Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Głos Aborygenów: premier Australii ujawnia plan historycznego głosowania nad konstytucją

Głos Aborygenów: premier Australii ujawnia plan historycznego głosowania nad konstytucją

  • Przez Tiffany Turnbull
  • BBC News, Sydney

Źródło obrazu, Dialogi Uluru

podpis pod zdjęciem,

Reklama obsługująca głosy Aborygenów i mieszkańców wysp w Cieśninie Torresa

Przywódca Australii ujawnił kluczowe szczegóły planowanego referendum, w ramach którego mógłby zmienić konstytucję po raz pierwszy od prawie 50 lat.

Jeśli zostanie zatwierdzony, głosowanie jeszcze w tym roku ustanowi głosy Aborygenów i mieszkańców wysp w Cieśninie Torresa – oficjalny organ Aborygenów doradzający w sprawach prawnych.

Premier Anthony Albanese mówi, że będzie to „bardzo mała”, ale „niezwykle znacząca” zmiana.

Referenda konstytucyjne są dość rzadkie – tylko 8 z 44 zakończyło się sukcesem.

The Voice jest przedmiotem gorących dyskusji z poparciem i opozycją z całego spektrum politycznego.

Jaki jest głos Parlamentu?

Manifest, sporządzony przez ponad 250 rdzennych przywódców, jest uważany za najlepsze – choć nie jednomyślne – działanie na rzecz reform dotyczących Australijczyków z Pierwszych Narodów.

W czwartek pan Albanese ogłosił proponowane brzmienie pytania skierowanego do Australijczyków w obowiązkowym głosowaniu.

„Proponowana ustawa o zmianie konstytucji w celu uznania pierwszych ludów Australii poprzez stworzenie głosu Aborygenów i mieszkańców wysp w Cieśninie Torresa. Czy zgadzasz się z proponowaną poprawką?”

W poruszającym przemówieniu pan Albanese powiedział, że dźwięk utrwali „uznanie”, że Australijczycy „dzielą ten wielki kontynent wyspiarski z najstarszą ciągłą kulturą na świecie”.

„Akt urodzenia naszego narodu powinien to uznawać i być z tego dumny” – dodał.

Stojąca obok siebie minister ds. ludności tubylczej Linda Burney opowiedziała o tym, jak spędziła pierwsze 10 lat swojego życia „nie licząc”.

We wniosku, który nie został jeszcze omówiony w parlamencie, stwierdza się, że Vote „złoży oświadczenia” przed parlamentarzystami i decydentami politycznymi „w sprawach dotyczących Aborygenów i mieszkańców wysp w Cieśninie Torresa”.

Oświadczenie Uluru mówi, że rdzenni Australijczycy czują się „bezsilni”, gdy rozwiązują problemy strukturalne, aby poprawić swoje życie.

Problemy te obejmują krótszą oczekiwaną długość życia niż nie-rdzenni Australijczycy, nieproporcjonalnie gorsze wyniki zdrowotne i edukacyjne oraz wyższe wskaźniki uwięzienia.

Wielu twierdzi, że jest to często spowodowane brakiem odpowiednich konsultacji z rdzenną ludnością w sprawie rozwiązań.

nie-tubylcy [are] Podejmuj decyzje dotyczące społeczności, w których nigdy nie byli, i ludzi, których nie znają. Przepisane przez profesor Megan Davisjeden z sygnatariuszy Deklaracji Uluru.

Co mówią przeciwnicy?

Niektórzy twierdzą, że ludność tubylcza jest już sprawiedliwie reprezentowana w parlamencie. Obecnie ma 11 rdzennych prawodawców – reprezentujących 4,8% parlamentu, nieco więcej niż rdzenni Australijczycy w całym kraju.

Zwolennicy głosowania sprzeciwiają się jednak temu, że posłowie reprezentują określone klasy, niekoniecznie interesy Aborygenów.

Inni krytycy twierdzą, że może działać jak trzecia izba parlamentu i być może zawetować ustawę, ale rząd to wykluczył.

Wsparcie nie jest również powszechne wśród ludności tubylczej. Niektórzy twierdzą, że traktat z rdzenną ludnością – prawnie wiążąca, wynegocjowana umowa – powinien być priorytetem. Australia jest jedną z nielicznych byłych kolonii brytyjskich bez niej.

Źródło obrazu, Getty Images

podpis pod zdjęciem,

Senator Lydia Thorpe jest jedną z tych, które chcą najpierw formalnego traktatu

Wielu rdzennych Australijczyków utrzymuje, że nigdy nie zrzekli się swojej suwerenności ani ziemi. Istnieją obawy, że uznanie w konstytucji mogłoby to oznaczać.

Inni mówią, że to tylko symboliczny gest i że pieniądze lepiej wydać na doraźne rozwiązania.

Jak to będzie brzmiało w praktyce?

To nie jest jeszcze potwierdzone. Jeśli Australia zagłosuje na tak, zostaną opracowane i przedyskutowane przepisy dotyczące projektowania dźwięku.

Pan Albanese postrzega The Voice jako „niezachwiane źródło porad i odpowiedzialności”.

Czy istnieją globalne porównania?

Zwolennicy głosowania porównują go do parlamentów Pierwszych Narodów Norwegii, Szwecji i Finlandii dla ludu Sami.

Nie są to parlamenty w tradycyjnym tego słowa znaczeniu – są to w większości ciała doradcze bez formalnej funkcji ustawodawczej.

Na przykład w Finlandii rząd negocjuje z parlamentem Samów w konkretnych sprawach, takich jak zarządzanie gruntami oraz zmiany legislacyjne lub administracyjne mające wpływ na kulturę Lapończyków.

Jednak przepisy fińskie nie uniemożliwiają organom rządowym postępowania bez negocjacji.

Dlaczego referendum jest potrzebne?

Obrońcy twierdzą, że głosowanie musi być zapisane w konstytucji, a nie w ustawodawstwie. Taka zmiana nie może nastąpić bez referendum.

Twierdzą, że zapewniłoby to głosowaniu trwałość, izolując je od partyjnej polityki.

Aby odnieść sukces, większość Australijczyków musi zagłosować na tak. Wsparcie większości jest również potrzebne w co najmniej czterech z sześciu stanów Australii.

Sondaże pokazują, że około trzy czwarte Australijczyków popiera głosowanie zapisane w konstytucji.

podpis pod zdjęciem,

Anthony Albanese mówi, że Shaquille O’Neal wykorzysta moc głosu, aby zbliżyć ludzi

Ale wynik jest daleki od pewności – ostatnie pomyślne referendum miało miejsce w 1977 roku.

Partia Liberalno-Konserwatywna wcześniej sprzeciwiała się głosowaniu, ale teraz mówi, że posłowie partii będą głosować, aby określić jej stanowisko. i jej młodszy partner w Koalicji Narodowej, National, sprzeciwiają się reformom.

Partia Zielonych poprze głosowanie. Ale była rzeczniczka ds. Aborygenów, Lydia Thorpe, niedawno opuściła partię ze względu na jej stanowisko – opowiada się najpierw za traktatem.

Co wtedy?

Parlament ma głosować nad wnioskiem w czerwcu. Jeśli zostanie zatwierdzony, referendum odbędzie się po wrześniu.

Implementacja dźwięku jest również postrzegana jako szansa na stworzenie dalszego rozpędu dla Republiki Australijskiej. Albanese już zasygnalizował możliwość referendum w tej sprawie, jeśli wygra drugą kadencję w 2025 roku.

Dodatkowe raporty autorstwa Toma Housdena