Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Logan Polsch i Gabriel Bateman Wywiad: Mosquito Coast

Logan Polsch i Gabriel Bateman Wywiad: Mosquito Coast

Polskie gwiazdy Logana i Gabriel Bateman opowiadają o swoim serialu Apple TV The Mosquito Coast, którego rodzina ucieka z USA do Meksyku.

Na podstawie uznanej powieści Wybrzeże Komarów Premiera na Apple TV 30 kwietnia. Klasyczna powieść Paula Theroux opowiada o tych samych bohaterach – rodzinie z megalomańską wynalazczynią Allie Fox (Justin Theroux, idiota) Jako patriarcha – ale zamiast tego biegną do Meksyku zamiast do Ameryki Środkowej.

Kiedy Allie i jego żona Margot (Melissa George, dobra żonaWiesz, że rząd ściga ich z nieznanych powodów, czy to dla opinii publicznej, czy dla ich dzieci, wyruszyli w podróż na południe od granicy. Chociaż życie poza siecią, do którego dzieci są już przyzwyczajone, czyni je dobrze wyposażonymi do życia Harbina, sprawia to również, że kwestionują przeszłość ojca i dobro rodziny.

Powiązane: 10 nowoczesnych edycji filmowych zainspirowanych klasycznymi powieściami

Młodzi aktorzy Logan Polsch i Gabrielle Batman rozmawiają z Screen Rant o swoim podejściu do pracy, bliskich związkach na planie i przemyśleniach na temat ekscentrycznego ojca Ali Fox.

Wybrzeże Komarów - Szopy

Jak wskoczyłeś na pokład projektu? Czy odbyłeś przesłuchanie, czy zostałeś specjalnie wybrany?

Gabriel Bateman: Właśnie przetestowałem. Ale w rzeczywistości proces testowania przygotował mnie na wszystko, co teraz robimy. Ponieważ przed pandemią była to bardzo powolna sesja Zoom, zrozumiałem, jak to było, gdy coś pracowało nad Zoomem i nie mogłeś nic zmierzyć, ponieważ rozłączam wszystkich za każdym razem, gdy próbuję mówić.

Ale bardzo podobały mi się boki. Brałem udział w przesłuchaniu ze sceną Stand By Me, więc byłem bardzo podekscytowany, widząc, jaki to był projekt. Po sesji Zoom nie sądziłem, że poszło dobrze z powodu całego tego opóźnienia. Byłem najbardziej zaskoczony, gdy usłyszałem, że to dostałem, i wyraźnie byłem bardzo szczęśliwy.

Logan Bulch: Słyszę to teraz od Gabriela, ale było podobne do mnie. Zrobiłem sesję Zoom i był to mój trzeci test z reżyserem. Było dokładnie tak samo, dzięki Bogu, że dobrze znałem widza i materiał, ponieważ trzeba było im zrekompensować, że nie wypowiedział ich lub założył, że to wypowiedzą. Ponieważ nie chcesz zatrzymywać sceny i mieć nadzieję, że nie przeszkadza.

Ale szczerze, to sprawiło, że chciałem zrobić ten projekt jeszcze bardziej, kiedy dowiedziałem się, skąd pochodzi nasz menedżer Robert White, który nakręcił dwa pierwsze odcinki. Ponieważ był tak zainteresowany moim życiem osobistym, pytając: „Jakie było znaczenie twojego dorastania z rodzicami? Jaka była Twoja dynamika? Czy otrzymałeś naukę w domu?”. I to sprawiło, że odszedłem. „Och, to jest jak film. To nie jest tylko uczucie z programu telewizyjnego”. Miał podejście kinowe.

Wiem, że ty i Robert rozmawialiście o swoim pochodzeniu, ale czy rozmawialiście o postaciach? Na przykład, co dzieci wiedzą najpierw o swoich rodzinach? Co myślą o tym, co planuje ich ojciec i co myślą o swoim dotychczasowym życiu?

Gabriel Bateman: Dla mnie przynajmniej nie tak bardzo. Szczerze mówiąc, czuję, że po prostu wskoczyliśmy do środka, niczego nie wiedząc, co jest w porządku. Ponieważ Charlie nic nie wie przez cały występ. Wiem teraz więcej niż Charlie, ponieważ prowadziłem więcej rozmów. Ale na początku nie wiedziałem nic o tym, gdzie skończy się serial, który pasuje do Charliego.

Logan Bulch: Robert wykonał naprawdę dobrą robotę, siadając i mówiąc: „Wszystko, co wiesz, to nauczanie w domu; może twój tata i mama są twoimi najlepszymi przyjaciółmi. Ufasz tym ludziom we wszystkim”.

Jak powiedział Gabriel, nie wiedziałem nic więcej niż ta postać jeszcze wiedziała. Wspaniale było zająć się projektem w ten sposób; Brak wizji tunelu i myślenie: „Nie wiemy, co się dzieje”. Chociaż Justin i Melissa wiedzieli więcej niż to, wspaniale było dla nas budować.

Serial dotyczy dynamiki rodziny, więc jak możecie budować to poza ekranem razem ze sobą?

Gabriel Bateman: Wydaje mi się, że pod wieloma względami było to dość natychmiastowe. Od razu czułem się tak dobrze z Justinem, Melissą i Loganem. Ale na ile sprawia, że ​​wygląda jak prawdziwa rodzina? W serialu wszystko, co mamy. Ale w rzeczywistości, kiedy byliśmy na miejscu w Meksyku, byliśmy też wszystkim, co mieliśmy na wiele sposobów.

Zwłaszcza gdy wróciliśmy po przerwie spowodowanej COVID, byliśmy właściwie jedyną interakcją społeczną, jaką każdy z nas miał. W weekendy byliśmy jedynymi ludźmi, których widzieliśmy ze względu na wszystkie protokoły. Myślę, że naprawdę czułem się jak rodzina na wiele sposobów, tylko dlatego, że spędzaliśmy razem 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. To był nasz sposób na odstresowanie się po długim dniu w pracy; Zobaczmy się.

Wybrzeże Komarów - rodzina

W jaki sposób fotografia w Meksyku i w plenerze pomogły ci zdobyć tę postać? Czy czułeś się zupełnie inaczej niż kręcenie w plenerze w Los Angeles czy Toronto?

Logan Bulch: Muszę powiedzieć, że był taki moment w tej serii na początku, kiedy zacząłem czuć, jakby istniały podobieństwa między naszym życiem osobistym a serialem. Ponieważ ciągle się przemieszczaliśmy, umieszczaliśmy w tych nowych środowiskach i musieliśmy wiedzieć: „Gdzie jest ten sklep spożywczy? Gdzie mogę to dostać?” Ponieważ nie wszyscy znamy Meksyk. Nawet w ciągu zaledwie kilku godzin, dni i czasu nadeszła chwila, kiedy poczułem, że osobiście uciekamy. Nie w straszny sposób. Po prostu nie w bardzo dobrej pozycji.

Ale fajnie było nadać temu charakter i powiedzieć: „Cóż, prawdopodobnie mogę zobaczyć, jak to jest” i mam pojęcie, jak to jest nieustannie dostosowywać się do swojej sytuacji.

Wspomniałeś o tym Wybrzeże Komarów Musiałem przerwać produkcję na jakiś czas z powodu COVID. Jak wpłynęło to na twoje doświadczenie zawodowe w tym sezonie?

Gabriel Bateman: Na szczęście czuję, że nie wpłynęło to na nas zbytnio. Myślę, że nadal czujemy się bardzo podobni do tego, co robiliśmy wcześniej, czyli cała obsada i ekipa byli rodziną. Wydaje mi się, że potem zbliżyliśmy się do siebie, ponieważ Apple i cały personel wykonali świetną robotę, upewniając się, że wszystko poszło gładko.

Na szczęście nie miało to większego znaczenia.

Showrunner Neil Cross powiedział coś o twoich postaciach, które wydały mi się interesujące. Powiedział, że Dina chce być taka jak jej matka, ale tak naprawdę jest jak jej ojciec, a Charlie chce być jak jego ojciec, ale w rzeczywistości jest jak jego matka. Czy uważasz, że to prawda i jak opisujesz uczucia swojej postaci wobec rodziców?

Logan Bulch: Myślę, że to bardzo trafne. I to jest coś, co pamiętam, kiedy kręciliśmy w Los Angeles, Neil o tym wspomniał. To było coś, o czym nieustannie przypominamy, na przykład: „Będziesz swoim tatą przez całą serię”. Tak więc, kiedy mam te grzywki lub rzeczy, które są bardzo podobne do Allie, zrobię co w mojej mocy, aby pokazać więcej tego, jak Justin grał w tych scenach.

Wydaje mi się, że moja bohaterka to nienawidzi, ale w głębi duszy myślę, że to wie. Szczerze, myślę, że w końcu to polubiłem. Zaczęła opierać się tej stronie siebie, ponieważ chciała być taka jak jej matka. Ostatecznie jednak zaczęła postrzegać to, czego nauczył ją ojciec, jako większą korzyść. Na przykład: „Och, jestem złym człowiekiem. Naprawdę potrafię stanąć w obronie siebie i robić te fajne rzeczy”.

Gabriel Bateman: Tak, zdecydowanie uważam, że on też jest dokładny. Myślę, że Charlie wyraźnie uwielbia swojego ojca. Właściwie tego Charlie chce prawie pod każdym względem, ale myślę, że jest pod wieloma względami podobny do swojej mamy. Myślę, że jest bardziej wrażliwy niż krzyczeć i jest mniej optymistyczny i żywy niż Allie. Jest bardziej intuicyjny i wewnętrzny i jest bardzo podobny do Margot, a nie do Alli.

Więcej: Wywiad z Justinem Theroux: Mosquito Coast

Wybrzeże Komarów Premiera 30 kwietnia na Apple TV.

Simpsonowie Homer to wróg Franka Grimesa

Pisarz Simpsonów broni mrocznego końca odcinka Franka Grimesa


O autorze

READ  Parafia Różańca Świętego obchodzi 110-lecie posługi na rzecz Polonii