Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Jemen: walczące strony składają broń w pierwszym ogólnokrajowym rozejmie od 2016 r. |  Do kogo

Jemen: walczące strony składają broń w pierwszym ogólnokrajowym rozejmie od 2016 r. | Do kogo

Walczące partie Jemenu złożyły broń w pierwszym ogólnokrajowym rozejmie od 2016 roku, zwracając uwagę na to, czy za pośrednictwem ONZ zawieszenie broni się utrzyma.

Zarówno wspierana przez Iran grupa Hutich, jak i koalicja pod przewodnictwem Arabii Saudyjskiej zgodziły się Przestrzegać dwumiesięcznego rozejmuktóry wszedł w życie w sobotę pierwszego dnia Ramadanu, świętego miesiąca muzułmańskiego postu.

Dwumiesięczny rozejm rozpoczął się dziś wieczorem o 19:00 (1600 GMT). „Od dzisiejszego wieczoru wszystkie lądowe, powietrzne i morskie operacje wojskowe muszą się zakończyć”, powiedział w oświadczeniu specjalny wysłannik ONZ Hans Grundberg.

W oświadczeniu wydanym przez rebeliantów, rzecznik wojskowy Houthi, Yahya Saree, potwierdził: „Nasze zobowiązanie do całkowitego zaprzestania operacji wojskowych tak długo, jak druga strona będzie się tego trzymać”.

Nieustępliwa wojna Jemenu Setki tysięcy zginęło bezpośrednio lub pośrednio Według Organizacji Narodów Zjednoczonych miliony zostały przesiedlone, powodując największy na świecie kryzys humanitarny.

dawny Zawieszenie ognia jest nieskuteczne. Rozejm przed rozmowami pokojowymi w kwietniu 2016 roku został naruszony niemal natychmiast, podobnie jak zawieszenie broni w tym roku.

Zignorowano również porozumienie z 2018 r. dotyczące zaprzestania działań wojennych wokół opanowanego przez rebeliantów portu Hodeidah, który jest kołem ratunkowym dla najbiedniejszego kraju świata arabskiego.

Zarówno Huti, jak i Arabia Saudyjska z zadowoleniem przyjęli najnowszą inicjatywę, Co następuje po eskalacji ataków Ale także wzmożona dyplomacja, w tym trwające rozmowy – które rebelianci zignorowali – w Rijadzie.

„Tym razem jestem optymistą. Asmaa Zayed, studentka, która pracuje również jako kasjerka w Hodeidah, powiedziała, że ​​ten rozejm różni się od wszystkich poprzednich.

„Fakt, że pochodzi z Ramadanu, daje nam wiele nadziei. Ta wojna zaczęła się, gdy miałem 15 lat i zamieniłem wszystkie moje sny w koszmary”.

Umowa przewiduje zaprzestanie wszelkich operacji wojskowych, lądowych, powietrznych i morskich w Jemenie i poza jego granicami.

READ  Donald Trump wielokrotnie starł się z sędzią podczas swoich zeznań w Nowym Jorku

Osiemnaście statków z paliwem zostanie wpuszczonych do Hodeidah, a dwa loty komercyjne tygodniowo mogą zostać wznowione do iz Sany, która również jest w rękach rebeliantów – oba kluczowe wymagania dla rebeliantów, zanim będą rozważać rozmowy pokojowe.

Grundberg powiedział, że obie strony zgodziły się również spotkać w celu otwarcia dróg w Taiz i innych prowincjach. Zawieszenie broni może zostać odnowione za zgodą obu stron.

„Sukces tej inicjatywy będzie zależał od dalszego zaangażowania walczących stron we wdrażanie porozumienia rozejmowego wraz z towarzyszącymi mu środkami humanitarnymi” – powiedział szwedzki dyplomata.

„Mam również nadzieję, że dobra wola, którą widzieliśmy publicznie ze wszystkich stron, przełoży się na długoterminowe złagodzenie podżegającej retoryki medialnej i mowy nienawiści”.

Specjalny wysłannik USA do Jemenu, Tim Lenderking, powiedział w tweecie na Twitterze: „Siedem lat wojny spowodowało tak wiele bólu. Wzywamy strony do przestrzegania warunków i utorowania drogi do trwałego zawieszenia broni i pokoju politycznego obejmującego wszystkich proces.”

Arabia Saudyjska wyraziła swoje „poparcie” dla zawieszenia broni w ONZ, co zostało również z zadowoleniem przyjęte przez prezydenta USA Joe Bidena, sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa, Unię Europejską oraz przywódców Wielkiej Brytanii, Francji i Iraku.

Teraz pytanie brzmi, czy rozejm będzie przestrzegany.

Wojna w Jemenie rozpoczęła się, gdy Huti przejęli kontrolę nad Sana w 2014 roku, co skłoniło Arabię ​​Saudyjską do interwencji w marcu następnego roku w celu wsparcia obalonego rządu.

Pogrążyła to, co już było najbiedniejszym krajem świata arabskiego, w latach kryzysu, z upadającą infrastrukturą i usługami, a 80% 30-milionowej populacji jest uzależnionych od pomocy.

„Wszystko wokół nas pachnie śmiercią i wojną” — powiedział Zayed, student z Hodeidah. „Myślę, że wejdę w recesję, jeśli rozejm wygaśnie lub się nie powiedzie”.