„Najsilniejsza burza meteorów od pokoleń” może rozświetlić niebo nad Ameryką Północną w przyszłym tygodniu.
Oczekuje się, że części umierającej komety SW3 będą widoczne ze Stanów Zjednoczonych i części Kanady, gdy Ziemia przetnie swoją orbitę we wtorek.
Kometa SW3, pełna nazwa 73P/Schwassmann-Wachmann 3, jest odpowiedzialna za fragmenty pyłu, które powodują deszcz meteorów Tau Herculids.
SW3 podzielił się na duże części w 1995 r. i od tego czasu dalej się rozpada.
W przyszłym tygodniu Ziemia może po raz pierwszy wejść w bezpośrednią interakcję ze szczątkami komety.
Jednak NASA nie jest pewna, czy szczątki dotrą do nas w tym roku i ostrzegła, że Tau Herculids będą „wszystko albo nic”.
Zdjęcia 48 fragmentów komety z SW3 zostały zarejestrowane w maju 2006 roku przez kamerę podczerwieni (IRAC) na pokładzie Kosmicznego Teleskopu Spitzera. Emisja z cząstek pyłu ogrzanych przez światło słoneczne wydaje się wypełniać przestrzeń wzdłuż orbity komet
Deszcz meteorów występuje, gdy Ziemia przechodzi przez ślad gruzu pozostawionego przez kometę lub asteroidę
Deszcze meteorów pojawiają się, gdy Ziemia przechodzi przez ślad gruzu pozostawiony przez kometę lub asteroidę.
Większość deszczów meteorów jest przewidywalna i powtarza się co roku, gdy Ziemia przechodzi przez określony ślad gruzu.
Jednak Ziemia czasami przechodzi przez wąską, gęstą masę pyłu kosmicznego, który zamienia się w tysiące szybko poruszających się gwiazd.
Znany jako burza meteorów, zapewnia wspaniały widok dla obserwatorów gwiazd.
Powiązany z gwiazdami wzór związany z Tau Herculids to konstelacja Herkulesa, piąta co do wielkości konstelacja na niebie, a deszcz wydaje się promieniować z punktu około dziesięciu stopni od gwiazdy Arcturus.
SW3 został po raz pierwszy zaobserwowany w 1930 roku przez niemieckich obserwatorów Arnolda Schwassmanna i Arno Arthura Wachmanna, którzy ustalili, że ma orbitę 5,4 roku.
Z biegiem czasu stał się bardzo słaby, ale w 1995 roku niespodziewanie stał się około 400 razy jaśniejszy i był widoczny gołym okiem.
Lodowe jądro komety podzieliło się na cztery części, uwalniając ogromne ilości gazu i szczątków, które utrzymywały się na orbicie wokół Słońca.
Do 2006 roku rozbita kometa składała się z 68 części i od tego czasu prawdopodobnie zapadła się jeszcze bardziej.
Modelowanie komputerowe wskazuje, że fragmenty SW3 rozchodziły się z orbity jak sondy.
Jednak tych fragmentów nie można było zobaczyć, dopóki grunt w nich nie został zaorany.
W tym roku nasza planeta ma przeciąć swoją drogę 31 maja, chociaż sama kometa ma przeminąć dopiero kilka miesięcy później.
Jasność burzy meteorowej będzie zależeć od ilości szczątków wyrzuconych przed SW3, jeśli takie istnieją.
Byłby to pierwszy raz, kiedy Ziemia napotkała znaczące szczątki komet w 1995 roku od czasu fragmentacji.
Jeśli przejdziemy przez gęste skupisko gruzu, istnieje możliwość dramatycznej burzy meteorytowej.
Bill Cook, kierujący NASA Meteor Environment Office w Marshall Space Flight Center, opisuje to wydarzenie jako „wszystko albo nic”.
„Jeśli szczątki z SW3 poruszały się z prędkością większą niż 220 mil na godzinę (354 km/h), kiedy oddzieliły się od komety, moglibyśmy zobaczyć ładny deszcz meteorów” – powiedział.
Gdyby szczątki miały wolniejsze prędkości wyrzucania, nic nie dotarłoby do Ziemi i nie byłoby meteorów z tej komety,
„To idealna okazja dla miłośników kosmosu, aby wyjść i doświadczyć jednego z najbardziej żywych pokazów naturalnego światła”.
Niektóre modele sugerują, że nastąpi silny deszcz meteorów, podczas gdy inne przewidują, że kosmiczne fragmenty nie znajdą się na drodze Ziemi.
Lokalizacje Ziemi, SW3 (1995) i domniemany pociąg meteorytów z 31 maja 2022 r. przy użyciu symulacji orbitalnych. Po lewej — zakładając, że meteory pozostają w tyle za kometą macierzystą. W takim przypadku nie może dojść do interakcji z podłożem. Zgadza się – zakładając, że meteory wyprzedzają kometę macierzystą. Interakcja z Ziemią zachodzi między próbkami komety #12 i #13
Mapa geograficznego widoku potencjalnej erupcji meteorytu. Wysokości promieniste są pokazane jako koncentryczne okręgi w odstępach co 10 stopni. Promieniowanie deszczu meteorów to punkt niebieski na niebie, z którego ślady meteorów wyglądają tak, jakby były ziemskim widokiem
Strumień gruzu pozostawiony przez SW3 w 1995 r. musi przemierzyć Ziemię między 00:45 a 1:17 czasu wschodniego we wtorek rano i oczekuje się, że będzie trwał do dwóch godzin, jeśli będzie widoczny.
Zjawisko to powinno być widoczne z Ameryki Północnej i Południowej, gdzie ma nastąpić nów księżyca, więc bardzo ciemne niebo pozwoli na maksymalną jasność.
Najlepszy widok będzie z południowo-zachodnich Stanów Zjednoczonych i Meksyku, a także z południowo-wschodnich prowincji Kanady.
Jednak nie będzie go widać z Alaski, Waszyngtonu oraz północnych i zachodnich prowincji Kanady, gdzie w porze deszczu będzie zmierzch.
W Australii burza minie również, zanim zrobi się wystarczająco ciemno, aby można ją było zobaczyć, i jest mało prawdopodobne, aby była widoczna w Wielkiej Brytanii.
Ziemia przetnie także swoją orbitę SW3 wykonaną w 1892 roku w poniedziałek 30 maja około godziny 14.00 czasu wschodniego, a następnie przejdzie przez swoje przejście w 1897 roku około wtorek 31 maja o godzinie 6 rano czasu wschodniego.
Niestety szczątki pozostawione po tych orbitach rozprzestrzenią się w czasie, więc spodziewanych jest tylko kilka meteorów.
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”
More Stories
Firma zajmująca się planowaniem powierzchni handlowych CADS postrzega technologię jako odpowiedź na Święta Wielkanocne i inne sezonowe wyzwania w 2024 r. — Retail Technology Innovation Hub
Astronomowie odkryli, że woda unosi się w części przestrzeni, która tworzy planetę
Tęskniłam za nim bardzo długo! Satelita NASA i martwy rosyjski statek kosmiczny zbliżają się do siebie na swojej orbicie