Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Infolinie „pukają”: strategia chińskiego kryzysu militarnego wymaga ponownego przemyślenia, mówi Biden, prezydent Azji  Chiny

Infolinie „pukają”: strategia chińskiego kryzysu militarnego wymaga ponownego przemyślenia, mówi Biden, prezydent Azji Chiny

Najwyższy azjatycki urzędnik w administracji Bidena ostrzegł przed brakiem kanału komunikacji kryzysowej między Stanami Zjednoczonymi a Chinami w czasie eskalacji napięć militarnych wokół Tajwanu i Morza Południowochińskiego.

Infolinie wojskowe i przywódcze zostały utworzone w różnych momentach burzliwej historii tych stosunków, ale Kurt Campbell, z Białego Domu „Caesar” Asia odpowiedzialny za koordynację polityki w całej administracji, powiedział, że Pekin nie okazał zainteresowania ich wykorzystaniem. preferencja dla niepewności. Powiedział, że infolinia po prostu dzwoni w „pustych pokojach”.

Chiński przywódca Xi Jinping nadal testował nerwy Tajwanu i jego sojuszników, Eskalacja najazdów W przestrzeni powietrznej Demokratycznej Wyspy ze swoimi samolotami bojowymi i prowadzenia ćwiczeń bojowych bliżej regionu.

Tarcie również pozostaje wysokie morze PołudniowochińskieTam, gdzie Stany Zjednoczone prowadzą patrole morskie ze swoimi okrętami wojennymi przez wody terytorialne, do których Pekin jednostronnie zgłosił roszczenie.

Curt Campbell mówi:
„Myślę, że w obecnej strategii Chin istnieje ogólne zaniepokojenie błędnymi obliczeniami, wypadkami i wypadkami” – mówi Kurt Campbell. Zdjęcie: Thomas Peter / Reuters

„Myślę, że istnieje ogólne obawy dotyczące błędnych obliczeń, wypadków i wypadków, i nie sądzę, że istnieją skuteczne środki Chiny Campbell, koordynator Białego Domu w regionie Indii i Pacyfiku, powiedział Guardianowi:

Chiny generalnie opierają się wszelkim skutecznym wysiłkom w zakresie tego rodzaju środków budowy zaufania i zarządzania kryzysowego. W przeszłości nowo utworzone numery interwencyjne działały bez końca w pustych pomieszczeniach. Więc Chińczycy postanowili nie iść w tym kierunku ”.

„W tym samym czasie, kiedy zintensyfikowali te działania militarne w pobliżu sił amerykańskich i sojuszniczych, zrobili to bez jakichkolwiek barier ochronnych lub mechanizmów zapewniających” – powiedział Campbell.

Gorące linie między wojskowymi i cywilnymi przywódcami były elementem bezpieczeństwa rywalizacji między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim podczas zimnej wojny. Jednak wraz ze wzrostem potencjału militarnego Chin w stosunku do Rosji próby ustanowienia stałych linii komunikacji kryzysowej między Waszyngtonem a Pekinem nie powiodły się.

Prezydent Bill Clinton i Sekretarz Generalny Jiang Zemin zgodzili się na utworzenie gorącej linii w 1997 roku, ale nigdy nie była ona właściwie używana, nawet gdy NATO przypadkowo zbombardowało chińską ambasadę w Belgradzie w 1999 roku.

W 2014 roku Barack Obama i Xi uzgodnili protokół ustaleń (MoU) w sprawie zasad postępowania podczas konfrontacji na morzu i w powietrzu. w Załączone do niniejszej Umowy W następnym roku oba kraje oświadczyły, że ustanowią „wojskowy mechanizm raportowania kryzysów” dla połączeń obronnych za pomocą audio i wideo, „aby zmniejszyć ryzyko, zwiększyć wzajemne zaufanie i zwiększyć otwartość”.

Ale Campbell powiedział, że Pekin nie wykorzystał kanału.

Z wielu powodów Chińczycy niechętnie angażowali się w te wysiłki. W rozmowie telefonicznej powiedział, że Chiny mają różne relacje na temat właściwego prowadzenia stosunków cywilno-wojskowych. Tworząc te mechanizmy, obawiają się, że uwiarygodnią i legitymizują amerykańskie ćwiczenia i operacje wojskowe w pobliżu ich granic i nie chcą tego robić.

„Nawet podczas zimnej wojny mieliśmy skuteczniejsze kontakty kryzysowe między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim” – powiedział. „Ponieważ potencjał Chin rośnie wykładniczo, ponieważ operują one na całym świecie – są to obecnie bliskie potęgi militarne – myślę, że muszą przemyśleć swoje poprzednie niespójności dotyczące niektórych z tych mechanizmów. Jest to obszar, który chcemy wraz z nimi zbadać w miarę postępów. „

Caitlin Tallmadge, profesor nadzwyczajny w Szkole Służby Zagranicznej Uniwersytetu Georgetown, powiedziała, że ​​Campbell miał rację, obawiając się braku trwałych kontaktów z niezłomną i eskalującą siłą wojskową.

„Zgadzam się z Kurtem, że brak funkcjonujących kanałów komunikacji podczas kryzysów, a także brak regularnego i pogłębionego dialogu strategicznego to poważny problem w relacjach między Stanami Zjednoczonymi a Chinami” – powiedział Talmadge. Zwiększa to ryzyko błędnej oceny i eskalacji, zwłaszcza więcej Tajwan. „Obie strony muszą zrozumieć czerwone linie drugiej strony i skorzystać na ustanowieniu mechanizmów rampowych na wypadek kryzysu lub wojny”.

Campbell Potwierdzone na początku tego tygodnia Nowa administracja nie zmieni amerykańskiej polityki „strategicznej niejednoznaczności” na Tajwanie, co oznacza, że ​​Waszyngton nie będzie wyjaśniał, czy iw jakich okolicznościach trafi do obrony kraju.

Od momentu nawiązania stosunków dyplomatycznych z Pekinem w 1979 r. Oficjalna polityka USA głosi, że są tylko „jedne Chiny”, mimo że Tajwan funkcjonuje jako w pełni niezależny kraj. Umowa z przywódcami komunistycznymi polegała na tym, że tak długo, jak ten protokół był przestrzegany, pokojowe zjednoczenie było teoretycznie możliwe, a inwazja nie była konieczna.

Niemniej jednak administracja Bidena nadal przewodzi swojemu poprzednikowi w systematycznym wzmacnianiu wsparcia dla Tajwanu. Biden zaprosił na swoją inaugurację wysłannika Tajwanu, pierwszego prezydenta USA, który to uczynił od ponad 40 lat. W kwietniu Waszyngton zniósł więcej ograniczeń w komunikacji z tajwańskimi urzędnikami.

Campbell wskazał, że administracja jest gotowa zrobić kolejny krok w lobbowaniu za uznaniem Tajwanu na arenie światowej i wspierać jego reprezentację w globalnych organach, takich jak Światowy Urząd Zdrowia (WHA), organ zarządzający Światowej Organizacji Zdrowia.

„Myślę, że Tajwan ma szansę cieszyć się większą przestrzenią międzynarodową pod odpowiednim kierownictwem” – powiedział. „Będziemy wspierać większy udział Tajwanu w wielu miejscach, w tym udział w Światowym Zgromadzeniu Zdrowia, ze względu na ogromny sukces, jaki Tajwan osiągnął w walce z COVID. Mają one wiele wartości, którymi można się podzielić z innymi”.