nieustannego rozrywania się, jakie znosił podczas służby w marynarce, styl, w jakim mówi, przejawia się w rudych i autoironicznych jednoliniowcach, które okupują zaułki.

Weteran, który nigdy nie zapomniał służby innym takim jak on, przeszedł na emeryturę w 2007 roku i całkowicie poświęcił się pomaganiu innym. „Wolontariat to wspaniała rzecz, praca z ludźmi w potrzebie” – powiedział Dubuis.

Jest wolontariuszką w Androskokin Home Healthcare & Hospice w Louiston, gdzie robi wszystko, o co proszą ją pielęgniarki, od gotowania i fizycznego karmienia pacjentów po siedzenie i pocieszanie pacjentów w ostatniej chwili.

Weterani w gościnności świętują ceremonię przypięcia armii, którą Dubuis z dumą organizuje i wręcza im dwie flagi: jedną dla ich oddziału wojskowego, a drugą dla flagi amerykańskiej. „Wojsko ma dla mnie szczególny szacunek, jeśli chodzi o oddawanie hołdu i szacunku osobie, którą przeprowadzamy podczas ceremonii” – powiedział DuPont.

Dubois pracuje również z rodzinami pogrążonymi w żałobie. Chociaż nie jest licencjonowanym doradcą, prowadzi poradnictwo żałobne w czasie chorób pacjentów, a także wezwania do poradnictwa grupowego i żałoby dla rodzin w separacji – sprawdzanie rodziny po śmierci. Zaczęła być wolontariatem siedem lat temu po opiece nad bliskim przyjacielem, u którego zdiagnozowano raka jelita grubego.

„Nie ma to jak się do tego zabrać” – powiedział Dubuis. „Musisz przepracować smutek. To jedna z rzeczy, które przetrwają całe życie i musisz nauczyć się z tym żyć”.

Oprócz pracy w hotelarstwie DuPont jeździ furgonetką transportową dla niepełnosprawnych amerykańskich weteranów w Lewiston i dostarcza zabawki dzieciom podczas wakacji. Projektuje i buduje meble na sprzedaż na aukcjach. Wykorzystuje drewno podarowane mu lub opłacone przez niego, a dochód z mebli trafia do Domu Hospicyjnego Androskokin Home Care & Hospicjum., Obejmuje leczenie pacjentów nieubezpieczonych.

Czynienie tak zdecydowanego dobra przynosi Dubuis nieopisaną, ale głęboką satysfakcję. „Nie wiem, czy są słowa, aby to opisać. Sprawia, że ​​czuję się, jakbym miał 7 stóp wzrostu, ale czuję się tak słaby i tak niski.

Pochwała za jego czyny nie interesuje go, a uznanie wprawia go w zakłopotanie. „Ponieważ inni robią dużo”, powiedział.

Dubois za swoją nagrodę uważa czas spędzony z rodziną, zwłaszcza z wnuczką.

Szczegóły dotyczące dodatkowych manier, którym należy podziękować we wtorki i środy w Sun Journal.


Skorzystaj z poniższego formularza, aby zresetować hasło. Po przesłaniu adresu e-mail konta wyślemy Ci e-mail z kodem resetowania.

„Poprzedni