Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Nowy polski parlament wybiera przewodniczącego, ale przekazanie władzy opóźnia prezydent

Nowy polski parlament wybiera przewodniczącego, ale przekazanie władzy opóźnia prezydent

Prezydent RP Andrzej Duda przemawia podczas pierwszego posiedzenia nowo wybranego polskiego parlamentu 13 listopada 2023 r. w Warszawie. Zdjęcie: Kakbar Pempel/REUTERS

WARSZAWA, Polska (AP) – Polski premier Mateusz Morawiecki złożył w poniedziałek rezygnację swojego konserwatywnego rządu, gdy nowo wybrany parlament zebrał się po raz pierwszy w ramach przedłużającej się zmiany władzy po zeszłomiesięcznych wyborach.

Izba niższa, czyli Sejm, w pierwszym głosowaniu przeważającą większością głosów wybrała na swojego spikera przeciwnika Morawieckiego, centroprawicowego Simona Holonię.

Oczekuje się, że koalicja partii prounijnych opowiadających się za przywróceniem standardów demokratycznych zdobędzie zdecydowaną większość parlamentarną w wyborach 15 października. Jej kandydatem na premiera jest Donald Tusk, były premier centrowy i prounijny.

Ale sojusz będzie musiał poczekać tygodniami. Konserwatywny prezydent Andrzej Duda, sprzymierzony z prawicową partią Prawo i Sprawiedliwość Morawieckiego, zwrócił się do Morawieckiego o próbę utworzenia innego rządu i w poniedziałek wieczorem ponownie nominowa go na kandydata na premiera.

Czytaj więcej: Niemcy zwracają się do Polski o odpowiedzi w związku ze skandalem związanym z oszustwami wizowymi z udziałem migrantów z Azji i Afryki

W przemówieniu przed parlamentem Morawiecki wyraził chęć utworzenia nowego rządu ponad podziałami partyjnymi. Kiedy poprosił o wsparcie, jego krytycy zareagowali śmiechem.

Oczekuje się, że kadencja Dudy, która potrwa kolejne półtora roku, będzie wiązała się z trudnymi relacjami z nową władzą. Rozzłościł już zwycięską koalicję, prosząc Morawieckiego, aby podjął próbę utworzenia rządu, nawet jeśli będzie mu znacznie brakowało większości.

W pierwszym głosowaniu nowego parlamentu Holonię ze zwycięską koalicją poparło 265 legislatorów, podczas gdy kandydat partii Morawieckiego uzyskał 193.

„Po tym referendum nie ma wątpliwości, że w Sejmie jest większość gotowa wziąć odpowiedzialność za Polskę” – powiedziała Holonia, szefowa partii Polska 2050 i wschodząca gwiazda polityki.

Zapewnił, że ten parlament będzie odtąd służyć rządowi, wprowadzając kontrowersyjne ustawy, tak jakby istniały praworządność i sprawiedliwość.

READ  Najlepsi pianiści świata zebrali się w Polsce na telenoweli

Jedną z pierwszych decyzji Holonii było usunięcie barykad, które poprzedni rząd wzniósł wokół budynku parlamentu po masowych protestach. Gdy mówił, aktywiści i inni już je usuwali.

Czytaj więcej: W poszukiwaniu pracy uchodźcy ukraińscy wybierają Niemcy zamiast Polski

Teuta wzywał do wyjścia legislacyjnego poza podziały, ale przestrzegł, że wykorzysta prawo weta prezydenta do ochrony „kontrowersyjnych” rozwiązań.

„Trzeba zachować porządek konstytucyjny i nie zgodzę się na łamanie i naginanie prawa” – powiedział Duda ze śmiechem. W ostatnich latach Prawo i Sprawiedliwość oraz Duda byli oskarżani przez krytyków o łamanie procedur.

Tusk i jego sojusznicy zarzucają mu brak szacunku dla woli elektoratu poprzez nie danie Dudzie pierwszej szansy na objęcie rządów. Jego koalicja obiecuje odbudowę prawa i porządku w Polsce oraz poprawę sojuszy zagranicznych i bezpieczeństwa w obliczu wojny na sąsiedniej Ukrainie.

Tusk twierdzi, że jego przyszły rząd będzie zabiegał o zamrożenie miliardów euro z funduszy UE ze względu na przepisy dotyczące prawa i sprawiedliwości, które są krytykowane jako podważające niezależność sądów.

Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 194 mandaty w 460-osobowym Sejmie. Zwycięska koalicja zdobyła 248 mandatów. Obejmuje partie od konserwatystów po lewicowców. Startowali osobno, ale obiecali współpracować po ośmiu latach rządów prawa i sprawiedliwości. W referendum w sprawie Holonii poparła ich skrajnie prawicowa Partia Koalicji.

100-osobowy Senat pod przewodnictwem koalicji Tuska zdobył zdecydowaną większość i w poniedziałkowe popołudnie zebrał się po raz pierwszy.

Lewy:
Prezydent RP Andrzej Duda przemawia podczas pierwszego posiedzenia nowo wybranego polskiego parlamentu 13 listopada 2023 r. w Warszawie. Zdjęcie: Kakbar Pempel/REUTERS