Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Gol Milana Skriniara przyniósł zwycięstwo Słowacji nad 10-osobową Polską

Milan Skriniar strzelił zwycięskiego gola w zwycięstwie Słowacji nad Polską

Milan Skriniar strzelił wspaniałego gola, aby poprowadzić Słowację do zwycięstwa 2-1 nad 10-osobową Polską w meczu otwarcia Euro 2020 w Sankt Petersburgu.

Obrońca Interu Mediolan strzelił gola w 69. minucie, wkrótce po tym, jak polski pomocnik Grzegorz Krzewiak został wyrzucony z boiska za drugie przewinienie, które można było zarezerwować w zaciętych rozgrywkach grupy E.

Przed wykluczeniem Polska rosła w górę po tym, jak Karol Linetti zrezygnował z ataku Słowacji w pierwszej połowie, który przypisywał samobójczej bramce Wojciecha Szczęsnego.

Rosja Polska Słowacja Euro 2020 piłka nożna
Bramkę samobójczą dla Słowacji przypisał Wojciech Szczęsny (Anton Vaganov/Paul przez The Associated Press).

Słowacja była najlepsza w pierwszej połowie i objęła prowadzenie po 18 minutach, kiedy to bramkarz Juventusu Szczęsny po sprytnym meczu wybił piłkę i trafił w słupek Roberta Macka.

Po tym, jak Marek Hamsik i Ondrej Duda pewnie rozsiewali podania po całym boisku, pewność siebie Słowacji wzrosła po tym, jak Polacy nie zdobyli żadnego dobrego wyniku we wczesnym posiadaniu piłki.

Polska została ostrzeżona, gdy Duda wszedł do środka z lewej strony i strzelił w boczne siatki.

Pojedynek otwierający przyszedł z podobnej trasy, gdzie Mack również wszedł do środka, zmusił Kamila Jozuwiaka do wycofania się, a następnie uderzył Piotra Zielińskiego. Oddał niski strzał, który nieznacznie odbiegał od całości Glicka, uderzył w podstawę bliskiego słupka i odbił się z powrotem w Szczęsnego.

Ten samobójczy gol utrzymał niefortunną passę byłego bramkarza Arsenalu w meczach otwarcia Mistrzostw Europy, który został wyrzucony z boiska w 2012 roku i kontuzjowany w 2016 roku.

Polska próbowała odpowiedzieć blokując Macieja Reposa na strzał, ale Słowacja zagroziła bardziej, a Juraj Koka oddał zanurzony strzał, a następnie skierował się do Szcznego.

Polacy dobrze zakończyli pierwszą połowę, ale słowacki bramkarz Martin Dubravka nie był testowany, bo trafili Krysowiak, Zieliński i Robert Lewandowski.

Słowacja ostatecznie skapitulowała, gdy Polska wyrównała na początku drugiej połowy.

Druga żółta kartka Grzegorza Krychowiaka okazała się kosztowna dla Polski
Druga żółta kartka Grzegorza Krychowiaka okazała się kosztowna dla Polski (Kirill Kudryavtsev/Pool przez AP)

Polska zwiększyła presję, strzałem Linettiego na Dubravkę, Glickem w drugą stronę i rzutem wolnym Lewandowskiego trafiającym w ścianę.

Jednak już godzinę później balans meczu zmienił się ponownie, gdy Krechowiak otrzymał drugą żółtą kartkę za faul na Jacobie Hrumadzie.

Słowacja wykorzystała dodatkowego napastnika i szybko odzyskała prowadzenie po rzucie rożnym. Skriniar znakomicie wyciągnął i upuścił piłkę, po czym odwrócił się i strzelił cicho niskim strzałem.

Polska wywierała ostatnio dużą presję w poszukiwaniu drugiego wyrównacza, ale Timothy Boczacz, Lewandowski i Jan Bednarek spudłowali, gdy byli w dobrej formie.