Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Joe Biden wzywa do „przerwy” w walkach w Gazie w związku z eskalacją ataku Izraela

Joe Biden wzywa do „przerwy” w walkach w Gazie w związku z eskalacją ataku Izraela

Otwórz bezpłatnie Editor’s Digest

Prezydent USA Joe Biden wezwał do „przerwy” w walkach między Izraelem a Hamasem, aby pomóc w uwolnieniu zakładników przetrzymywanych w Gazie w czasie, gdy armia izraelska zintensyfikowała ofensywę lądową w oblężonym Strefie.

W środę podczas wydarzenia w Minnesocie członek publiczności przerwał mu i nalegał, aby poparł zawieszenie broni w konflikcie na Bliskim Wschodzie. „Myślę, że musimy zrobić przerwę” – powiedział prezydent. „Zatrzymanie oznacza poświęcenie czasu na wydostanie więźniów”.

Komentarze Bidena nie oznaczały wezwania do całkowitego zawieszenia broni, któremu Biały Dom sprzeciwiał się trzy tygodnie temu od rozpoczęcia wojny między Izraelem a Hamasem. Jednak w ostatnich dniach urzędnicy amerykańscy oświadczyli, że rozważą wsparcie w tymczasowym zaprzestaniu działań wojennych, jeśli ograniczą się one do wsparcia wysiłków humanitarnych.

W ciągu nocy IDF ponownie zbombardowały zatłoczony obóz uchodźców w Jabalii, twierdząc, że ich celem był znajdujący się tam wysokiej rangi dowódca Hamasu. Władze palestyńskie poinformowały, że w tym tygodniu w dwóch nalotach na obóz w północnej Gazie zginęło prawie 200 osób.

Izraelska ofensywa lądowa posuwa się na południe w kierunku miasta Gaza, największego skupiska ludności w Strefie Gazy i centrum politycznej i militarnej potęgi Hamasu. Minister obrony Izraela Yoav Galant powiedział, że siły izraelskie zrzuciły na samo miasto około „10 000 pocisków”. Generał brygady Itzik Cohen powiedział w środę: „Jesteśmy u bram miasta Gaza”.

Od początku wojny wpuszczono do Gazy około 300 ciężarówek z pomocą humanitarną, w porównaniu do 400 ciężarówek dziennie przed rozpoczęciem wojny. Biden wielokrotnie zwracał się do Izraelczyków o ułatwienie większej pomocy, stwierdzając w środę, że wysiłki niesienia pomocy „mają jeszcze długą drogę”.

Rząd izraelski stwierdził, że sytuacja humanitarna w Gazie pozostaje pod kontrolą, chociaż Organizacja Narodów Zjednoczonych i inne organizacje zgłosiły powszechne niedobory żywności, czystej wody i leków.

READ  „Bóg, broń i Trump”: Tysiące protestów w Teksasie

„Poziom niepokoju i niezdrowych warunków życia był nie do pojęcia” – powiedział po środowej wizycie w Gazie Philippe Lazzarini, komisarz generalny UNRWA, głównej agencji pomocy uchodźcom palestyńskim. „Wszyscy prosili tylko o wodę i jedzenie”.

Biden dodał, że rozumie „emocje”, jakie konflikt budzi u wszystkich stron. „To jest bardzo skomplikowane dla Izraelczyków. „To bardzo skomplikowane także dla świata islamu” – powiedział. „Popierałem rozwiązanie dwupaństwowe, robiłem to od początku”.

Zachodni dyplomaci stwierdzili, że oczekuje się, że więcej cudzoziemców i kilku rannych Palestyńczyków będzie mogło opuścić przejście w Rafah na granicy Gazy z Egiptem. W środę wypuszczono na zewnątrz prawie 400 osób i wpuszczono więcej ciężarówek z pomocą humanitarną. Lista wyjazdowa zaproponowana w czwartek przez Hamas zawiera nazwiska 1000 obcokrajowców.

Komentarze Bidena pojawiają się w odpowiedzi na rosnące międzynarodowe zaniepokojenie rosnącą liczbą ofiar cywilnych i pogarszającymi się warunkami życia w wyniku izraelskiej kampanii bombowej w Gazie próbującej zmiażdżyć Hamas, grupę odpowiedzialną za śmiertelny atak na Izrael z 7 października.

Popierając prawo Izraela do samoobrony, Biden wezwał rząd jedności pod przywództwem premiera Benjamina Netanjahu, aby w swojej reakcji zminimalizował liczbę ofiar śmiertelnych wśród cywilów i przestrzegał prawa humanitarnego i zasad konfliktu międzynarodowego.

Gotowość prezydenta do rozważenia wsparcia w tymczasowym zatrzymaniu konfliktu pojawiła się w związku z planem wizyty sekretarza stanu USA Anthony’ego Blinkena na Bliskim Wschodzie, zaczynając od Izraela, w tym tygodniu w celu wzięcia udziału w nowej rundzie rozmów dyplomatycznych na temat konfliktu.

Według izraelskich urzędników w ataku Hamasu na Izrael zginęło prawie 1400 osób, którzy dodali, że od rozpoczęcia ofensywy lądowej Hamasu w Gazie zginęło 16 izraelskich żołnierzy.

Według palestyńskich urzędników w izraelskich bombardowaniach zginęło co najmniej 8800 osób w Gazie, a około 22 240 innych zostało rannych. Izrael nałożył także surowe ograniczenia na dostawy energii elektrycznej, wody, paliwa i żywności do Gazy, co skłoniło urzędników ONZ do ostrzeżenia przed katastrofą humanitarną w Strefie Gazy.

W proteście przeciwko liczbie ofiar śmiertelnych wśród cywilów Jordania, Kolumbia i Chile odwołały swoich ambasadorów w Izraelu, a Boliwia całkowicie zerwała stosunki dyplomatyczne z Izraelem.