Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Konami przyznaje, że następca PES, eFootball, będzie w rzeczywistości wersją demonstracyjną podczas premiery

PES następca ePiłka nożna Będzie tak samo surowy, jak możesz sobie wyobrazić, kiedy zostanie wydany jeszcze w tym roku, z dziewięcioma licencjonowanymi drużynami i premierowymi meczami. Tytuł będzie darmowy Rozwijaj płatne tryby, takie jak Master League później, ale obecnie nie jest z nim powiązana historia. Kilku fanów zwróciło uwagę, że całość wygląda jak demo w momencie premiery.

Konami zgadza się: „Tak, na wiele sposobów [it is a demo]. Chcemy, aby ludzie jak najszybciej trenowali do eFootball, więc zaczniemy z ograniczoną liczbą drużyn i stylów. Drobne szczegóły do ​​naśladowania.” Japoński wydawca nadal wyjaśniał, że w momencie premiery nie będzie żadnych mikropłatności: na razie pasuje tylko wspomniana wyżej wystawa.

W rzeczywistości wydaje się, że eFootball może nie być tak okropny z wirtualną walutą, jak jego poprzednicy w ogłoszonym jeszcze trybie budowania zespołu: „Poprzednie gry miały silny„ element loterii ”, ale eFootball pozwala nominować swoich ulubionych graczy za pomocą Match Pass, systemu otrzymywania przedmiotów na podstawie rozegranych meczów, dostępne będą darmowe i płatne bilety na mecze.”

Wygląda więc na to, że następca tytułu MyClub skorzysta z systemu Battle Pass, a nie skrzynek z łupami przebranych za agentów specjalnych. Szczerze mówiąc, nie wyobrażamy sobie, żeby cokolwiek z tego działało szczególnie dobrze dla Konami, ale możemy jedynie założyć, że wydawca odrobił swoją pracę domową. Czy da szansę eFootball, gdy wystartuje wczesną jesienią?

READ  wreszcie! Spersonalizowana moda, na którą możesz sobie pozwolić: to nasza najnowsza ekoodznaka honorowa