Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Michael Schmitz zgłosił się na ochotnika do pomocy Ukrainie w akcjach humanitarnych w Polsce

Michael Schmitz zgłosił się na ochotnika do pomocy Ukrainie w akcjach humanitarnych w Polsce

Michael Schmitz (pierwszy rząd, drugi od prawej) jest pokazany z polskimi ochotnikami.

Gdy zeszłej wiosny skończyły się zajęcia w college’u, Michael Schmitz zaczął szukać letniego stażu. Bez perspektyw na horyzoncie znalazł zupełnie inne doświadczenie związane z przerwą na studia: wolontariat w Polsce na rzecz pomocy humanitarnej na Ukrainie.

Schmitz, lat 21, dorastał w zborze B’nai Amunah. Studiuje na Uniwersytecie St Andrews w Szkocji. Oglądając wiadomości, był przerażony wiadomościami z Europy Wschodniej.

„Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o wojnie na Ukrainie, pomyślałem: 'O mój Boże, co to oznacza dla Ameryki w przyszłości?’ Tak myślałem – powiedział Schmitz. „To bardzo przerażająca myśl, możesz zmienić te granice, jeśli chcesz, jeśli masz armię, jeśli jesteś Władimirem Putinem. Studiuję politykę międzynarodową i historię, więc byłem bardzo związany z konfliktem na Ukrainie. To było absolutnie niesamowite, zwłaszcza będąc w Europie.

Michael Schmitz, student college’u, który dorastał w St. Louis, jest tego lata wolontariatem w Polsce.

„Rozmawiałem o tym z moimi rodzicami i wiedzieli, że jestem bardzo zainteresowany Ukrainą, i wysunęli artykuł w „Jewish Light” o Jeanie Litvin. Mój tata znalazł dane kontaktowe Jeana i wysłałem mu wiadomość, , „Zgłaszam się na ochotnika. Chcę się zaangażować”. Miałem tylko jeden lot ze Szkocji do Polski, a Jean skontaktował mnie z kobietą o imieniu Martha Medaka, która prowadzi firmę, w której obecnie pracuję.

Reklama

Cmentarz Beth Shalom ad

Litwin pojawił się w marcowym artykule w The Light, który opisywał jego wysiłki na rzecz wsparcia Ukrainy. Mówi po ukraińsku, rosyjsku, angielsku i trochę po polsku, a także ma sieć kontaktów w Polsce, dzięki czemu mógł pomóc Schmitzowi, jak się zaangażować.

„Rozmawiałem z Martą i pomyślałem: „Czy chciałbyś w czymś pomóc?” Zapytałem – powiedział Litwin. „Michael był gotów zrobić wszystko. I powiedział: „Cieszymy się z wszelką pomoc. Dopóki są polecani przez ciebie i są przez ciebie sprawdzani, to wszystko, czego potrzebują”.

Litwin przekazał Schmitzowi swoją pieczęć aprobaty i 6 lipca udał się do Warszawy. 20 sierpnia wrócił do Szkocji i rozpoczął naukę na pierwszym roku studiów. Jego wyjątkowy letni staż obejmował głównie logistykę, planowanie konwojów z towarami trwałymi na Ukrainę.

Organizacja Schmitz prowadzona przez Madeccę nazywa się Fundacja Zostań Bohaterem UA. Fundacja przekazuje datki i przeznacza środki na zakup leków i sprzętu ochronnego dla Ukraińców.

„Z tygodnia na tydzień to, czego potrzebujemy w tym czasie, zmienia się” – powiedział Schmitz. „W piątki zawsze dostarczamy. Wtedy pakujemy konwoje. Zwykle mamy naprawdę dobrych polskich wolontariuszy, którzy są gotowi do jazdy do Lwowa lub Kijowa. W piątki pracuję w magazynie, organizuję wszystkie nasze przesyłki, oklejam wszystko , i jesteśmy gotowi do dostarczenia. Upewniam się, że mamy wszystko, co obiecaliśmy, więc wychodzę z pracy w każdy piątek o 2 w nocy w sobotę.

„Każdy dzień jest trochę inny” – powiedział. Obecnie pracuję nad pozyskiwaniem funduszy i budowaniem naszej obecności w mediach społecznościowych. Próbuję skontaktować się z mediami. Musiałem wymyślić, jak stworzyć stronę do zbierania funduszy i założyć konto Amazon dla naszej firmy. Ale w zeszłym tygodniu otrzymaliśmy darowiznę w postaci 8000 litrów lodów. Niektóre duże firmy nie mogą dystrybuować tych lodów. Zamierzali przekazać ją na cele charytatywne i spadła nam na kolana i nie mogliśmy jej dostarczyć na Ukrainę.

„Więc w zeszłym tygodniu pracowałem nad trasą, abyśmy mogli odwiedzić wszystkie te domy zastępcze i ośrodki dla uchodźców i maksymalnie wykorzystać czas. Komu dajemy ile litrów lodów? A potem spędzimy dwa dni w Warszawie, dostarczanie go osobiście i kontaktowanie się z uchodźcami.

Jean Litwin spędziła większość swojego czasu w 2022 roku dostarczając zaopatrzenie, w tym podróż na Ukrainę przez Polskę z walizkami wypełnionymi produktami higieny osobistej. Ale Michael Schmitz zaoferował Litwinowi nową szansę. Po raz pierwszy był odpowiedzialny za zmobilizowanie wolontariusza do udziału w akcji humanitarnej i lotu do Warszawy.

„Kiedy wróciłem z Polski, wiedziałem, że moja praca nie jest skończona, więc po prostu się rozwijała” – powiedział Litwin. „Rozmawiałem z Michaelem i wydawał się niesamowitym facetem. A potem, znając jego rodzinę z naszego zboru, czułem się bardzo komfortowo, polecając go.

READ  Polska placówka MRO Heli-One z atestem CAMO

„Rozmawiałem z Martą Medaką i nie mogła wiele mówić o Michaelu. Przez większość czasu rozmawiamy o biznesie, ale ona rozmawiała ze mną przez godzinę o nim, jak bardzo jej pomógł, jak bardzo był w stanie nawiązać kontakt z różnymi ludźmi, zdobywaj rzeczy, był w stanie koordynować rzeczy. Pomaga na wiele sposobów”.