Kierowca, który wpadł w tłum w Berlinie, zabijając nauczyciela podczas szkolnej wycieczki i raniąc 14 uczniów, może być chory psychicznie, według polityka odpowiedzialnego za policję.
Podobno kierowcą był 29-letni niemiecko-ormiański mieszkający w stolicy Niemiec. Policja aresztowała podejrzanego na miejscu, a niemieckie media podały, że to „Jor H”.
Według gazety Bild samochód poruszał się z prędkością około 150 kilometrów na godzinę (93 mil na godzinę).
Policja poinformowała, że wśród rannych były dzieci w centralnym niemieckim landzie Hesja.
Niemcy: Samochód wjeżdża w tłum, zabijając przynajmniej jedną osobę w Berlinie
„Ich nauczyciel zginął na miejscu zdarzenia” – napisała berlińska policja na Twitterze. „Ukochani zostali poinformowani i znajdują się pod opieką”.
Iris Spranger, nadzorująca policję senator stanu Berlina, napisała na Twitterze, że „według najnowszych informacji” napastnik może być Osoba chora psychicznie.
Bild poinformował, że ciężarna kobieta złamała biodro, a inny mężczyzna złamał otwarte biodro podczas kolizji. 16-letnia dziewczynka również trafiła do szpitala z powodu urazu mózgu.
Rzecznik straży pożarnej Adrian Wenzel powiedział, że sześć osób zostało poważnie rannych, a trzy inne zostały poważnie ranne.
Do incydentu doszło na Rankstraße w pobliżu głównej dzielnicy handlowej Breitscheidplatz, która była miejscem ataku na berliński jarmark bożonarodzeniowy w 2016 roku, w którym zginęło 11 osób.
Według policji mężczyzna uderzył ludzi na rogu ulicy około 10:30 czasu lokalnego, po czym odstawił samochód z powrotem na drogę, a następnie uderzył w witrynę sklepową wokół innego budynku.
Kierowca, któremu udzielono pomocy medycznej, został aresztowany i przesłuchany.
Policja próbuje ustalić, czy celowo jechał w kierunku pieszych, czy też był to wypadek, prawdopodobnie z powodu nagłej potrzeby medycznej.
Na miejscu wzięło udział około 130 pracowników służb ratunkowych, poinformowali funkcjonariusze, dodając: „Samochód, który jest małym samochodem, został zabezpieczony na miejscu”.
Zdjęcia z miejsca zdarzenia przedstawiały koce przykrywające coś, co wyglądało na ciało w odgrodzonym obszarze strzeżonym przez policję.
Ratownicy zanieśli rannych na noszach do karetki.
Aktor John Barrowman był również obecny na scenie i opublikował materiał filmowy.
Powiedział: „Oni są naprawdę źli… Jest wielu gliniarzy, a na środku drogi leży martwe ciało”.
Dodał: „Są wszystkie służby ratunkowe, które próbują pomóc ofiarom i ludziom.
„Obecność policji jest niesamowita. Ewakuują teren, ale został on odgrodzony kordonem, a kiedy byłem w sklepie, usłyszałem eksplozję i zawaliłem się, a my właśnie widzieliśmy masakrę”.
Burmistrz Berlina Franziska Jiffy napisała na Twitterze, że była „głęboko zszokowana tym incydentem”.
John Barrowman był wśród tych, którzy byli na miejscu zdarzenia
/ John BarrowmanWedług gazety Bild mężczyzna jeździł małym Renault.
Gazeta podała również, że według naocznych świadków kierowca rzekomo początkowo próbował uciec, zanim został zatrzymany przez przechodniów, którzy przekazali go policji.
Incydent miał miejsce w pobliżu miejsca śmiertelnego ataku w grudniu 2016 r., kiedy Anis Omari, osoba, której nie udało się uzyskać azylu z powiązaniami islamistycznymi, porwał ciężarówkę i zabił kierowcę, a następnie wbił ją w zatłoczony jarmark bożonarodzeniowy, zabijając 11 osób i raniąc 11 osób. Dziesiątki innych.
Al-Amiri następnie uciekł do Włoch, gdzie włoska policja została zastrzelona.
Rzecznik policji powiedział, że policja wyciągnęła wnioski z doświadczeń z 2016 r. w radzeniu sobie ze środowym incydentem.
„Zapalony komunikator. Specjalista od internetu. Czytelnik przez całe życie. Ekstremalny fanatyk telewizyjny. Muzykolik.”
More Stories
Aleksiej Nawalny: „Nie ma ciała dla ciała” podczas przygotowań rodziny do pogrzebu
Kto zastąpi Mitcha McConnella na stanowisku przywódcy Partii Republikańskiej w Senacie?
Ukraina zestrzeliła dwa kolejne rosyjskie bombowce