Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Nasza prognoza polskiego PKB została skorygowana w dół po słabych danych za II kw. |  Muzyka pop

Nasza prognoza polskiego PKB została skorygowana w dół po słabych danych za II kw. | Muzyka pop

Sezonowo wyrównane dane dotyczące PKB Polski za drugi kwartał wskazują na spadek o 2,2% kw./kw., po wzroście o 1,6% kw./kw. w pierwszym kwartale. Pomimo pewnych rewizji dane wyrównane sezonowo pozostają nadmiernie zmienne i mają niewielką wartość informacyjną. Dlatego skupimy się na analizie danych w ujęciu rocznym.

W drugim kwartale popyt krajowy spadł o 4,1% rok do roku, po spadku o 5,2% rok do roku w poprzednim kwartale. Poprawa salda handlu zagranicznego wpłynęła dodatnio o 3,1 pkt. proc. na roczną zmianę PKB (4,3 pkt. proc. w I kwartale br.). Do osłabienia popytu krajowego przyczynił się przede wszystkim głęboki spadek konsumpcji gospodarstw domowych, która w II kwartale spadła o 2,7% r/r, po spadku o 2,0% r/r w I kwartale. Pomimo pewnej poprawy realne dochody do dyspozycji gospodarstw domowych pozostają pod presją, a lepsze nastroje konsumentów nie przełożyły się jeszcze na odważniejsze decyzje zakupowe.

Pozytywną stroną jest to, że inwestycje w dalszym ciągu kształtują się powyżej oczekiwań, rosnąc o 7,9% r/r w 2 kw. 2023 r., po wzroście o 5,5% r/r w 1 kw. 2023 r. Rosną inwestycje dużych przedsiębiorstw i koszty ogólne, Choć sytuacja małych i średnich przedsiębiorstw wydaje się znacznie gorsza -przedsiębiorstwa wielkości. Zmiana zapasów pozostaje hamulcem dla PKB (-3,8 pb w 2 kw.23 wobec -4,1 pb w 1 kw.23).

Wcześniej spodziewaliśmy się powolnego ożywienia w drugiej połowie roku i bardziej dynamicznego wzrostu w czwartym kwartale, ale perspektywy ostatnio się pogorszyły. Lipcowe dane miesięczne były gorsze od oczekiwań, a nasza prognoza sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej na sierpień też nie wygląda najlepiej. W szczególności konsumpcja gospodarstw domowych pozostaje słaba, natomiast perspektywy eksportu uległy pogorszeniu (głównie z powodu słabych wyników niemieckiego przemysłu i spadku zamówień eksportowych). Ryzyko jest takie, że trzeci kwartał nie będzie znacząco odbiegał od 0% rok do roku, a nawet trzeci kwartał z rzędu może być nawet lekko ujemny. W obliczu tych faktów rewidujemy w dół naszą prognozę wzrostu gospodarczego na 2023 rok do 0,4% z 1,0%.

READ  Jak to jest znaleźć pracę po ucieczce przed wojną?

Stopniowemu ożywieniu na przełomie 2023 i 2024 r. powinno sprzyjać ożywienie spożycia prywatnego, biorąc pod uwagę poprawę realnych dochodów gospodarstw domowych i poprawę nastrojów konsumentów. Gospodarstwa domowe pozostają jednak ostrożne, a ożywienie konsumpcji prawdopodobnie będzie opóźnione w stosunku do ożywienia realnej siły nabywczej. W 2024 roku spodziewamy się wzrostu PKB w przedziale 2,5% przy zauważalnie słabszych niż w tym roku wynikach inwestycyjnych (początek nowej perspektywy fiskalnej UE).

Słaba koniunktura gospodarcza oraz inflacja zbliżająca się do jednocyfrowego poziomu powinny być argumentem dla Rady Polityki Pieniężnej (RPP) za podjęciem obniżek stóp procentowych już we wrześniu. Dynamika PKB za II kwartał br. okazała się gorsza od lipcowej prognozy Narodowego Banku Polskiego (-0,1% r/r), a prognozy PKB na drugą połowę roku również są obarczone większym ryzykiem. Oczekujemy, że na wrześniowym posiedzeniu Komitet Polityki Pieniężnej obniży stopy procentowe o 25 punktów bazowych.